Niepodległa Warszawa w obiektywie Zdzisława Marcinkowskiego
- Kategoria:
- albumy
- Wydawnictwo:
- Skarpa Warszawska
- Data wydania:
- 2018-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Liczba stron:
- 191
- Czas czytania
- 3 godz. 11 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363842901
- Tagi:
- Warszawa przedwojenna
Unikatowy album na 100-lecie niepodległości Polski.
Warszawa, która w 1944 roku przeżyła własną śmierć, utraciła bezpowrotnie swój dawny charakter. Na szczęście zachował się on na starych fotografiach, dzięki którym dzisiejsze pokolenia Polaków mogą się przenieść w czasie.
Niepodległa Warszawa w obiektywie Zdzisława Marcinkowskiego to album ze starannie wyselekcjonowanymi zdjęciami ze zbiorów Archiwum Państwowego w Warszawie, które nie były dotąd publikowane.
Po odradzającej się Warszawie podążamy śladem fotografa, który dokumentował życie swojego miasta od początku XX wieku do wybuchu II wojny światowej. Oglądamy stolicę zarówno w przededniu odzyskania przez Polskę niepodległości, jak i wolną już, prężnie się rozwijającą w dwudziestoleciu międzywojennym.
Zdjęcia Zdzisława Marcinkowskiego pokazują Warszawę w pełnym przekroju: zniszczone kamienice i drewniane domy obok okazałych pałaców, uliczni handlarze, żebracy i bose dzieci obok bogatych mieszczan, ludzi nauki i kultury, wozy konne obok nowoczesnych samochodów.
Tego obrazu miasta dopełniają pełne ciekawostek opisy sytuacji gospodarczo-społecznej w ówczesnej Warszawie.
Zdzisław Marcinkowski (1880–1944?) całe swoje życie związał z Warszawą. Tu mieszkał, pracował i tutaj też zrobił najwięcej swoich zdjęć. Był członkiem zarządu Polskiego Towarzystwa Fotograficznego. W czasie wojny pomagał w działalności konspiracyjnej. Podczas powstania warszawskiego już 6 sierpnia został aresztowany przez gestapo i przewieziony do obozu w Auschwitz. Tam słuch po nim zaginął.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Niepodległa Warszawa w obiektywie Zdzisława Marcinkowskiego
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Nie sądziłam, że Niepodległa Warszawa, czyli album ze zdjęciami sprzed stu lat, zrobi na mnie takie wrażenie. Złożyło się na to kilka rzeczy. To są dobre, ostre i ciekawe zdjęcia. Autor, Zdzisław Marcinkowski, ewidentnie lubił fotografować i umiał to robić. Lubił też Warszawę. W albumie mamy więc kilkaset zdjęć z obszaru ówczesnej Warszawy, a dzisiejszego Centrum i Śródmieścia.
Zdjęcia te są bardzo dobrze wydrukowane, w dużych rozmiarach i na dobrym papierze, można bawić się w wyłapywanie smaczków. Oprócz architektury, czyli elewacji budynków, ich układu przed zniszczeniami wojennymi, czy przeróżnych szyldów biznesów, na zdjęciach są także ludzie. Można analizować ubiór przechodniów, ale i inne szczegóły z życia, jak kolarzy podczas wyścigów bez kasków czy mniej wesołe scenki, jak bose dzieci. Architektura jednak wygląda imponująco.
Natomiast trzeba pamiętać, że to są miejsca głównie reprezentacyjne. Fotograf nie wchodzi do wnętrz, czy na dziedzińce kamienic.
Najwięcej zdjęć jest z Krakowskiego Przedmieścia, Nowego Światu, Starego Miasta i okolic Pałacu Saskiego. Jestem mega zaskoczona, jak bardzo dzisiejsza Warszawa przypomina tę sprzed wojny, podczas której zburzono większość budynków w tej okolicy. Bardzo się cieszę, że chociaż tę małą część Starego-nowego miasta odbudowano z dbałością o odwzorowanie przeszłości.
🌇 Zdjęcia z komentarzem
W środku albumu, oprócz zdjęć są także krótkie, ale bardzo rzeczowe teksty o kluczowych zagadnieniach związanych z Warszawą z początku XX wieku. Nawiasem mówiąc, zupełnie nie rozumiem dlaczego nazwiska autorek tych tekstów nie znalazły się na okładce, albo chociaż na pierwszej stronie. Te komentarze bardzo dobrze wyjaśniają to, co można zobaczyć na zdjęciach i uzupełniają ujęcia fotografa.
Właściwie, to one przenoszą nas w przeszłość skuteczniej, niż same obrazy, które mimo wszystko są w pewien sposób ograniczone. Jednak wizja musi być poparta pewnymi wyjaśnieniami, bez których właściwa interpretacja rzeczywistości nie jest do końca możliwa.
Jako wstęp jest tu krótki rys historyczny powstania miasta, biografia fotografa i ogólna sytuacja przed odzyskaniem niepodległości. Dalej są teksty o szkolnictwie, mieszkańcach i mieszkaniach, handlu, przemyśle, transporcie i komunikacji, stanie opieki medycznej i społecznej oraz zagospodarowaniu Wisły.
🌇 Mnóstwo smaczków
Karolina Głowacka, która była autorką większości tych tekstów, podaje wiele ciekawostek. Dowiadujemy się, że miasto było przeludnione i miało marne warunki mieszkaniowe. W 1921 roku spis powszechny ujawnił, że 42% mieszkań miało tylko jedno pomieszczenie
W rozdziale o stanie wykształcenia społeczeństwa przeczytamy, że na początku XX wieku szacowano, że analfabetyzm dotyka nawet 30% społeczeństwa. Mówi się dzisiaj, że wojna i powstanie zabiły intelektualistów i dlatego jest ich mało. To tylko częściowo prawda, bo owszem, wielu zginęło, ale nigdy w Polsce ich za wielu nie było… Takich statystyk i informacji o czasach jest w tym albumie więcej.
Jeśli miałabym polecać najlepsze książki o Warszawie, to po ‘45 byłaby to Sny o Warszawie, ale o latach przedwojennych zdecydowanie jest to Niepodległa Warszawa w obiektywie Zdzisława Marcinkowskiego. Czasami obraz z niewielkimi opisami wyjaśnia więcej, niż olbrzymia nawet ilość słów.
Nie sądziłam, że Niepodległa Warszawa, czyli album ze zdjęciami sprzed stu lat, zrobi na mnie takie wrażenie. Złożyło się na to kilka rzeczy. To są dobre, ostre i ciekawe zdjęcia. Autor, Zdzisław Marcinkowski, ewidentnie lubił fotografować i umiał to robić. Lubił też Warszawę. W albumie mamy więc kilkaset zdjęć z obszaru ówczesnej Warszawy, a dzisiejszego Centrum i...
więcej Pokaż mimo toMimo że APW już od końca lat 70. dysponowało ogromnym zbiorem fotografii Marcinkowskiego (blisko 3,5 tysiąca obiektów!),jego zdjęcia - w większości doskonałe pod względem technicznym - są praktycznie nieznane. Dopiero ostatnio troszkę zaczęły "wyciekać" na światło dzienne, ale jest to strumyczek rozczarowująco wąski. A przecież w tym zbiorze są najprawdziwsze skarby. Zwłaszcza dla warszawiaków, bo gros zbioru dotyczy stolicy, i to tej już nieistniejącej, zniszczonej w trakcie Powstania. Ten album w pewien sposób wypełnia lukę, dostarczając dwieście zdjęć z pierwszych czterech dekad XX wieku, ale nadal jest to ułamek tego, co się jeszcze kryje w Archiwum.
Książka ma jednak kilka minusów. Przede wszystkim mylący jest tytuł, bo sporo zdjęć dotyczy okresu zaboru rosyjskiego, a potem pierwszowojennej okupacji niemieckiej, trudno więc mówić o "niepodległej Warszawie". Nie do końca zadowala też wybór zdjęć, ponieważ szereg widoków jest już raczej opatrzonych (Stare Miasto, plac Teatralny, Zachęta),podczas gdy wśród zdjęć Marcinkowskiego można znaleźć takie zakątki, którymi żaden inny fotograf się nie interesował. Wątpliwy jest też podział materiału na tematyczne bloki - trochę wymuszony, sztuczny, z absolutnie zbędnymi wprowadzeniami. Swobodnie można było zostawić sam biogram Marcinkowskiego i zaopatrzone w podpisy zdjęcia. Bo jak bym chciał jakieś ogólniki o Warszawie, to bym sięgnął po pierwsze lepsze historyczne opracowanie...
Mimo że APW już od końca lat 70. dysponowało ogromnym zbiorem fotografii Marcinkowskiego (blisko 3,5 tysiąca obiektów!),jego zdjęcia - w większości doskonałe pod względem technicznym - są praktycznie nieznane. Dopiero ostatnio troszkę zaczęły "wyciekać" na światło dzienne, ale jest to strumyczek rozczarowująco wąski. A przecież w tym zbiorze są najprawdziwsze skarby....
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Zasłużona nagroda Clio za edycję. Piękne, często nie znane ujęcia Warszawy z okresu od początku wieku XX do II wojny światowej. Ocena byłaby maksymalna gdyby autorzy dali przypisy we wstępie. Polecam wszystkim fanom miasta i fotografii
Bardzo dobra książka. Zasłużona nagroda Clio za edycję. Piękne, często nie znane ujęcia Warszawy z okresu od początku wieku XX do II wojny światowej. Ocena byłaby maksymalna gdyby autorzy dali przypisy we wstępie. Polecam wszystkim fanom miasta i fotografii
Pokaż mimo toprzeczytane-obejrzane
przeczytane-obejrzane
Pokaż mimo to