Binio Bill i 100 karabinów
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Binio Bill (tom 5)
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2019-01-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-23
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366128064
- Tagi:
- Wróblewski western Binio Bill
W skład albumu wchodzą opowieści "100 karabinów" oraz "Śladami Kida Walkera". Materiały do tej edycji zeskanowano ze „Świata Młodych” i poddano pieczołowitej obróbce, polegającej między innymi na odtworzeniu na nowo kreski i kolorów. Dzięki tym zabiegom przygody Zbigniewa Bileckiego – tak bowiem naprawdę nazywał się Binio Bill – nigdy wcześniej nie wyglądały tak dobrze!
Binio Bill tak naprawdę nazywał się Zbigniew Bilecki. Komiksowy świat usłyszał o nim po raz pierwszy w 1980 roku, gdy jego przygody wydrukował „Świat Młodych”. Perypetie dzielnego szeryfa z Rio Klawo z zapartym tchem śledziły setki tysięcy czytelników harcerskiej gazety.
Co ich tak zachwycało? Znakomite ilustracje, dynamiczne plansze, pełne humoru historie, w których Binio Bill nie tylko przemierzał prerię, walczył z bandytami, ale także został gwiazdą filmową westernu i poleciał w kosmos.
Autorem scenariuszy i rysunków do serii „Binio Bill” był Jerzy Wróblewski, jeden z najwybitniejszych twórców polskiego komiksu, stawiany w jednym rzędzie z Papciem Chmielem, Januszem Christą, czy Grzegorzem Rosińskim. Wielką popularność przyniosły mu 24 zeszyty z cyklu „Kapitan Żbik”, albumy „Hernan Cortes i podbój Meksyku”, „Cena wolności”, a także sensacyjne „Figurki z Tilos”, czy „Skradziony skarb”. No i „Binio Bill” oczywiście.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 7
- 4
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Wróblewski zafascynowany westernem postanowił zrobić własną kopię Lucky Luke'a. Z wiernym wierzchowcem o wdzięcznej nazwie Cyklon. Wrzucając go w wir niepohamowanych przygód. Trudno się dziwić, dlaczego jego legenda obrosła w kult. Dynamiczne plansze, żwawy dialog. Nieprzerwana rządza, aby sprawiać czytelnikowi radość z czytania.
Wdzięczny humor, mężne zwroty akcji, lekkość i gatunkowa znajomość Dzikiego Zachodu.
Prosta rozrywka, która zawsze znajdzie odbiorców. Bez filozoficznych dysput czy dialogów bez satysfakcji. Tempo oraz wyraźne sylwetki postaci sprawiają, że chce się wracać - choćby na chwilę.
Wróblewski zafascynowany westernem postanowił zrobić własną kopię Lucky Luke'a. Z wiernym wierzchowcem o wdzięcznej nazwie Cyklon. Wrzucając go w wir niepohamowanych przygód. Trudno się dziwić, dlaczego jego legenda obrosła w kult. Dynamiczne plansze, żwawy dialog. Nieprzerwana rządza, aby sprawiać czytelnikowi radość z czytania.
więcej Pokaż mimo toWdzięczny humor, mężne zwroty akcji, lekkość...
Całkiem udane wydanie westernowych patentów dla młodszych czytelników. Typowo dla tego gatunku poprowadzona fabuła jest ciekawa i zachęca do lektury. Lekkie, łatwe i przyjemne? Raczej: strasznie lekkie, zbyt łatwe i całkiem przyjemne. Ale dla osób zainteresowanych historią PRL-owskiego komiksu - lektura prawie-obowiązkowa!
Całkiem udane wydanie westernowych patentów dla młodszych czytelników. Typowo dla tego gatunku poprowadzona fabuła jest ciekawa i zachęca do lektury. Lekkie, łatwe i przyjemne? Raczej: strasznie lekkie, zbyt łatwe i całkiem przyjemne. Ale dla osób zainteresowanych historią PRL-owskiego komiksu - lektura prawie-obowiązkowa!
Pokaż mimo toWydawnictwo Kultura Gniewu wydaje kolejne tomy przygód najbardziej znanego polskiego kowboja. Mowa oczywiście o Biniu Billu, którego do życia powołał rysownik Jerzy Wróblewski. Przygody Billa pierwszy raz ukazały się w dodatku do Świata Młodych, a teraz nowe pokolenie młodych czytelników może odkrywać je w odrestaurowanej wersji.
Kolejny komiks zawiera dwie opowieści: Sto Karabinów i Śladami Kida Walkera. W pierwszej, tytułowej historii, nasz dzielny kowboj trafia do miasta Wind City. Tam będzie musiał stawić czoła człowiekowi, który chce wywołać wojnę z Indianami. Planuje dostarczyć im alkohol i karabiny. Binio oczywiście będzie musiał pokrzyżować ten niecny plan. W drugiej opowieści Binio rusza do miasta Shovel City. Grasuje tam banda Kida Walkera. Miejscowi nie mogąc sobie z nimi poradzić postanawiają wezwać na pomoc nieustraszonego stróża prawa. Sprawa nie jest jednak taka prosta, szczególnie że przestępcy poczynają sobie coraz śmielej. Porywają córkę lokalnego szeryfa. Dla Binia nie ma jednak rzeczy niemożliwych.
Binio Bill to opowieści, przy których rewelacyjnie mogą bawić się dorośli z sentymentem wracający do lektury z dzieciństwa, oraz dzieci, które w przygodach kowboja z Polski znajdą mnóstwo świetnej zabawy. Poza tym mnóstwo niesamowitych przygód okraszonych lekkim i przystępnym humorem będą gwarantem wspólnej rozrywki. Do tego dochodzi tu mnóstwo moralizatorskich przekazów, które pozbawione bezpośredniej i otwartej formy, sprawiają, że młodzi czytelnicy będą mogli wynieść z komiksu pewne wartości.
http://kulturacja.pl/2019/03/binio-bill-i-sto-karabinow-recenzja/
Wydawnictwo Kultura Gniewu wydaje kolejne tomy przygód najbardziej znanego polskiego kowboja. Mowa oczywiście o Biniu Billu, którego do życia powołał rysownik Jerzy Wróblewski. Przygody Billa pierwszy raz ukazały się w dodatku do Świata Młodych, a teraz nowe pokolenie młodych czytelników może odkrywać je w odrestaurowanej wersji.
więcej Pokaż mimo toKolejny komiks zawiera dwie opowieści: Sto...
BINIO BILL PO LATACH
W naszym kraju już tak jest, że autorzy, którzy swoje komiksy wydawali w czasach PRL-u, są darzeni swoistym kultem. Tak samo zresztą, jak ich dzieła. Nie ma się co dziwić, wychowały się na nich pokolenia czytelników, problem pojawia się jednak na innym polu. Rzeczy te i osoby zyskały swój status, bo nie miały na naszym rynku konkurencji, a co za tym jakże często idzie – odbiorcy nie mieli możliwości porównania ich z czymś lepszym. Na szczęście naprawdę wiele z nich rzeczywiście było tworami udanymi, a niektóre, jak prace Christy, Baranowskiego czy Papcia Chmiela przetrwały próbę czasu i bawią teraz kolejne rzesze czytelników. Podobnie rzecz ma się z Binio Billem, który, chociaż jest ewidentną kopią Lucky Luke’a, ma nie tylko odlschoolowy urok, ale przy okazji to kawał niezłego komiksu, który w starszych obudzi niejeden sentyment, młodszym zaś da zarówno wgląd w to, co czytali ich rodzice, dziadkowie, jak i kawał niezłej rozrywki.
Kim właściwie jest Binio Bill? To dzielny kowboj, polskiego pochodzenia, który przybył na Dziki Zachód. Tak właściwie nazywa się on Zbigniew Bielecki, ale ponieważ miejscowi mieli problem z wymową jego nazwiska, zmienił je na krótsze i łatwiejsze. W jego przygodach towarzyszy mu równie dzielny i mądry koń Cyklon, a na obu czeka wiele wyzwań i niebezpieczeństw.
W tomie 100 karabinów Binio Bill trafia do miasteczka Wind City. Upragniony odpoczynek będzie musiał jednak zaczekać, kiedy okazuje się, że w okolicy znajduje się człowiek udający przedstawiciela rządowego, przewożącego żywność i odzież dla Indian. W rzeczywistości chce on zaopatrzyć Apaczów w sto karabinów i alkohol, co wywoła wojnę. Dzielny kowboj rusza za nim w pościg, by zapobiec tragedii.
W drugiej opowieści, Śladami Kida Walkera, Binio Bill zostaje wezwany do Shovel City, by pomóc uporać się z grasującą tam bandą Kida Walkera. Tymczasem Kid napada na dyliżans i uprowadza córkę lokalnego szeryfa. Na kowboja czeka więc kolejne trudne zadanie…
Całość recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-komiksu-binio-bill-i-100-karabinow/
BINIO BILL PO LATACH
więcej Pokaż mimo toW naszym kraju już tak jest, że autorzy, którzy swoje komiksy wydawali w czasach PRL-u, są darzeni swoistym kultem. Tak samo zresztą, jak ich dzieła. Nie ma się co dziwić, wychowały się na nich pokolenia czytelników, problem pojawia się jednak na innym polu. Rzeczy te i osoby zyskały swój status, bo nie miały na naszym rynku konkurencji, a co za tym...
Kultura Gniewu kontynuuje zacną inicjatywę wydawania albumowego komiksów z serii "Binio Bill", które ukazywały się na łamach "Świata Młodych". Ten album przynosi nam dwie opowieści - "Binio Bill i 100 karabinów" oraz "Śladami Kida Walkera". Jerzy Wróblewski, jeden z najbardziej płodnych i wszechstronnych zarazem komiksiarzy PRL-u, w swoich opowieściach o Dzikim Zachodzie czerpał ze sprawdzonych wzorców, ale to w żaden sposób nie odbiera im uroku, a raczej przydaje uniwersalnego wymiaru. Przy czym trzeba napisać, że dużo korzystniej wypada w tym zestawieniu "Binio Bill i 100 karabinów", w którym ciekawie krzyżują się rozmaite wątki, występuje bogactwo postaci i w którym zaznacza się nawet solidne przesłanie. Dla wychowanych na "Świecie Młodych" - pozycja obowiązkowa, do której pewnie specjalnie nie trzeba ich przekonywać, dla innych - lekcja obowiązkowa z historii polskiego komiksu.
Kultura Gniewu kontynuuje zacną inicjatywę wydawania albumowego komiksów z serii "Binio Bill", które ukazywały się na łamach "Świata Młodych". Ten album przynosi nam dwie opowieści - "Binio Bill i 100 karabinów" oraz "Śladami Kida Walkera". Jerzy Wróblewski, jeden z najbardziej płodnych i wszechstronnych zarazem komiksiarzy PRL-u, w swoich opowieściach o Dzikim Zachodzie...
więcej Pokaż mimo to