Autorka nazywa tę mini-książkę konkretnikiem, ze względu na brak wodolejstwa i nasycenie konkretami. Nie do końca się z tym zgodzę - wiele zdań można by spokojnie usunąć, a w zamian bardziej rozwinąć inne tematy. Czasami lepiej coś przemilczeć, niż napisać o tym zbyt pobieżnie.

Najprzydatniejszy (w mojej opinii) rozdział zawiera przykładowe pytania, które możemy usłyszeć od rekrutera. Z własnego doświadczenia wiem, że one faktycznie padają. Polecam dłużej się zastanowić nad odpowiedziami.

Z jedną rzeczą się nie zgodzę - autorka omawiając zawartość CV wymienia zdjęcie. To nie jest dobry pomysł w czasach, w których korporacje dbają o to, żeby nikt nie był dyskryminowany ze względu na wygląd, rasę, itp.

Generalnie książki nie polecam, to co w niej dobre (i wiele więcej) znajdziemy również w innych pozycjach traktujących o korporacjach i rozmowach kwalifikacyjnych. A jeśli ktoś potrzebuje odpowiedzi na konkretne pytania i nie ma czasu na przeczytanie ambitniejszej książki - polecam dowolną wyszukiwarkę internetową. Wyjdzie równie szybko i skutecznie, tyle, że taniej ;)

Autorka nazywa tę mini-książkę konkretnikiem, ze względu na brak wodolejstwa i nasycenie konkretami. Nie do końca się z tym zgodzę - wiele zdań można by spokojnie usunąć, a w zamian bardziej rozwinąć inne tematy. Czasami lepiej coś przemilczeć, niż napisać o tym zbyt pobieżnie.

Najprzydatniejszy (w mojej opinii) rozdział zawiera przykładowe pytania, które możemy usłyszeć...