Książeczka opowiada o tytułowych chłopcach i ich tacie, którzy spieszą się, aby zdążyć na autobus, na pozór zwykła historia, jednak nie omijają ich niespodzianki, wiatr porywa bilet i ot zaczyna się przygoda. Tekst prosty, skierowany raczej do małych dzieci, przewidywalna co w przypadku książek dla małych dzieci jest zaletą, sporo wyrazów dźwiękonaśladowczych przez co opowiastka staje się ciekawa i barwna a rodzice po raz kolejny mogą wykazać się umiejętnościami aktorskimi ;-) Ilustracje kolorowe, ale nie przesadzone, doceniam spokojną estetykę książeczki, szczególnie kiedy w dzisiejszych czasach ,,cały świat krzyczy,, kolorami, dźwiękami itp.

Książeczka opowiada o tytułowych chłopcach i ich tacie, którzy spieszą się, aby zdążyć na autobus, na pozór zwykła historia, jednak nie omijają ich niespodzianki, wiatr porywa bilet i ot zaczyna się przygoda. Tekst prosty, skierowany raczej do małych dzieci, przewidywalna co w przypadku książek dla małych dzieci jest zaletą, sporo wyrazów dźwiękonaśladowczych przez co...

Jano i Wito to jedna z moich ulubionych serii dla dzieci. Ta książka jest prosta, praktyczna, dobrze napisana, dźwiękonaśladowcza, ciekawa. Dzieci (3 latka i rok) przy lekturze bawiły się dobrze, ja też. grafika również należy do takich, które nam się podobają. Czego chcieć więcej. Książeczka na 5, szczególnie dla tych maluszków, które uczą się mówić. Brawo Wiola Wołoszyn!

Jano i Wito to jedna z moich ulubionych serii dla dzieci. Ta książka jest prosta, praktyczna, dobrze napisana, dźwiękonaśladowcza, ciekawa. Dzieci (3 latka i rok) przy lekturze bawiły się dobrze, ja też. grafika również należy do takich, które nam się podobają. Czego chcieć więcej. Książeczka na 5, szczególnie dla tych maluszków, które uczą się mówić. Brawo Wiola Wołoszyn!

Seria o Janie i Wicie to wartościowa pozycja sprzyjająca nauce mówienia u dzieci. Wcześniej z biblioteki wypożyczyliśmy "W trawie" i się spodobało, więc zakupiłam inne pozycje. I tu mały klops - dwulatek nie chce ich czytać :) "W mieście" to opowieść o tym, jak chłopcy byli z tatą w mieście i co spotkali, szukając biletów. Ilustracje ładne, dość przejrzyste (choć w mieście zagościło w nich trochę chaosu - jak to w mieście). Jeśli chodzi o elementy sensoryczne to w innych książkach z serii są lepsze. Może jeszcze młody się przekona do tej serii.

Seria o Janie i Wicie to wartościowa pozycja sprzyjająca nauce mówienia u dzieci. Wcześniej z biblioteki wypożyczyliśmy "W trawie" i się spodobało, więc zakupiłam inne pozycje. I tu mały klops - dwulatek nie chce ich czytać :) "W mieście" to opowieść o tym, jak chłopcy byli z tatą w mieście i co spotkali, szukając biletów. Ilustracje ładne, dość przejrzyste (choć w mieście...