Rycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Rycerz Janek
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2020-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-13
- Liczba stron:
- 72
- Czas czytania
- 1 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366128354
- Tagi:
- fantasy science fiction komedia
W królestwie Zacnegostawu nie dzieje się dobrze. Poziom przestępczości rośnie w zastraszającym tempie, królewska para pada ofiarą śmiertelnego wypadku, a książę Mścigniew, choć dopiero co objął tron, już wzbudza niepokój mieszkańców swoimi radykalnymi pomysłami i zamiłowaniem do okultyzmu. Jakby tego było mało, do stolicy przybywa pewien nieznajomy wędrowiec. Nie wiadomo do końca skąd przyszedł, ani kim jest. Prowadzony przez tajemniczą wiedźmę, a być może i samo przeznaczenie, zawsze pojawia się tam, gdzie potrzeba bohatera. Nie wiemy o nim nic, poza tym że jest miły. I silny. I prawy.
No, wiemy też jak się nazywa. Mówią na niego Janek. Rycerz Janek.
Przed Wami obłędna komedia fantasy, w której epickie ilustracje naszpikowane są absurdalnym humorem, a klasyczne wątki zostają wywrócone na lewą stronę. Autorami są czterej twórcy dobrze znani ze swoich autorskich projektów: Igor Wolski, Robert Sienicki, Jan Mazur i Tomasz Grządziela.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jakie pyszne pączki!
Czytanie komiksów w Polsce – z jakiegoś dziwnego powodu – wciąż uchodzi za dziecinadę. Tylko, czy aby na pewno powinienem być tym zdziwiony? Wciąż zbyt mało krajanów sięga po książki, więc zapewne powieść z obrazkami przypomina im czasy przedszkola lub wczesnej podstawówki. Wtedy po raz ostatni trzymali w rękach coś, co było kolorowe i miało dymki. Z drugiej strony, popularność takich komiksów, jak „Hellboy” czy „100 naboi” pokazuje, że rynek z roku na rok rośnie, rozwija się. Co tylko cieszy.
Tak jak amerykański, francuski czy belgijski komiks radzą sobie całkiem przyzwoicie, tak polscy autorzy mają pod górkę. Nie wiem, czy wynika to z braku zaufania, czy zbyt dużego ryzyka wydawniczego. Aż tak w branży się nie orientuję. Tym bardziej należy zwracać uwagę na polskie komiksy. A następnie je kupować, aby zagwarantować twórcom namiastkę swobody twórczej. Ogłaszam więc, że „Rycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom” powinien znaleźć się na Waszych półkach (zaraz po przeczytaniu).
Akcja komiksu toczy się w Zacnymstawie – małym, ale ambitnym królestwie. To właśnie tutaj los – a właściwie Pani Rodzanica, stara wieszczka z okiem jak u Alastora Moody’ego – kieruje dzielnego i poczciwego Janka, rycerza. Okazuje się, że książę Mścisław przygotowuje się do przywrócenia świetności swojemu dominium. W tym celu wykopuje tajemniczy posąg – jego aktywacja wymaga jednak ofiary z krwi. Jest to cena, jaką książę zdecydowanie jest w stanie zapłacić. Oczywiście Janek nie od razu trafia w samo centrum wydarzeń. Najpierw musi pokonać torbę pączków, potem rabusia, a następnie gigantyczną skolopendrę. Jakby tego było mało, siostrzenica księcia szuka kruczka prawnego, aby pozbawić wujka tronu.
Tak naprawdę, to nawet nie wiem, jak rozłożyć gratulacje za efekt końcowy. Wolski stworzył rysunku bajkowe, niezwykle szczegółowe, dynamiczne i cieszące oko. Nie mogłem uciec od skojarzeń z Donem Rosą, który również uwielbiał czynić każdy pojedynczy kadr małym dziełem sztuki. Tak więc mamy tutaj pełne wykorzystanie medium, z jakiego autorzy korzystają. Czytelnik musi się skupić nie tylko na tekście, ale i na rysunkach, aby mieć pewność, że niczego nie przegapi.
Scenariusz napisany przez Sienickiego i Mazura jest nie tylko zabawny, ale i ewidentnie zaadresowany do starszego czytelnika (między innymi przez hektolitry wylewającej się z kadrów krwi),dzięki czemu mamy do czynienia z małym dysonansem (na linii przemoc – ilustracje). Historia jest niby prosta, ale to właśnie komizm powoduje, iż w ogóle nam to nie przeszkadza. Czytelnik szybko angażuje się w przedstawioną historię, z ciekawością i pasją śledząc kolejne strony. Nie oszukujmy się, w dzisiejszych czasach dobry scenariusz to podstawa. A „Rycerz Janek” na tym polu kompletnie nie zawodzi.
Grządziela z kolei nadał temu wszystkiemu odpowiednich kolorów, żywych, odrobinę pastelowych, co sprawia, że całość właściwie się komponuje – niebo jest błękitne, krew ognista, a trawa szmaragdowa. „Rycerz Janek” stanowi więc dzieło perfekcyjnie się uzupełniające, w każdym możliwym aspekcie.
Na końcu komiksu można przeczytać „lekcję historii”, czyli jak nasz bezbłędny rycerz ewoluował. I to od 2007 roku! Na pewno plusem byłoby zbiorcze wydanie dotychczasowych przygód (bo chyba nikt tego jeszcze nie zrobił),ale jeżeli przygoda w Zacnymstawie ma otworzyć nową serię, to ja nie mam nic przeciwko. Rycerz Janek kupił mnie w zupełności. Panowie Twórcy, czekam z niecierpliwością na kolejne przygody.
Michał Wnuk
Książka na półkach
- 63
- 27
- 21
- 12
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Rycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Rycerz Janek jest wielki zatem komiks o jego przygodach również musi taki być. Ogromny album, z wielkimi, kolorowymi planszami ukazującymi absurdalny świat fantasy, w którym autorzy kpią z wszystkich i wszystkiego, co tylko nawinie im się pod nóż. Mamy zatem tutaj do czynienia z porządną, a do tego krwawą (choć bez przesady),satyrą, gdzie tytułowy Rycerz Janek intelektem nie grzeszy, za to ma kupę mięśni, wielki miecz oraz nadzwyczaj szlachetne serce. Rzuć mu hasło "Krwiożercze demony przybyły" i wybiegnie z karczmy przez ścianę, aby ratować sytuację. Przy czym przytoczony przykład, autentycznie ma miejsce w tym komiksie.
Przyznaję, że dawno nie miałem do czynienia z tak udaną satyrą klasycznego fantasy. Swego czasu liczył w duchu, że będzie tym seria "Rat Queens", od której jednak odbiłem się niczym piłeczka kauczukowa. "Rycerz Janek" zapowiada się o niebo lepiej, choć oczywiście też jest przedstawiony w zupełnie innej konwencji niż wspomniana wyżej seria. Tutaj od pierwszej strony czytelnik doskonale wie, że całość opiewa żartem, kpiną i nieraz sporą dawką brutalności, choć to nadal nie "Kran", gdzie zwłokami smarowano ściany. Swoją drogą, może ktoś w końcu wyda tą serię u nas na nowo, bo jest zacna.
Wracając do naszego Rycerza Janka to pomaga on w tym albumie obalić pewnego złego i chciwego księcia. Tutaj autorzy ostro się pobawili koncepcją, odnośnie realiów podatkowych, jak wyglądają elity rządzące, podatki i tak dalej. Na deser mamy super broń i tajemniczy posąg, któremu oczywiście składa się krwawe ofiary. Czysty majstersztyk, przy którym nieraz wybuchałem gromkim śmiechem. Ciężko mi nawet wybrać ulubioną scenę, bo jest ich od groma i w ten sposób w zasadzie przedstawiłbym tutaj połowę komiksu. Warto też wspomnieć, ze sama konwencja mocno uległa zmianie, o czym możemy się dowiedzieć na końcu w materiałach dodatkowych. Obrazują one dobitnie ile pracy włożono w powstanie tego tomu i jaką drogę przeszedł Rycerz Janek nim zmierzył się (po raz kolejny) z biurokracją. Przynajmniej w jakimś stopniu. Czekam zatem na drugi tom i liczę, że Rycerz Janek znów uratuje sytuację w swoim iście heroicznym, wielki stylu.
Rycerz Janek jest wielki zatem komiks o jego przygodach również musi taki być. Ogromny album, z wielkimi, kolorowymi planszami ukazującymi absurdalny świat fantasy, w którym autorzy kpią z wszystkich i wszystkiego, co tylko nawinie im się pod nóż. Mamy zatem tutaj do czynienia z porządną, a do tego krwawą (choć bez przesady),satyrą, gdzie tytułowy Rycerz Janek intelektem...
więcej Pokaż mimo toMega świetny komiks!!! Dowód na to że Polacy potrafią robić znakomite powieści graficzne. Dla mnie bomba. Tylko cena trochę za wysoka. Ale komiks wart przynajmniej 40zl. Kreska śliczna, detale bardzo szczegółowe. Widać ze się chłopaki przy tym napracowali. A nie jak w jakimś Drapaku… ja bawiłem się swietnie a komiks dołącza do mojej stałej kolekcji.
Mega świetny komiks!!! Dowód na to że Polacy potrafią robić znakomite powieści graficzne. Dla mnie bomba. Tylko cena trochę za wysoka. Ale komiks wart przynajmniej 40zl. Kreska śliczna, detale bardzo szczegółowe. Widać ze się chłopaki przy tym napracowali. A nie jak w jakimś Drapaku… ja bawiłem się swietnie a komiks dołącza do mojej stałej kolekcji.
Pokaż mimo toBardzo fajna opowiastka dla młodszego, jak i starszego odbiorcy, pełna symboliki i dobrego humoru.
Bardzo fajna opowiastka dla młodszego, jak i starszego odbiorcy, pełna symboliki i dobrego humoru.
Pokaż mimo toRycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom to kolejna komiksowa pozycja wydawnictwa Kultura Gniewu, obok nie można przejść obojętnie. Album będący przedstawicielem rodzimego rynku komiksowego to coś więcej niż tylko prosta opowieść fantasy. To awanturniczo-przygodowa historia z gigantyczną dawką absurdalnego humoru, która bawi się ogólnie przyjętą konwencją i dostarcza odbiorcy solidnej porcji rozrywki, dzięki której na jego twarzy maluje się szeroki uśmiech zadowolenia.
Akcja komiksu przenosi czytelnika średniowiecznego świata, który odbiega swoją formą od typowej krainy fantasy. Przeszłość łączy się tutaj bowiem z teraźniejszością, oferując solidną porcję „technologii”, której nie powinno tutaj być. W tych realiach funkcjonuje tytułowy rycerz Janek, który słynie nie tylko ze swojej muskularnej postawy, niebywałej siły, wielkiego dobrotliwego serca… ale również z ponadprzeciętnej naiwności i wielkiego fetyszu słodkości (pączków). Podczas swojej podróży trafia on do królestwa Zacnegostaw, gdzie tamtejszy władca Mścisław, mocno zafascynowany okultyzmem, postanawia wykorzystać prastary postument, aby umocnić swoją władzę. Kompletnie nie interesuje go fakt, że artefakt wymaga ofiary z krwi, jest on gotów na takiego poświęcenie (oczywiście części swoich poddanych). Jedynym ratunkiem dla królestwa wydaje się siostrzenica władcy, która próbuje go powstrzymać i przejąć tron. Pomocny w jej starania okaże się „Janek”, który w swoim stylu wmiesza się w kłopoty, o które nie prosił i nawet nie będzie tego świadomy.
Jeśli chodzi o fabułę, jak i zaserwowaną tutaj intrygę, to jest łatwo, prosto i przyjemnie. Nie ma tutaj nic, co mogłoby mocno zaskoczyć czytelnika. Nie oznacza to jednak braku wyrazistości. Scenariusz komiksu autorstwa Sienickiego i Mazura stawia głównie na niesamowity humor, który dość mocno dedykowany jest starszemu czytelnikowi. Można byłoby tutaj parafrazować tytuł pewnego znanego filmu i napisać, że „nie jest to komiks dla młodych ludzi”. Byłaby to jednak mocne niedopowiedzenie, bowiem po album może sięgnąć każdy, jednak zależnie od wieku będzie go odbierał zupełnie inaczej. Dla kogoś młodszego będzie to prosta i kolorowa opowieść fantasy. Starsi odbiorcy dostrzegą zaś tutaj solidną porcję satyrycznego/prześmiewczego humoru i całą masę popkulturowych nawiązań. „Rycerz Janek” jest bowiem prawdziwym humorystycznym roller coasterem, który czerpie z rynku pełnymi garściami i wszystko dostosowuje do swojej własnej rozrywkowej formy. Dzięki temu efektem finalnym jest dzieło, którego lektura wywołuje szeroki uśmiech zadowolenia.
Integralną częścią dowcipnej fabuły, jest świetna cartoonowa oprawa graficzna. ...
Cała recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-o-dlugim-tytule-rycerz-janek-i-instrukcja-prawidlowego-skladania-ofiar-zapomnianym-bostwom/
Rycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom to kolejna komiksowa pozycja wydawnictwa Kultura Gniewu, obok nie można przejść obojętnie. Album będący przedstawicielem rodzimego rynku komiksowego to coś więcej niż tylko prosta opowieść fantasy. To awanturniczo-przygodowa historia z gigantyczną dawką absurdalnego humoru, która bawi się ogólnie...
więcej Pokaż mimo toZainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Pokaż mimo toPrzedobra rzecz. Mega precyzyjne rysunki pełne smaczków, świetny scenariusz oparty na bardzo ciekawej historii pełnej humoru i ciekawych bohaterach. Jedna z najfaniejszych rzeczy jakie ukazała się w na naszym rynku w ostatnich latach.
Przedobra rzecz. Mega precyzyjne rysunki pełne smaczków, świetny scenariusz oparty na bardzo ciekawej historii pełnej humoru i ciekawych bohaterach. Jedna z najfaniejszych rzeczy jakie ukazała się w na naszym rynku w ostatnich latach.
Pokaż mimo toRycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom to kolejna propozycja wydawnicza od Kultury Gniewu. Niech jednak nie zmyli was okładka. To nie jest historyjka dla dzieci. Komiks takich twórców jak Robert Sienicki, Jan Mazur, Igor Wolski i Tomasz Grządziela przeznaczony jest bowiem dla trochę starszych odbiorców. To nie tylko ciekawa awanturniczo-przygodową historia, ale i dawka absurdalnego humoru, subtelnych aluzji i zabawy konwencją.
Akcja toczy się w niby średniowiecznym królestwie – Zacnymstawie. Nie jest to jednak średniowiecze jakie znamy z historii. Jest to świat, w którym mieszają się przeszłość i nasza współczesność. W tych realiach osadzona jest enigmatyczna fabuła. Jednym z bohaterów jest właśnie tytułowy rycerz Janek, który wędruje po świecie prowadzony przez pewną wiedźmę. Gdy trafia do Zacnegostawu, nie wie jeszcze, że przeżyje tu przygodę swojego życia.
Władcy tego królestwa zginęli niedawno w wypadku. Władzę przejął książę Mścisław, który rządzi twardą ręką, co wzbudza sprzeciw społeczeństwa. Para się on również okultyzmem i prowadzi swoje tajemnicze poszukiwania i eksperymenty. Nie interesują go zaś problemy zwykłych mieszańców. Czy pojawianie się naszego bohatera zmieni coś w królestwie i jaką rolę odegra rudowłosa, niepokorna i zbuntowana księżniczka? Jedno jest pewne. Akcja jest przepełniona humorem i podąża w kierunku, który zaskoczy każdego. Dobra zabawa gwarantowana.
Przyjemność z lektury niesie również jej szata graficzna. Stylizowana jest na prostą historyjkę dla dzieci, operując typowo cartoonową kreską, w której najmocniej wyeksponowane są wyraziste kolory. Twórcy nie skąpią również wielu szczegółów, zarówno na pierwszym i drugim planie. W połączeniu z wartką i szybką akcją sprawdza się to idealnie, choć wymagało na pewno pracy.
Rycerz Janek to zabawna przygodowa opowieść dla nieco starszych czytelników. Choć już jakiś czas temu ukazała się na łamach magazynu Kolektyw, to dopiero teraz doczekała się pełnego wydania w takiej formie. Cały album to jedna wielka, pełna przygód i różnorodnego humoru, zabawa. Historia, która nie tylko nas porwie do tego fantastycznego świata, ale i zaoferuje sporo zabawy. To także epicki rozmach, mieszanka konwencji, kilka subtelnych aluzji i mnóstwo niezobowiązującej rozrywki. Czekamy na więcej.
http://kulturacja.pl/2020/05/rycerz-janek-recenzja-komiksu/
Rycerz Janek i instrukcja prawidłowego składania ofiar zapomnianym bóstwom to kolejna propozycja wydawnicza od Kultury Gniewu. Niech jednak nie zmyli was okładka. To nie jest historyjka dla dzieci. Komiks takich twórców jak Robert Sienicki, Jan Mazur, Igor Wolski i Tomasz Grządziela przeznaczony jest bowiem dla trochę starszych odbiorców. To nie tylko ciekawa...
więcej Pokaż mimo toAmerykańska przebojowość, mangowa ekspresja, frankofońskie perfekcjonizm i zero polskich kompleksów. proszę o więcej!
Amerykańska przebojowość, mangowa ekspresja, frankofońskie perfekcjonizm i zero polskich kompleksów. proszę o więcej!
Pokaż mimo toKomiksowo-przygodowa opowieść o losach pewnego niezwykłego rycerza - brzmi ciekawie, prawda? No dobrze, a co powiecie na dorzucenie do tego scenariusza wątków natury fantasy, lepiej...? A gdybyśmy tak otrzymali w tym zestawie również pokaźną porcją rubasznego i czarnego humoru...? Oczywiście - taka pozycja przedstawia się ze wszech miar intrygująco!!! Dlatego też przedstawiam wam znakomitą propozycję od Wydawnictwa Kultura Gniewu - komiks pt. "Rycerz Janek", który to zagościł właśnie na półkach dobrych księgarń w naszym kraju!
Opowieść ta przenosi nas do interesującego, quasi średniowiecznego świata fantasy, który to poznajemy na przykładzie Królestwa Zacnegostawu... To właśnie tam nadchodzi czas trudnych rządów nowo wybranego Księcia Mścigniewa, którego to decyzje nie spotykają się z przychylnością poddanych. Nie spotykają tym, bardziej, iż bieda, przestępczość, ale też i niesprawiedliwość, osiąga niespotykane dotąd rozmiary... Jednak oto pojawia się On - tajemnicy, nieznany i szlachetny Rycerz, określany imieniem Janek. To właśnie ta postać odegra tyleż ważną, co i specyficzną rolę w walce o lepszą przyszłość Królestwa, jak i również o bezpieczeństwo sąsiedniego kraju...
Znakomici, utalentowani i uznani twórcy tej opowieści w osobach Roberta Sienickiego, Jana Mazura, Igora Wolskiego i Tomasza Grządziela, zapraszają nas tym dziełem do spotkania z komediową opowieścią fantasy, która elektryzuje, fascynuje i bawi nas od pierwszej, do ostatniej strony. To na swój sposób szalone i bardzo pastiszowe spojrzenie na klasyczną historię fantasy ze średniowieczem w tle, w której to jednak nic nie jest takie, jakie być powinno w tego rodzaju relacji. Począwszy od samego obraz tej komiksowej rzeczywistości, poprzez niezwykłych i nietuzinkowych bohaterów, a kończąc na emocjach i specyficznym poczuciu humoru - wszystko nas tu najpierw zaskakuje, a następnie oczarowuje i zachwyca z wielką mocą!
Przygoda, polityczne intrygi, chęć zemsty, piękna niewiasta, walka z mieczem w ręku oraz pokaźna porcja wydarzeń o nadprzyrodzonej mocy - to główne elementy scenariusza tej opowieść, który to jest ciekawym, często zaskakującym, jak i przede wszystkim piekielnie inteligentnym. Inteligentnym w tym sensie, że każdy dialog i każdy kadr mówi tu więcej, aniżeli mogłoby się to nam wydawać, gdyż mnogość subtelnych aluzji, znaczeń i konwencji, jest tu przeogromna. Pierwszą zasadą tej relacji wydaje się bowiem to, by nas zaskoczyć i rozśmieszyć absurdem, a dopiero potem zaintrygować emocjami i samą akcją, co było odważnym zamysłem autorów, ale co też w mej ocenie absolutnie się sprawdziło. To lektura, która jest nieprzewidywalną i urzekającą nas swoim naprawdę niezwykłym klimatem...
Klimat, ale też i charakter tej komiksowej opowieści, tworzy z pewnością niezwykle piękna dla oka szata ilustracyjna, autorstwa Igor Wolskiego (rysunki) i Tomasza Grządziela (kolory),którzy to stworzyli tu wspólnie wspaniałe obrazy. To lekka i płynna kreska, znakomite kadrowanie, dbałość o szczegóły z pierwszego i drugiego planu, jak i wreszcie nutka karykatury, która znakomicie łączy się z całościowym, bajkowym charakterem tych ilustracji. Co do kolorów, to można zachwycić się ich bogactwem i perfekcją wyboru, gdzie to ciemne barwy znaczą bardziej mroczne fragmenty, zaś jasne przypadają na komediowe akcenty relacji. To bardzo okazała szata, której pozytywnego efektu dopełnia także efektowne wydanie tego komiksu (duży format, twarda odkłada, doskonałej jakości papier i druk),które czyni spotkanie z tym tytułem naprawdę bardzo przyjemnym.
Głównym zamysłem autorów - jak mniemam, było rozbawienie czytelnika. I to udało się tu osiągnąć w pełni, gdyż oto rozśmiesza nas już sama postać tytułowego bohatera komiksu - Janka, który jest tyleż odważnym, silnym, prawym, co i naiwnym młodzieńcem o dziecięcej perspektywie postrzegania rzeczywistości, co zresztą prowadzi go do wielu nieporozumień i kłopotów. Na tym jednak komediowe akcenty się nie kończą, by wspomnieć chociażby o mieszkaniu wiedźmy w postaci przyczepy kampingowej, czy też chociażby samym obrazie obliczy i sylwetek bohaterów - m.in. pewnej odważnej panny z warkoczami. To rubaszny, ale i zarazem ciepły humor, który rozbawi tak młodszego, jak i starszego czytelnika.
Spotkanie z niniejszą opowieścią oceniam jako bardzo udane, gdyż oto bawiłam się przy tej lekturze świetnie, co rusz śmiejąc się na cały głos, ale też i ekscytując kolejnymi losami tytułowego bohatera. I przyznam szczerze, że dawno już nie miałam okazji spotkać tak dobrego, komediowego komiksu, a tym bardziej w naszym rodzimym wydaniu, co już samo w sobie mówi wiele o wielkości i jakości tej pozycji. I dlatego też - choćbym bardzo chciała, nie mogę doszukać się tu jakiegokolwiek słabszego elementy tego dzieła, gdyż począwszy od scenariusza, poprzez kreację miejsca akcji i postaci, a skończywszy na humorze i emocjach, wszystko tu "zagrało" w 100%.
Podsumowując - komiks "Rycerz Janek", to idealna propozycja dla miłośników zwariowanej komedii z przygodą i fantastyką w tle, która to zapewni im świetną rozrywkę i pozwoli zapomnieć o dręczących nas w ten trudny czas epidemii, zmartwieniach i lękach. Myślę, że właśnie na ten czas nie można byłoby wymarzyć sobie lepszej lektury, aniżeli ta. A poza tym jest to oczywiście bardzo dobra i mająca nam sobą wiele do zaoferowania opowieść, do której to poznania gorąco was zachęcam!
Komiksowo-przygodowa opowieść o losach pewnego niezwykłego rycerza - brzmi ciekawie, prawda? No dobrze, a co powiecie na dorzucenie do tego scenariusza wątków natury fantasy, lepiej...? A gdybyśmy tak otrzymali w tym zestawie również pokaźną porcją rubasznego i czarnego humoru...? Oczywiście - taka pozycja przedstawia się ze wszech miar intrygująco!!! Dlatego też...
więcej Pokaż mimo toWartka akcja, ciekawe gagi to zasługa scenarzystów. Plastyczny, różnorodny świat. widać świetną współpracę scenarzystów i rysownika. Świetne narysowane, bardzo dużo ciekawych detali i bardzo dobrze dobrane kolory. To zasługa rysownika i kolorysty. Udowadnia to, że bardzo dobrze dobrany zespół może stworzyć coś bardzo dobrego. Dla mnie jedyny minus to format, rozumiem chęć wyeksponowania świetnych rysunków w dużym formacie, ale gdzie takie kolosy zmieścić na półce. Mocne 8,5/10
Wartka akcja, ciekawe gagi to zasługa scenarzystów. Plastyczny, różnorodny świat. widać świetną współpracę scenarzystów i rysownika. Świetne narysowane, bardzo dużo ciekawych detali i bardzo dobrze dobrane kolory. To zasługa rysownika i kolorysty. Udowadnia to, że bardzo dobrze dobrany zespół może stworzyć coś bardzo dobrego. Dla mnie jedyny minus to format, rozumiem chęć...
więcej Pokaż mimo to