Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń #1
Wydawnictwo: Studio JG Cykl: Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń (tom 1) komiksy
200 str. 3 godz. 20 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Danganronpa - Kibou no Gakuen to Zetsubou no Koukousei
- Wydawnictwo:
- Studio JG
- Data wydania:
- 2019-02-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-02-27
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380014084
- Tłumacz:
- Dariusz Latoś
- Tagi:
- akcja przygoda tajemnica szkolne życie shounen manga
Oto szkoła jedyna w swoim rodzaju. W swoje szeregi werbuje tylko wybitnie uzdolnionych geniuszy rozmaitych dziedzin. Powszechnie wiadomo, że każdy, kto ją ukończy, może liczyć na zawrotną karierę na najwyższym szczeblu. Niestety egzamin końcowy jest niezwykle trudny - trzeba nie tylko zabić jednego z uczniów, ale przede wszystkim nie zostać wykrytym. Jeśli bowiem pozostali poznają tożsamość mordercy, czeka go śmierć. Jeśli zbrodnia ujdzie mu na sucho, to jego oskarżyciele pożegnają się z życiem. Sadystyczny dyrektor szkoły o upiornym wyglądzie i usposobieniu nie pozostawia im złudzeń. Elitarna szkoła staje się ich więzieniem, a droga na wolność wiedzie przez zbrodnię doskonałą!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 145
- 43
- 30
- 17
- 12
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Po obejrzeniu serii animowanej, nastała pora na zapoznanie się z wersją mangową. W moje ręce trafiła pierwsza część serii „Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń”, która okazała się nie być wcale tym, czego się spodziewałam. Czy ten komiks autorstwa Hajime Touyi jest w ogóle wart uwagi?
Akademia Marzeń to elitarne liceum, w którym kształcą się wyłącznie jednostki wybitne. Ukończenie nauki w tej placówce w zasadzie gwarantuje życiowy sukces. Rok szkolny rozpoczyna piętnaścioro uczniów… Prędko okazuje się jednak, że nie wolno im opuścić murów budynku, a jedyną możliwością ucieczki jest zamordowanie kogoś innego tak, by nie dać się złapać. Kto jednak zdecyduje się na tak drastyczny krok i czy ujdzie mu on na sucho…?
Zaskoczeniem może być, że jakimś cudem w pierwszy tom mangi udało się wepchnąć objętość pierwszych siedmiu odcinków serii. Imponujące, jednak fabuła zdecydowanie na tym cierpi. Wszystko jest przedstawione pobieżnie, nijak nie można zacząć sympatyzować z postaciami, bo po prostu się ich nie zna. Jakby tego było mało – wersja papierowa nie przybiera nawet formy śledztwa, a jedynie obrazuje te wydarzenia, których nie można było uświadczyć w trzynastoodcinkowej animacji. Przedstawiono więc okoliczności morderstw, poszczególne plany postaci, ich marzenia, niezwykły saunowy pojedynek Ōmady i Ishimaru. Wszystko to jednak sprowadza się do bycia wyłącznie dodatkiem do znanej już komuś historii. Tomik składa się tak naprawdę z samych „extrasków” i niemalże żadnej właściwej treści. Miejscami bywa to może ciekawe, jednak pełnoprawną historią po prostu nie jest.
Rysunki są całkiem udane, postaci wyglądają odpowiednio, miło się je obserwuje. Pojawiają się ich przedstawienia w sposób bardziej poważny, jak również humorystyczny. Dobrze odwzorowano targające nimi emocje, a liternictwo miejscami dokłada kolejne warstwy strachu tlącego się w sercach bohaterów. Poszczególne miejsca akademii prezentują się całkiem ciekawie, są rozróżnialne, choć pojawiają się wyłącznie epizodycznie. Niemniej przez natłok fabularnych dziur nie sposób wyobrazić sobie piętrowy rozkład całej akademii. Pod obwolutą kryją się z kolei dwa paski komiksowe – jednak albo ich nie rozumiem, albo są po prostu dla mnie zbyt głupie, by powodować choćby powierzchowne rozbawienie.
„Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń #1” to srogie nieporozumienie. Pozycja, po którą sięgnąć można co najwyżej jako dodatek po zakończeniu gry lub obejrzeniu animacji. Zapoznanie się z nią na początku zabawy z serią to strzał w kolano, który po prostu poskutkuje zaspojlerowaniem sobie wszystkiego, co w tej serii dobre. Osobiście odradzam: moja ocena to 3/10, jakiekolwiek pozytywne punkty wynikają wyłącznie z tego, że miło spojrzeć na niektóre wydarzenia z nowej perspektywy. Z prawdziwą rozrywką nie ma to jednak nic wspólnego.
Po obejrzeniu serii animowanej, nastała pora na zapoznanie się z wersją mangową. W moje ręce trafiła pierwsza część serii „Danganronpa. Koszmar w Akademii Marzeń”, która okazała się nie być wcale tym, czego się spodziewałam. Czy ten komiks autorstwa Hajime Touyi jest w ogóle wart uwagi?
więcej Pokaż mimo toAkademia Marzeń to elitarne liceum, w którym kształcą się wyłącznie jednostki wybitne....
Chyba nie zostanę fanką mangi. Nie za bardzo odpowiada mi pomysł "odcinków" - w jednym tomie nie kończą się wątki, żeby wiedzieć jak dalej potoczą się losy bohaterów, trzeba sięgnąć po kolejne tomy. Pewnie to dla wielu oczywista oczywistość, ale dla nowicjusza, jakim jestem to był lekki szok, gdy okazało się, że kolejny "akt" będzie w następnym tomie.
Muszę jednak przyznać, że sam pomysł ciekawy - trochę jak z "I nie było już nikogo" Agathy Christie, gdzie mamy grupę ludzi, zamknięty obiekt, giną kolejne postaci i trzeba dojść do tego, kto jest mordercą. W wypadku "Danganronpy" jest jednak odrobinę bardziej makabrycznie.
Chyba nie zostanę fanką mangi. Nie za bardzo odpowiada mi pomysł "odcinków" - w jednym tomie nie kończą się wątki, żeby wiedzieć jak dalej potoczą się losy bohaterów, trzeba sięgnąć po kolejne tomy. Pewnie to dla wielu oczywista oczywistość, ale dla nowicjusza, jakim jestem to był lekki szok, gdy okazało się, że kolejny "akt" będzie w następnym tomie.
więcej Pokaż mimo toMuszę jednak przyznać,...
Styl... Straszny. A historia... Została spłycona i pozbawiona wszystkich szczegółów i smaczków. Za które ludzie kochają te historię.
Absolutnie odradzam każdemu kto chce poznać te historię, a nie grał w grę. Ewentualnie można obejrzeć czyjś gameplay na yt.
No chyba, że ktoś chce poznać tylko ogólny zarys o co w tym chodzi, ale ostrzegam nie będzie to dobra rozrywka.
Dla mnie nie jest najgorsza, bo jest całkiem fajnym przypomnieniem dla kogoś kto robi długie przerwy w graniu, ale to jedyny plus.
Tak swoją drogą (czytacie na własną odpowiedzialność) 👇
Manga daje takim jawnym spoilerem w twarz ( w dwóch miejscach w sumie) co do wydarzeń, że to jest tragedia.
Styl... Straszny. A historia... Została spłycona i pozbawiona wszystkich szczegółów i smaczków. Za które ludzie kochają te historię.
więcej Pokaż mimo toAbsolutnie odradzam każdemu kto chce poznać te historię, a nie grał w grę. Ewentualnie można obejrzeć czyjś gameplay na yt.
No chyba, że ktoś chce poznać tylko ogólny zarys o co w tym chodzi, ale ostrzegam nie będzie to dobra rozrywka.
Dla...
Zdecydowanie nie polecam.
Pozycja jest bardzo chaotyczna i sprawia wrażenie pisanej na szybko. Bardzo się przy niej męczyłam, zwłaszcza że przed zapoznaniem się z grą sięgnęłam po mangę, więc nie rozumiałam wiele. Zbyt dużo ważnych wątków zawartych w grze/anime zostało pominiętych bądź skróconych na siłę. Dużym minusem były również spojlery zawarte w rozdziałach, niepotrzebne cenzury i leniwe przedstawianie scen. (np. Wstęp, który został przedstawiony na jednej stronie, bądź kary ograniczające się do 3-4 panieli, co wraz z cenzurą daje marny efekt, a to przecież jedna z rzeczy z których danganronpa jest najbardziej znana)
Sumując, żałuję wydanych pieniędzy. Manga nie wnosi praktycznie nic do uniwersum. Uważam również że tak kultowa seria zasługuje na lepszą adaptację.
Zdecydowanie nie polecam.
więcej Pokaż mimo toPozycja jest bardzo chaotyczna i sprawia wrażenie pisanej na szybko. Bardzo się przy niej męczyłam, zwłaszcza że przed zapoznaniem się z grą sięgnęłam po mangę, więc nie rozumiałam wiele. Zbyt dużo ważnych wątków zawartych w grze/anime zostało pominiętych bądź skróconych na siłę. Dużym minusem były również spojlery zawarte w rozdziałach,...
Dużym minusem jest to że jeśli ktoś nie oglądał anime albo nie grał w grę nie będzie rozumiał co się dzieje, ale ogólnie manga bardzo fajna. Ciekawe jest to że wszystko jest ukazane z punktu widzenia mordercy, aczkolwiek brakuje mi większości śledztw i rozpraw.
Dużym minusem jest to że jeśli ktoś nie oglądał anime albo nie grał w grę nie będzie rozumiał co się dzieje, ale ogólnie manga bardzo fajna. Ciekawe jest to że wszystko jest ukazane z punktu widzenia mordercy, aczkolwiek brakuje mi większości śledztw i rozpraw.
Pokaż mimo toPatrząc na to ile dzieje się w anime i grze, trudno powiedzieć, że manga jest idealna. Jest ciekawym dodatkiem do całości, jedna trudno dużo z niej wynieść.
Minusem są tytuły rozdziałów, gdyż wtedy wiadomo kto zmarł, kto zabił.
Drugim minusem jest brak drugiego sądu? Halo? Gdzie on się podział?
Podoba mi się, że tutaj (nie to co w anime) trochę bardziej poruszone zostały relacje i osobowości tzn. opisane są dokładniej rzeczy, których brak w serialu, chociażby postać Celestii.
Bez gry i anime raczej się nie obejdzie by faktycznie zrozumieć fabułę, jednak przyjemny dodatek do całości.
Patrząc na to ile dzieje się w anime i grze, trudno powiedzieć, że manga jest idealna. Jest ciekawym dodatkiem do całości, jedna trudno dużo z niej wynieść.
więcej Pokaż mimo toMinusem są tytuły rozdziałów, gdyż wtedy wiadomo kto zmarł, kto zabił.
Drugim minusem jest brak drugiego sądu? Halo? Gdzie on się podział?
Podoba mi się, że tutaj (nie to co w anime) trochę bardziej poruszone...
Jak anime było zmniejszoną fabułą gry, to manga jest jeszcze bardziej skróconą wersją. Polecam już bardziej obejrzenie anime, a najbardziej pogrania sobie.
Jak anime było zmniejszoną fabułą gry, to manga jest jeszcze bardziej skróconą wersją. Polecam już bardziej obejrzenie anime, a najbardziej pogrania sobie.
Pokaż mimo toTragedia, historia niedopracowana, pędzi cholernie szybko. To tak jakby skrócił anime, które i tak pozostawało wiele do życzenia. Nie polecam nikomu, gra a manga to niebo a ziemia
Tragedia, historia niedopracowana, pędzi cholernie szybko. To tak jakby skrócił anime, które i tak pozostawało wiele do życzenia. Nie polecam nikomu, gra a manga to niebo a ziemia
Pokaż mimo to.
.
.
Pokaż mimo to.
Polska wersja mangi bardzo rozczarowuje. Liczne sceny są wycięte lub drastycznie skrócone - zwłaszcza te związane z przemocą. Ale nie tylko, duże części śledztw też są okrojone.
Znacznie lepiej przeczytać online po angielsku.
Polska wersja mangi bardzo rozczarowuje. Liczne sceny są wycięte lub drastycznie skrócone - zwłaszcza te związane z przemocą. Ale nie tylko, duże części śledztw też są okrojone.
Pokaż mimo toZnacznie lepiej przeczytać online po angielsku.