Jesteśmy społecznością, która kocha książki

No i nadszedł finał historii Satoru. Na początku mangi Satoru z mamą i dziewczynką jest na wycieczce i jest tam też morderca , który już nie jest nauczycielem , a pracuję w radzie miasta. I w pewnej chwili morderca kradnie telefon matki Satoru i ściąga w opuszczone miejsce dziewczynkę by ją zabić i zwalić winę na Satoru. I , gdy dziewczynka jest sama i ktoś za nią staję nagle cofamy się w przeszłości do rozmowy Satoru z Ken'ya , gdy Satoru mówił , że zakończą to razem i okazuję się , że już wtedy Satoru wszystko pamiętał i powiedział , że to nauczyciel i Ken'ya przyznał , że też go podejrzewał i oboje wymyślili plan by ściągnąć go w pułapkę , gdy będzie podążał za dziewczynką. I , gdy morderca wchodzi do domku , gdzie powinna być dziewczynka to jej już tam nie ma , bo wyszła i przyjaciele dalej planują zapewniać jej opiekę. W tej samej chwili morderca jest podekscytowany , bo znów czuję że żyję i okazuję się , że on także wiedział że Satoru odzyskał pamięć. I nagle Satoru i Ken'ya odkrywają , że dziewczynka zaginęła i szukają jej. A dziewczynka podstępem została zwabiona na łódkę przez mordercę , który wcześniej również podstępem podał jej środek nasenny i dziewczynka tam usnęła. A Satoru szukając ją staję w twarzą w twarz z mordercą. I morderca mówi , że zamierza zabić dziewczynkę , ale Satoru również był jego celem i pragnie zobaczyć to samo spojrzenie w jego oczach jakie widział , gdy ten ratował bliskich i chcę wiedzieć co daję mu tą siłę. I Satoru mówi , że to jego bliscy dają mu siłę i , że cofał się w czasie. I morderca jest w szoku , ale na pytanie Satoru czy mu wierzy mówi , że wierzy i Satoru mówi , żeby w końcu to zakończyli i morderca podpala most na którym stoją i mówi , że to właśnie będzie koniec i , że oboje zginą. I wtedy Satoru mówi , że uratował dziewczynkę i widzimy jak siedzi obok jego matki. A potem nagle rzuca się na mordercę i oboje spadają do wody. A Satoru się wynurza i Ken'ya oraz wspólnik jego matki wyciągają go na brzeg i siedzi owinięty w koc i nagle rozpoczyna się pokaz fajerwerków. A potem Satoru rozmawia z Ken'ya i dowiadujemy się , że morderca został zatrzymany po tym jak wpadli do wody i przyznał się do 30 morderstw i został skazany. A Ken'ya dziękuję Satoru i mówi , że jest dumny , że stał u jego boku , a Satoru mu dziękuję i mówi , że bez nich nie dałby rady i ściskają sobie ręce i mówią , że czują się jak bohaterowie , których podziwiali w dzieciństwie. Potem są pokazane krótkie scenki z bliskimi Satoru i widzimy Yukiego z rodziną jak prowadzi sklep. Kazu , który pracuję i otwiera śniadanie z serduszkiem i jeśli dobrze zrozumiałem to Aya mu je podarowała. Ken'ya , który dalej współpracuję z dziennikarzem. I Hinazuki oraz Hiromiego z synkiem. A potem dziewczynka chwali się Satoru i jego mamie , że dostała się do szkoły i nagle Satoru pokazuję , że też skończył szkołę , a jego mama płaczę szczęśliwa. I okazuję się też , że Satoru tworzy mangi ze współpracownikami. I mama jest z niego dumna i też pomaga. A na koniec bohater jest pod mostem i myśli o tym , że powtarzanie już nie wróciło więc to jest prawidłowa linia czasu i , że wspomnienia zaczynają się zacierać , ale to nic takiego i , że bliscy dają mu siłę. I nagle ktoś zaczyna biec w stronę mostu i , gdy staję przed Satoru to bohater wpatruję się w tą osobę i okazuję się , że to Airi i pyta czy może z nim przeczekać śnieżycę , a Satoru się uśmiecha i myśli , że przyszłość to biała karta i zapisujemy ją według naszej woli. No i zakończyła się historia Satoru. Jest jeszcze jeden tom , ale to już nie kontynuacja , ale spin-off , który pokażę co się działo z bliskimi Satoru , gdy ten próbował powstrzymać mordercę. Co do tego tomu to jest zadowolony z zakończenie. Konfrontacja Satoru z morderca świetna i trzymała w napięciu. Dobrze , że został skazany , a dziewczynka uratowana. Jedynie szkoda , że reszta przyjaciół nie pomogła go schwytać tylko Ken'ya. Liczyłem , że Hinazuki , która miała być jego ofiarą , a także w pewnym sensie była pomoże go pokonać. A tu znów jej nie było. Tylko w tej jednej scenie , gdy pokazano ją z mężem i synkiem. I tak jak pisałem wcześniej żałuję , że Hinazuki i Satoru nie są razem. A co do zakończenia z Airi to można śmiało sobie dopowiedzieć , że będą razem , bo w tych ostatnich tomach , gdy bohater się wybudził można zauważyć , że Airi jest dla niego ważna i sam przyznał , że przy niej czuł ciepło w sercu. No i ten jego uśmiech na koniec. Oczywiście wolałbym Hinazuki , ale Airi też jest świetna i fajnie , że twórca ostatecznie ich połączył. I sumie zabrakło mi trzech rzeczy w całej serii. 1: Jakiegoś większego spotkania Satoru ze swoimi kolegami , Hinazuki , Aya i Misato oraz Yukim. 2: Wyjaśnienie co się stało z Ken'ya w tej przyszłości , gdzie doszło do morderstw , a matka bohatera została zabita. Wiadomo tylko , że Satoru nie miał z nim kontaktu , ale nie wiadomo czemu. 3: Co się stało z przyjaciółką Satoru , którą uratował jak był mały i nawet nie zdawał sobie z tego sprawy. Jednak mimo tych trzech rzeczy które mnie intrygują cała seria jest świetna i ciągle trzyma w napięciu. Jeszcze przeczytam spin-off , ale raczej nie będzie tam nic nowego , a zostaną po prostu ukazane wydarzenia z perspektywy bliskich Satoru