Hulajnogą przez Smoczą wyspę
Chciałbym Wam opowiedzieć, jak spełniłem swoje marzenie i hulałem po Smoczej Wyspie, czyli należącej do Jemenu niezwykłej wyspie Archipelagu Sokotra. Z powodu otaczających ją wojennych konfliktów jest ona obecnie trudno dostępna dla turystów. Widziałem drzewa smocze, butelkowe... spotkałem piratów, poznałem wspaniałych ludzi!
Zapraszam do wspólnej podróży w poszukiwaniu smoków, Feniksa i jednorożców.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 18
- 10
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Wyobraźcie sobie,że kiedynie hulam przez leśne ostępy Puszczy Noteckiej,wielkorotnie spotykam te same zwierzęta. Widuję białą sarnę,chudego wilka, lisa z postrzępionym futrem, grubego borsuka. Nigdy przede mną nie uciekają. Może powinienem spróbować z nimi porozmawiać? Wtedy mógłbym zorganizować spektakl dla podróżników z odleglej Smoczej Wyspy. (S.101) (...) największym skarbe...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawa książka. Pisana z humorem, fajne rysunki. Podoba się i mi i moim córkom ( 6 i 8 lat)
Bardzo ciekawa książka. Pisana z humorem, fajne rysunki. Podoba się i mi i moim córkom ( 6 i 8 lat)
Pokaż mimo toKsiążka wspaniała nie tylko dla dzieci ale i dla dorosłych. Prawdziwe a jak bardzo niesamowite przygody napisane lekko, kolorowo. Polecam
Książka wspaniała nie tylko dla dzieci ale i dla dorosłych. Prawdziwe a jak bardzo niesamowite przygody napisane lekko, kolorowo. Polecam
Pokaż mimo toDominik Wieczorkiewicz po raz drugi zabrał mnie w podróż pełną ciekawych przygód, interesujących ludzi i pięknej przyrody. Tym razem niespodziewanie wyruszył on do Jemenu, aby stamtąd dostać się na Smoczą Wyspę.
Czy spotkał smoki? Skąd wzięła się na wyspie smocza krew? Jak wygląda las dziwolągów? Czy somalijscy piraci są groźni?
Tego dowiecie się, przerzucając kolejne strony tej opowieści.
Bardzo lubię to, że książki tego autora prezentują dzieciom inne kultury niż ta, którą znają z codziennego życia oraz miejsca, o których na pewno nigdy nie słyszały. Cieszę się, że przemycono w tej historii mnóstwo ciekawostek o przyrodzie, zwyczajach a nawet jedzeniu. Kolorowe zdjęcia i urocze
ilustracje wykonane przez Zofię Zabrzeską dopełniają tekst i idealnie z nim współgrają.
Myślę, że dorośli śmiało mogą sięgnąć po ten tytuł. Być może nieco bardziej otworzą się na drugiego człowieka i jego kulturę. Jeśli nie, to chociaż będą się dobrze bawić.
Dominik Wieczorkiewicz po raz drugi zabrał mnie w podróż pełną ciekawych przygód, interesujących ludzi i pięknej przyrody. Tym razem niespodziewanie wyruszył on do Jemenu, aby stamtąd dostać się na Smoczą Wyspę.
więcej Pokaż mimo toCzy spotkał smoki? Skąd wzięła się na wyspie smocza krew? Jak wygląda las dziwolągów? Czy somalijscy piraci są groźni?
Tego dowiecie się, przerzucając kolejne...
Nie mogłam więc się oprzeć i nie przeczytać o podróży w poszukiwaniu smoków – jak obiecał mi autor. Czy je tu znalazłam? W sumie tak, choć wersję mocno skarlałą. Może i kameleon jemeński jest największym przedstawicielem swojego gatunku, ale do smoka mu daleko nawet jeśli przeraźliwie skrzeczy. Choć pewnie w jakiejś jaskini, a tych jest sporo na wyspie, można by było się jego jęków przestraszyć.
Książka za to nakarmiła moją ciekawość po stokroć: nie dość, że spotkałam w niej prawdziwych piratów somalijskich czy zobaczyłam prawdziwą smoczą (wcale nie kameleonową!) krew, to jeszcze wszystko to podane było w bardzo przystępny sposób, ciekawie, z wieloma przygodami, ciekawostkami. Choćby takimi jak ta, że warto w takich miejscach nocować nie na ziemi, a w hamaku, bo może wejść do posłania wąż, jadowity pająk lub… leopard! Bogata w ilustracje i zdjęcia pozycja przykuwa wzrok.
Nie tylko przyroda jest tu ciekawa, ale i ludzie. Spotykamy ich nie tylko jak towarzyszą autorowi jako przewodnicy, ale także jako gospodarze, kupcy czy wreszcie uliczni zawadiacy, niekoniecznie zadowoleni, że jakiś nie-Arab chce np. nosić turban. Przy okazji poznajemy zwyczaje tubylców, ich zachowania, kuchnię czy przekonania. Warto zanurzyć się na chwilę w zupełnie inny świat.
Więcej na https://konfabula.pl/hulajnoga-przez-smocza-wyspe/
Nie mogłam więc się oprzeć i nie przeczytać o podróży w poszukiwaniu smoków – jak obiecał mi autor. Czy je tu znalazłam? W sumie tak, choć wersję mocno skarlałą. Może i kameleon jemeński jest największym przedstawicielem swojego gatunku, ale do smoka mu daleko nawet jeśli przeraźliwie skrzeczy. Choć pewnie w jakiejś jaskini, a tych jest sporo na wyspie, można by było się...
więcej Pokaż mimo toPełna recenzja na: https://www.mammapchela.pl/2020/01/hulajnoga-przez-smocza-wyspe-dominik.html
Fabuła: "Hulajnogą przez smoczą wyspę" to opowieść Dominika, o jego podróży na niedostępną Smoczą Wyspę. Mężczyzna z zawodu jest leśnikiem, a z zamiłowania podróżnikiem. I to nie byle jakim! Swoje podróże w dużym stopniu odbywa na hulajnodze! Autor na stronach swojej książki opisuje krok po kroku jak doszło do wyprawy, jak ona się odbyła, jakie przygody przeżył mężczyzna oraz czy udało mu się szczęśliwie wrócić do domu :) I czy nie zjadły go smoki ;)
Moje przemyślenia: Gdy usłyszałam o tej książce myślałam, że będzie to fikcja literacka. Przecież jak można podróżować na hulajnodze w obcym kraju! A jednak :) Opowieść Pana Dominika okazała się niezwykłą przygodą i świetnym spędzeniem wolnego czasu. Aż zaczęłam się zastanawiać czy i ja nie powinnam porzucić samochodu na rzecz innych form transportu oraz zwiedzania :)
Moja ocena: Historia opowiadana przez głównego bohatera jest bardzo ciekawą opowieścią. Czasami śmieszną, a czasami poważną. Jednak niewątpliwie wciągającą. Autor ciekawie opisuje przygody bohatera, dzięki czemu książkę czyta się w ekspresowym tempie. Czas z książką umilają ilustracje oraz zdjęcia umieszczone wewnątrz. Właściwie nie ma ani jednej strony bez grafiki. "Hulajnogą przez Smoczą Wyspę" jest kolejną książką od wydawnictwa Skrzat, którą chętnie będę gościć na swojej półce. Świetne wydanie (gruby papier, twarda okładka, sporo grafiki) sprawia, że już teraz moja córka żywo interesuje się tym egzemplarzem :)
Komu polecam tę książkę? Wszystkim! :) I dzieciom, i dorosłym. Tu na prawdę nie ma ograniczenia wiekowego, bo każdemu ta historia może przypaść do gustu. Idealnym odbiorcą książki byłyby osoby, które lubią podróżować oraz lubią przeżywać przygody związane z nowymi miejscami
Pełna recenzja na: https://www.mammapchela.pl/2020/01/hulajnoga-przez-smocza-wyspe-dominik.html
więcej Pokaż mimo toFabuła: "Hulajnogą przez smoczą wyspę" to opowieść Dominika, o jego podróży na niedostępną Smoczą Wyspę. Mężczyzna z zawodu jest leśnikiem, a z zamiłowania podróżnikiem. I to nie byle jakim! Swoje podróże w dużym stopniu odbywa na hulajnodze! Autor na stronach swojej książki...
"Hulajnogą przez Smoczą Wyspę" to niezwykle przyjemna i fascynująca lektura, z której dowiemy się wielu ciekawych informacji na temat Sokotry, Jemenu, czy nawet naszej rodzimej Puszczy Noteckiej. Autor przystępnym językiem (pamiętajmy, że jest to książka dla dzieci!) oraz z humorem opisuje swoje niezwykłe przygody, ludzi, przyrodę oraz miejsca, które poznaje na swej drodze, natomiast kolorowe zdjęcia oraz zabawne ilustracje i "hulajnogowa mapa miejsc" autorstwa Zofii Zabrzeskiej dopełniają dzieła i pozwalają czytelnikowi przenieść się na kilka godzin w te niesamowite i magiczne miejsca. Jeśli też kochacie podróże oraz odkrywanie świata, to jest to zdecydowanie książka dla Was. Co więcej, nie będziecie jej czytać jak suchy przewodnik turystyczny czy nudną pozycję popularnonaukową - połkniecie w jeden wieczór niczym najlepszą powieść!
*Pełna recenzja tutaj:
https://www.slowlifebyelfie.eu/2020/01/dominik-wieczorkiewicz-hulajnoga-przez.html
"Hulajnogą przez Smoczą Wyspę" to niezwykle przyjemna i fascynująca lektura, z której dowiemy się wielu ciekawych informacji na temat Sokotry, Jemenu, czy nawet naszej rodzimej Puszczy Noteckiej. Autor przystępnym językiem (pamiętajmy, że jest to książka dla dzieci!) oraz z humorem opisuje swoje niezwykłe przygody, ludzi, przyrodę oraz miejsca, które poznaje na swej drodze,...
więcej Pokaż mimo toZapraszam na moją opinię
https://mojezycieitpblog.blogspot.com/2020/01/hulajnoga-przez-smocza-wyspe.html
Zapraszam na moją opinię
Pokaż mimo tohttps://mojezycieitpblog.blogspot.com/2020/01/hulajnoga-przez-smocza-wyspe.html
Autor z dużą dozą humoru opisuje swoje przygody, które nie zawsze przebiegają zgodnie z jego planem. Podczas każdej przygody towarzyszy mu stały zestaw – hulajnoga oraz pluszowy miś. Dzięki temu może przemieszczać się bez przeszkód.
Zazdroszczę temu leśnikowi optymizmu i dziecięcej ufności, bo wierzy w dobrą naturę ludzi.
Hulajnogą przez Smoczą Wyspę to wesoła i fascynująca opowieść o spełnianiu swoich marzeń. Pięknie ilustrowana z dużą dawką wiedzy przyrodniczej. Drzewa koperkowe, butelkowe i smocze nie będą już tylko dziwnie brzmiącymi nazwami, ponieważ dzięki zdjęciom możemy oglądać je, tak jakbyśmy sami byli na miejscu. Dominik Wieczorkiewicz wprowadza czytelników w egzotyczny świat, ale przestrzega przed niebezpieczeństwami. Przedstawia kulturę i zwyczaje ludności natywnej, określa zarys historyczny i endemiczny fauny i flory. Pokazuje jak wielką wartość ma przyjaźń.
Autor z dużą dozą humoru opisuje swoje przygody, które nie zawsze przebiegają zgodnie z jego planem. Podczas każdej przygody towarzyszy mu stały zestaw – hulajnoga oraz pluszowy miś. Dzięki temu może przemieszczać się bez przeszkód.
więcej Pokaż mimo toZazdroszczę temu leśnikowi optymizmu i dziecięcej ufności, bo wierzy w dobrą naturę ludzi.
Hulajnogą przez Smoczą Wyspę to wesoła i...
Świetna podróżnicza relacja pełna niezwykłych przygód, rzetelnych informacji przekazanych z niemałą dawką wyważonego humoru oraz autentycznych emocji.
Link do opinii:
https://ksiazkinietylkodlanajmlodszych.wordpress.com/2019/12/28/hulajnoga-przez-smocza-wyspe/
Świetna podróżnicza relacja pełna niezwykłych przygód, rzetelnych informacji przekazanych z niemałą dawką wyważonego humoru oraz autentycznych emocji.
Pokaż mimo toLink do opinii:
https://ksiazkinietylkodlanajmlodszych.wordpress.com/2019/12/28/hulajnoga-przez-smocza-wyspe/
Dominik po raz drugi zaprasza młodego czytelnika do wspólnego hulania po arabskiej ziemi. Tym razem wyrusza do Jemenu na Sokotrę, która od lat była jego największym podróżniczym marzeniem. Wyspa przyciągała sympatycznego leśnika endemicznymi gatunkami roślin, przede wszystkim słynnymi smoczymi drzewami (dracena smocza). W jaki sposób udało mu się dotrzeć do zamkniętego na ruch turystyczny kraju? Jakie przegody spotkały go podczas poróży, w którą ponownie wyruszył jedynie w towarzystwie pluszowego misia?
Autor pisze w pierwszej osobie, opisuje spotkania z gościnnymi mieszkańcami Omanu i Jemenu, wieloma przyjaznymi zwierzętami oraz piratami. Mimo że jest to literatura podróżnicza, jej "ukrytym" bohaterem jest rodzina Dominika - to ona inspiruje go do ruszenia na szlak przygody, to za nią tęskni nie mając dostępu do internetu, wreszcie to do niej chce wracać po spełnieniu swojego marzenia.
"Hulajnogą przez Smoczą wyspę" to wyborna lektura dla młodego człowieka, który może poznać nieznane lądy, jednocześnie odbierając niezwykle wartościową lekcję, lekcję szacunku dla innych ludzi i stworzeń, a także podpowiadającą czytelnikowi, co w życiu jest najważniejsze... Dodatkowo całość ozdobiona jest genialną szatą graficzną. Książka jest świetnie napisana, pełna pasji i humoru. Autorowi udało się doskoczyć do wysoko ustawionej w debiucie poprzeczki. Serdecznie polecam!
Dominik po raz drugi zaprasza młodego czytelnika do wspólnego hulania po arabskiej ziemi. Tym razem wyrusza do Jemenu na Sokotrę, która od lat była jego największym podróżniczym marzeniem. Wyspa przyciągała sympatycznego leśnika endemicznymi gatunkami roślin, przede wszystkim słynnymi smoczymi drzewami (dracena smocza). W jaki sposób udało mu się dotrzeć do zamkniętego na...
więcej Pokaż mimo to