rozwińzwiń

Diaboliczny lord

Okładka książki Diaboliczny lord Gaelen Foley
Okładka książki Diaboliczny lord
Gaelen Foley Wydawnictwo: Amber Cykl: Książę (tom 2) Seria: Romans Historyczny literatura obyczajowa, romans
294 str. 4 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Książę (tom 2)
Seria:
Romans Historyczny
Tytuł oryginału:
Lord of Fire
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Data 1. wydania:
2002-01-02
Liczba stron:
294
Czas czytania
4 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
8324124993
Tłumacz:
Maria Wójtowicz
Tagi:
zasadzka miłość zdrada niebezpieczeństwo tajemnica uczucia namiętność
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
357 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
244
124

Na półkach: , , ,

Bardzo dobry romans historyczny. Super mieszanka wybuchowa - począwszy od lorda Lucyfera, którego już imię nieziemsko się kojarzy ;) Jest wszystko - szybko rozwijająca się akcja, intryga, miłość, szpiegostwo - świetnie mi się czytało, zwłaszcza, że romans historyczny to mój ulubiony gatunek.

Bardzo dobry romans historyczny. Super mieszanka wybuchowa - począwszy od lorda Lucyfera, którego już imię nieziemsko się kojarzy ;) Jest wszystko - szybko rozwijająca się akcja, intryga, miłość, szpiegostwo - świetnie mi się czytało, zwłaszcza, że romans historyczny to mój ulubiony gatunek.

Pokaż mimo to

avatar
135
33

Na półkach:

Romanse historyczne to mój ulubiony gatunek. Nie zawiodłam się. Gaelen Foley ciekawie opisuje tło historii, a jej bohaterowie są bardzo wyraziści (przynajmniej dla mnie). Ksiązkę się łatwo czyta, choć ma ciemniejsze, mocniejsze fragmenty. Ogólnie super.

Romanse historyczne to mój ulubiony gatunek. Nie zawiodłam się. Gaelen Foley ciekawie opisuje tło historii, a jej bohaterowie są bardzo wyraziści (przynajmniej dla mnie). Ksiązkę się łatwo czyta, choć ma ciemniejsze, mocniejsze fragmenty. Ogólnie super.

Pokaż mimo to

avatar
78
20

Na półkach:

Podobała mi się. Wciągająca, łatwo się czyta. Polecam dla lubiących romanse historyczne z wątkami mrocznymi, sensacyjnym.

Podobała mi się. Wciągająca, łatwo się czyta. Polecam dla lubiących romanse historyczne z wątkami mrocznymi, sensacyjnym.

Pokaż mimo to

avatar
1007
492

Na półkach: ,

Bardzo ciekawy romans historyczny, zdarzyło mi się czytać dwa razy, ale sama przyjemność.
Akcja dość szybko nabiera tempa i jest intrygująca , brak zbędnych refleksji i przedłużających się dialogów.

Bardzo ciekawy romans historyczny, zdarzyło mi się czytać dwa razy, ale sama przyjemność.
Akcja dość szybko nabiera tempa i jest intrygująca , brak zbędnych refleksji i przedłużających się dialogów.

Pokaż mimo to

avatar
140
116

Na półkach: ,

"Diaboliczny lord" Gaelen Foley. Jest to jedna z serii książek powiązanych ze sobą bohaterami osadzonych w XVIIw Anglii.
Dlaczego akurat TA część jest ulubioną?
No cóż... Chodzi o główną bohaterkę. Mamy sporo wspólnego😉. Jej losy czytałam już jakieś 10 lat temu i utkwiła mi w pamięci. Alice, bo tak sie nazywa, jest bardzo uparta. Jak coś sobie postanowi, to zrealizuje plan choćby miało to ją sporo kosztować. Nie jest typową bohaterką z większości książek tzw. "ciepłe kluchy". Raczej ma twardy i nieustępliwy charakter. Nawet jak na jej drodze staje przystojny lord Lucien to pokazuje pazurki... Z pozoru cicha i niewinna😇, kryje w sobie równie iście szatańskie zapędy jak on.
Książka ukazuje też obraz duszy Lucyfera 😈 - "człowiek najbardziej samotny czuje się wśród tłumu".. Historię Alice i Luciena 😈 można podpiąć pod bajkę o Kopciuszku. Ale żeby osiągnąć "długo i szczęśliwie" trzeba przebrnąć przez deprawację, pokłady kłamstw i intryg, morderstwa, aż dotrzemy do przemiany wewnetrznej bohaterów i ich miłości ❤

Polecam książkę, nawet jeżeli ktoś nie lubi takich klimatów, bo trzyma w napięciu!

"Diaboliczny lord" Gaelen Foley. Jest to jedna z serii książek powiązanych ze sobą bohaterami osadzonych w XVIIw Anglii.
Dlaczego akurat TA część jest ulubioną?
No cóż... Chodzi o główną bohaterkę. Mamy sporo wspólnego😉. Jej losy czytałam już jakieś 10 lat temu i utkwiła mi w pamięci. Alice, bo tak sie nazywa, jest bardzo uparta. Jak coś sobie postanowi, to zrealizuje plan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1192
437

Na półkach: , , ,

Oj tak, ten lord jest bardzo diaboliczny :D nie bez powodu wszyscy znajomi nazywają go Lucyferem. To czysta przebiegłość w ludzkiej skórze.

Ale po kolei. Autorkę poznałam dzieki pierwszemu tomowi tego cyklu – Księciu.
Było całkiem miło, dlatego gdy Diaboliczny lord został mi polecony w zabawie niezmiernie mnie to ucieszyło i dało nadzieję na dobrą lekturę.
I faktycznie, nie pomyliłam się w swych podejrzeniach ;)

Mamy tu szpiega Lucienia Knighta, zwanego Lucyferem, młodszego bliźniaka Damiena – Demona który służy w armii. Człowieka z przeszłością, po przejściach, ale zarazem nie do końca popsutego. Nie jest to typ śfini po całości, która ma wszystkich w zadniej części odwłoka. Nie, on pragnie miłości, ma dobro w sobie. Co prawda drogę do miłości obrał sobie dość nietypową, ale co tam, dzięki temu jest ciekawie :P
Jest też Alice, Panna Skromnisia jak mówi na nią jej rozpasana bratowa. Dziewczyna o gołębim sercu, łagodna, delikatna… No chyba że coś idzie nie tak jak ona by chciała :P wtedy włącza tryb ‘lwica’. Chociaż egoizmu w niej za grosz, troska o najbliższych jest u niej na pierwszym miejscu.

Szczerze mówiąc nie jest to książka ideał. Trochę męczyły mnie kwestie polityczne, bo nasz bohater to taki Bond. Nawet mówione jest że to jeden z pierwszych Agentów Korony ;) tylko że to bondowanie nie idzie w stronę przygód i sensacji ale bardziej polityki i kwestii zemsty.
I przez to też początki książki trochę mi się wlokły. Z kopyta ruszyło jak Lucien dał Alice pewne ultimatum… Och jaka to była piękna scena. Jak ja lubię takie :D On niby z egoizmu, z czystej złośliwości przeprowadza test, stawia warunki jak Bestia z bajki a ona jak Bella w imię rodziny… Ach!
Lubimy to.
Zwłaszcza że Lucien nie jest bohaterem prostym i nieskomplikowanym. Jak sam mówi chce by Alice mu zaufała, a tak naprawdę myślę że on sam musi uwierzyć w siebie i zaufać drugiej osobie.

To była przyjemna lektura z bohaterami których da się łatwo i szybko polubić. Wzbudzają emocje, wkurzają (tu bratowa Alice – Caro, dzierży palmę pierwszeństwa) i wzruszają ;) na pewno będę kontynuowała cykl, bo nadal jestem ciekawa historii np. brata Lucienia – Demona.
Czy polecam? Na pewno wielbicielkom (a może i wielbicielom ;)) romansów. Bo raczej ci którzy omijają ten gatunek nie będą zbyt szczęśliwi przy lekturze :P

Oj tak, ten lord jest bardzo diaboliczny :D nie bez powodu wszyscy znajomi nazywają go Lucyferem. To czysta przebiegłość w ludzkiej skórze.

Ale po kolei. Autorkę poznałam dzieki pierwszemu tomowi tego cyklu – Księciu.
Było całkiem miło, dlatego gdy Diaboliczny lord został mi polecony w zabawie niezmiernie mnie to ucieszyło i dało nadzieję na dobrą lekturę.
I faktycznie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
594
311

Na półkach: ,

Gfy zobaczyłam w opisie "szatańska orgia", to miałam opory czy się za to brać, bo niby gdzie w tym wszystkim miejscr prawdziwe uczucie :/
Najwyżej rzucę to w kąt, postanowiłam i zaczęłam czytać.
I po kolei, jeden z braci nazywany jest Lucyferem, drugi Demonem.
Lucyfer, innymi słowy Smok czyli Lucien jest organizatorem klubu potępieńców (przykrywka szpiegów, ale nie robi tego z zimną krwią nadzorującego, bo sam się dobrze bawi, przyjmując pokłony na klęczkach od ekskluzywnych cór Koryntu, na początek).
Wesoła (a raczej niewyżyta) wdówka Caro, zdradza jednego bliźniaka dla drugiego, a swoje dziecko zostawiła gdzieś na wsi kompletnie chore.
W grocie podziemnej spotykają się miłośnicy orgii, przebrani w mnisze szaty i odtwarzaja parodie liturgii.
W środek imprezy wpada dziewicza Alice, która chce ściągnąć Caro spowrotem do synka na wieś.
Jej namacalną aureolę niewinności wyczuwa Lucien i to wzbudza w nim nieodparte pożądanie.
Tak wiec romantycznie straszy ją klapsem i zapewne skończy się to, ekhm, miłością.
Rzuciłam to w kąt, tyle mi wystarczy.
Demoniczne i piekielne motywy jak dla mnie są ciekawe, ale w literaturze klasycznej, gdzie stosowane są sensownie z głęboką symboliką albo odniesieniami do historii sztuki.
Nie.
Nie bawi mnie to.

Listopad 2019 (drugie podejscie).

No, no, sama siebie zadziwiam!
Wystarczyło nabrać trochę życiowego doświadczenia, cynizmu i dystansu, dać książce drugą szansę i dostrzec w tym wszystkim inteligencję autorki.
To, co wcześniej mnie zniesmaczyło, okazało się narzędziem do podkreślenia zepsutej natury Luciena, która została skontrastowana z niewinnoscia i dobrocią Alice.
Co prawda, większej logiki nie należy się tu doszukiwać, ale sens jest.
Podsumowujac: trochę polityki, dużo gorących uczuć i dużo cierpienia.
Pokornie bijąc się w pierś, odkładam książkę z feralnej półki niedoczytanych, na należne jej miejsce.
Tym razem mnie to bawiło i to chwilami nawet bardzo 😊
Z chęcią dałabym jeszcze jedną gwiazdkę, ale jak na mój gust, opisy dotyczące agentów Korony i cały wątek szpiegowski były za długie i niepotrzebne w tego typu historii.

Gfy zobaczyłam w opisie "szatańska orgia", to miałam opory czy się za to brać, bo niby gdzie w tym wszystkim miejscr prawdziwe uczucie :/
Najwyżej rzucę to w kąt, postanowiłam i zaczęłam czytać.
I po kolei, jeden z braci nazywany jest Lucyferem, drugi Demonem.
Lucyfer, innymi słowy Smok czyli Lucien jest organizatorem klubu potępieńców (przykrywka szpiegów, ale nie robi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
86

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia co do tej książki, ale dobrze... przyznam, że czytało się miło. :)

Mam mieszane uczucia co do tej książki, ale dobrze... przyznam, że czytało się miło. :)

Pokaż mimo to

avatar
40
12

Na półkach:

Chyba najlepsza część z serii "książę". Lucien jest wprost hipnotyzujący! Alice, według mnie, jest na początku jak ciepła klucha, ale po bliższym poznaniu-zyskuje. Polecam serdecznie :)

Chyba najlepsza część z serii "książę". Lucien jest wprost hipnotyzujący! Alice, według mnie, jest na początku jak ciepła klucha, ale po bliższym poznaniu-zyskuje. Polecam serdecznie :)

Pokaż mimo to

avatar
1309
847

Na półkach:

Świetna

Świetna

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    530
  • Chcę przeczytać
    162
  • Romans historyczny
    42
  • Posiadam
    34
  • Ulubione
    27
  • 2018
    8
  • Romans
    8
  • Romans historyczny
    7
  • 2012
    5
  • Gaelen Foley
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Diaboliczny lord


Podobne książki

Przeczytaj także