Podręczna szkoła rodzenia. Wszystko o ciąży i porodzie
- Kategoria:
- poradniki dla rodziców
- Tytuł oryginału:
- Podręczna szkoła rodzenia. Wszystko o ciąży i porodzie
- Wydawnictwo:
- E-bookowo
- Data wydania:
- 2015-04-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-16
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378594840
Ciąża, poród to wspaniałe wydarzenie w życiu każdej kobiety i jej rodziny. Przed Tobą wiele cudownych chwil, ale niestety, również dużo obaw, niepokoju i wątpliwości. Obecny styl naszego życia sprawił, że jesteśmy daleko od natury - przez pośpiech, stres, nieprawidłową dietę czy siedzący tryb życia nasze ciało przyjęło nienaturalne wzorce postępowania.
Przed współczesną kobietą pojawiło się wiele zagrożeń i pułapek mogących mieć wpływ na prawidłowy przebieg ciąży i porodu. Dlatego właśnie, tak ważne jest odpowiednie przygotowanie się do tego, dla wielu kobiet, najważniejszego wydarzenia w życiu.
To normalne, że się denerwujesz, niemal każda nowa sytuacja wywołuję w nas niepokój, a co dopiero poród! Jednak, co ważne, już kilka informacji może Cię skutecznie uspokoić.
Rzetelna i profesjonalna wiedza, którą znajdziesz w tej książce bez wątpienia pomoże Ci łatwiej przejść przez etap ciąży i porodu. Pokażę jak lepiej współpracować z personelem, a przede wszystkim pozwoli Ci zachować spokój, co na sali porodowej jest niezmiernie ważne.
Udowodniono naukowo, że u kobiet, które świadomie przygotowywały się do narodzin malucha, akcja porodowa trwa krócej a ich dzieci rodzą się w lepszym stanie.
Jestem pewna, że nigdzie indziej nie znajdziesz takich informacji jak te, które zawarte są w tej książce, ponieważ połączyłam moją wiedzę zawodową z tym, co sama przeżyłam, jako matka. O niektórych tematach się nie mówi, ze względu na ich mało przyjemny charakter. Jednak ja, zdecydowałam się opisać wszystko, co może być dla ciebie przydatne, aby przedstawić Ci prawdziwy obraz tych magicznych dziewięciu miesięcy zakończonych na sali porodowej. Świadomość tego, co Cię naprawdę czeka, pomoże nie tylko uniknąć rozczarowań, ale też lepiej przygotować się do roli mamy.
Z niczym się nie spiesz, do wszystkiego przygotuj się świadomie. Jest tyle rzeczy do zrobienia, o których do tej pory pewnie nie myślałaś. Nie stresuj się też, że czegoś nie zapamiętasz.
Po to właśnie powstała PODRĘCZNA Szkoła Rodzenia!
Abyś zawsze mogła ją mieć przy sobie i w każdej chwili móc do niej zajrzeć, żeby upewnić się czy wszystko jest w porządku i odpowiednio zareagować.
Wiedza teoretyczna i czysta medycyna to jedno, a przeżycia i doświadczenie to drugie. Mam to szczęście posiadać obie te składowe, dlatego z całą odpowiedzialnością przekazuję Ci te informację okiem położnej, która została matką
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 21
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Podręczna szkoła rodzenia. Wszystko o ciąży i porodzie
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
lekka pozycja dla osób, które chcą głębiej i z każdej perfektywny zagłębić się w temacie posiadania dziecka
lekka pozycja dla osób, które chcą głębiej i z każdej perfektywny zagłębić się w temacie posiadania dziecka
Pokaż mimo toKsiążka zawiera dość pobieżną analizę zagadnień związanych z okresem okołoporodowym i połogiem. Wydaje się, że autorka chciała omówić wszystkie możliwe tematy interesujące ciężarną: od zgagi, przez ćwiczenia w ciąży, po listę wyprawkową, formalności, poród i urządzenie pokoju dziecięcego. Moim zdaniem sprawdza się tutaj powiedzenie "co jest do wszystkiego, to jest do niczego". Sama nie wyniosłam z lektury książki wielu istotnych informacji, co więcej, kilka razy odniosłam wrażenie, że przekazywane twierdzenia nie są poparte żadną wiedzą. Przedstawione treści są bardzo subiektywne, np.
- wystarczy kupić po 5 sztuk ubranek, bo są drogie (ale ani słowa o tym, że noworodka czasem przebiera się i 3 razy dziennie),
- warto zainwestować w monitor oddechu (ale brak informacji o tym, jak są zawodne i alarmują bezpodstawnie),
- smoczek można stosować, ale może wywołać problemy w karmieniu piersią (ale nie znajdziemy informacji, jakie dokładnie mogą to być konsekwencje),
- mężczyzna jest wzrokowcem i woli oglądać kobietę w szpilkach, niż zmęczoną i spoconą, w trudnej sytuacji jaką jest poród - myślę, że wielu mężczyzn mogłoby się poczuć obrażonym takim stwierdzeniem. Dywagacje na ten temat, przedstawione na chyba trzech stronach książki, osobiście uważam za zbędne i krzywdzące.
Ponadto, porażająca jest ilość błędów - ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych. Tekst nie przeszedł żadnej redakcji ani korekty.
Książka zawiera dość pobieżną analizę zagadnień związanych z okresem okołoporodowym i połogiem. Wydaje się, że autorka chciała omówić wszystkie możliwe tematy interesujące ciężarną: od zgagi, przez ćwiczenia w ciąży, po listę wyprawkową, formalności, poród i urządzenie pokoju dziecięcego. Moim zdaniem sprawdza się tutaj powiedzenie "co jest do wszystkiego, to jest do...
więcej Pokaż mimo toŻałuję, że nie przeczytaliśmy tej książki wcześniej. Zwięzła, a zawiera mnóstwo przydatnych porad i informacji, które teoretycznie powinny być przekazane na szkole rodzenia. No właśnie - powinny... Ale one zazwyczaj wolą się skupić na reklamowaniu produktów sponsorów...
Mam nadzieję, że autorka przeczyta moją recenzję, bo mam zamiar przedstawić tu trochę konstruktywnej krytyki. Ta książka na prawdę ma potencjał - powiedziałbym, że to taki nieoszlifowany diament ;)
Do rzeczy. Po pierwsze: KOREKTA. Rozumiem, że wydanie książki nie jest tanie, korekta kosztuje, ale... bez przesady! Ilość błędów gramatycznych poraża. Ortografia również pozostawia sporo do życzenia, tak samo jak użyte kolokwializmy. Wystarczyłoby poprosić emerytowaną nauczycielkę języka polskiego o korektę. Dzieło autorki zyskałoby wiele, przy niewielkim nakładzie finansowym, a emerytka prócz pieniędzy zyskałaby dumę uczestniczenia w czymś wielkim i ważnym!
Autorka poleca rozważenie zakupu monitora oddechu, twierdząc, że spokój jest bezcenny. W praktyce różnie z tymi monitorami bywa. Lubią dawać fałszywe alarmy, co powoduje straszną nerwówkę u rodziców. Tym bardziej, że takie wynalazki kupują raczej rodzice należący do tych "roztrzęsionych" nad dzieckiem, więc bardziej podatnych na stres spowodowany tymi błędnymi alarmami. Proszę mnie nie zrozumieć źle, nie jestem totalnym przeciwnikiem monitorów oddechu - być może wielu rodzicom to pomaga, ale należy rzetelnie opisać obie strony medalu.
Podobnie z osłonkami laktacyjnymi - jeśli już o nich wspominamy, to podkreślmy nie tylko ich zalety i możliwe korzyści płynące ze stosowania, ale również wady i zagrożenia.
To, czego najbardziej mi brakuje w tej książce, to stany przejściowe. Krótki rozdział o tych wszystkich krostkach, spuchniętych oczach, ceglastym moczu, żółtaczce, białej mazi (której nie wycieramy - ma się wchłonąć) itd. Jak postępować, gdy dziecko nie chce się budzić do karmienia - nawet pod wpływem dotyku zimnych mokrych chusteczek. Co jest jeszcze normą, a kiedy wzywać lekarza. Ja wiem, że to wszystko powinniśmy usłyszeć w szpitalu od personelu medycznego, ale celem tej książki jest uprzedzenie rodziców zawczasu o "niespodziankach", póki nasze głowy myślą spokojnie i racjonalnie ;) W szpitalu każda położna mówiła co innego (sprzecznego z poprzednią "wersją"),przez co straciły nasze zaufanie i czuliśmy się pozostawieni sami sobie z nierozwiązanym problemem (na oddziale pełnym personelu medycznego!).
Autorka jest optymistką w kwestii ilości potrzebnych ciuszków i innych akcesoriów dziecięcych (np. tylko jeden rożek). Noworodek dużo ulewa (wody płodowe, mleko po karmieniu),a niektóre nienawidzą dotyku pieluch tetrowych i tak długo walczą i się miotają, aż się ich pozbędą. W takiej sytuacji można zapomnieć, że wszystko ładnie się wchłonie w pieluszkę - nie ma tak łatwo ;) My woleliśmy spakować kilka kompletów więcej (tak małe rzeczy niewiele miejsca zajmują) i mieć święty spokój. W domu musi czekać drugi rożek na zmianę, bo jak wieczorem wypierzemy pierwszy, to do rana nie wyschnie.
Opis formalności urzędowych związanych z narodzinami dziecka nie pokrywa się z moimi doświadczeniami. Podejrzewam, że procedury są odmienne w różnych miejscowościach i... czasach - książki nie poprawia się co roku, dlatego takie informacje szybko się dezaktualizują i lepiej ich w ogóle nie umieszczać. Najlepiej by było wskazać, gdzie w pierwszej kolejności szukać informacji o procedurach (USC? położna?). Jak już wykonamy pierwszy krok, to na każdym kolejnym jesteśmy informowani, co dalej.
Po przeczytaniu mojej recenzji mogą Państwo odnieść wrażenie, że lepiej poszukać innej książki. Nic bardziej mylnego - w czasie, kiedy to piszę (rok 2017),nie znalazłem lepszej. Nie twierdzę, że taka nie istnieje, ale ja w każdym razie nie znalazłem. Dlatego na dzień dzisiejszy uważam, że książka pt. "Podręczna szkoła rodzenia" pani Anny Majdy jest pozycją najlepszą i obowiązkową.
Żałuję, że nie przeczytaliśmy tej książki wcześniej. Zwięzła, a zawiera mnóstwo przydatnych porad i informacji, które teoretycznie powinny być przekazane na szkole rodzenia. No właśnie - powinny... Ale one zazwyczaj wolą się skupić na reklamowaniu produktów sponsorów...
więcej Pokaż mimo toMam nadzieję, że autorka przeczyta moją recenzję, bo mam zamiar przedstawić tu trochę konstruktywnej...