rozwińzwiń

Sposób na (cholernie) szczęśliwe życie

Okładka książki Sposób na (cholernie) szczęśliwe życie Małgorzata Chmielewska, Błażej Strzelczyk, Piotr Żyłka
Okładka książki Sposób na (cholernie) szczęśliwe życie
Małgorzata ChmielewskaBłażej Strzelczyk Wydawnictwo: WAM biografia, autobiografia, pamiętnik
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
WAM
Data wydania:
2016-08-31
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-31
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327712080
Tagi:
Siostra Małgorzata Chmielewska Wspólnota Chleb Życia wiara ubodzy biedni wywiad
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy Benedykt XVI, Peter Seewald
Ocena 7,5
Benedykt XVI. ... Benedykt XVI, Peter...
Okładka książki Idź własną drogą Marek Kamiński, Joanna Podsadecka
Ocena 7,5
Idź własną drogą Marek Kamiński, Joa...
Okładka książki Szału nie ma, jest rak. Z ks. Janem Kaczkowskim rozmawia Katarzyna Jabłońska Katarzyna Jabłońska, Jan Kaczkowski
Ocena 8,0
Szału nie ma, ... Katarzyna Jabłońska...
Okładka książki Anna Seniuk. Nietypowa baba jestem Magdalena Małecka-Wippich, Anna Seniuk
Ocena 6,6
Anna Seniuk. N... Magdalena Małecka-W...

Oficjalne recenzje i

Miłość radykalna



2124 187 104

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
281 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
112
15

Na półkach: ,

Siostra Małgorzata Chmielewska to bardzo charyzmatyczna zakonnica, która wraz z innymi siostrami, prowadzi Wspólnotę Chleb Życia. Zadaniem tej wspólnoty jest pomoc chorym, ubogim, bezdomnym, słabym, odrzuconym i zapewnienie im lepszego godnego życia. Co ważne siostra adoptowała wiele dzieci. Szczególnie wymagającym wiele poświęcenia jest Artur, chory na autyzm.
Z książki tej możemy dowiedzieć się o biografii zakonnicy. Przybliża nam też również życie z autystycznym dzieckiem, działanie wspólnoty, ale przede wszystkim mówi w bardzo prosty i szczery sposób o tym, co jest najważniejsze w życiu, skąd brać siłę w bardzo trudnych chwilach.

Nie brakuje w książce humoru. Siostra potrafi w ludzki, bezpośredni sposób opowiadać m.in. o trudnościach, z którymi się mierzy, ale i o radach dla nas, czytelników.

Tak jak powiedział Szymon Hołownia: "Siostra Chmielewska wykupiła Bożą receptę na szczęście, płacąc za nią sporo, ale dzięki temu już dziś jest świętą".

Siostra Małgorzata Chmielewska to bardzo charyzmatyczna zakonnica, która wraz z innymi siostrami, prowadzi Wspólnotę Chleb Życia. Zadaniem tej wspólnoty jest pomoc chorym, ubogim, bezdomnym, słabym, odrzuconym i zapewnienie im lepszego godnego życia. Co ważne siostra adoptowała wiele dzieci. Szczególnie wymagającym wiele poświęcenia jest Artur, chory na autyzm.
Z książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1077
180

Na półkach: ,

pomijając aspekt osoby Siostry, to książka tak sobie.
Za mało moim zdaniem treści związanych z domami Wspólnoty, a za dużo niepotrzebnego moralizowania i "wymądrzania się" na tematy Kościoła i interpretacji Pisma Świętego. Szkoda...

pomijając aspekt osoby Siostry, to książka tak sobie.
Za mało moim zdaniem treści związanych z domami Wspólnoty, a za dużo niepotrzebnego moralizowania i "wymądrzania się" na tematy Kościoła i interpretacji Pisma Świętego. Szkoda...

Pokaż mimo to

avatar
525
247

Na półkach: , , , ,

Jedna z najpiękniejszych odpowiedzi na pytanie o obecność Boga we współczesnym świecie...

Jedna z najpiękniejszych odpowiedzi na pytanie o obecność Boga we współczesnym świecie...

Pokaż mimo to

avatar
176
32

Na półkach: ,

10 punktów dla siostry Małgorzaty, bo ona jest arcydziełem (!)

Cudowna kobieta, która nie skupia się tylko na teorii, na mówieniu innym co jest dobre-choć i to są bezcenne rady...

Ona przede wszystkim zakasa rękawy i haruje...
Daje z siebie wszystko, żeby innym zwłaszcza tym najsłabszym, chorym, często odrzuconym ludziom było lepiej, żeby mogli godnie żyć ....

Kocham! Polecam!

To jest moja pierwsza książka, ale z pewnością zakupię i przeczytam wszystkie pozostałe.

10 punktów dla siostry Małgorzaty, bo ona jest arcydziełem (!)

Cudowna kobieta, która nie skupia się tylko na teorii, na mówieniu innym co jest dobre-choć i to są bezcenne rady...

Ona przede wszystkim zakasa rękawy i haruje...
Daje z siebie wszystko, żeby innym zwłaszcza tym najsłabszym, chorym, często odrzuconym ludziom było lepiej, żeby mogli godnie żyć ....

Kocham!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
749
749

Na półkach: ,

Ostatnio chyba dopadł mnie jakiś kryzys wiary, a wpływ na to mają pewne zdarzenia z mojego życia, dlatego sięgnęłam po książkę, w której spodziewałam znaleźć odpowiedź na różne życiowe dylematy i poznać punkt widzenia na życie tej znanej i dosyć swobodnej w swoich wypowiedziach siostry zakonnej. Potrzebowałam solidnego „kopa”, ale od osoby mocno wierzącej, która styka się z cierpieniem, biedą, kalectwem różnych ludzi właściwie każdego dnia, niosąc z uśmiechem misję pomocy.

Z siostrą Małgorzatą Chmielewską rozmawia dwóch młodych dziennikarzy. Zadają interesujące i dociekliwe pytania. Siostra zakonna jest szczera do bólu, a nawet od czasu do czasu sobie zaklnie, zapali papierosa, kopnie kogoś w tyłek jeśli sytuacja ją do tego zmusi. Taką drogę w życiu wybrała (niełatwą) i w tym się realizuje – dając siebie innym. Żyje z ludźmi mocno pokiereszowanymi przez los – bezdomnymi, chorymi, z różnymi ułomnościami i tworzą wspólnie Wspólnotę Chleb Życia. Adoptuje dzieci i jak sama mówi: „Ceruje świat”.

Doceniam działalność siostry, ale nie ze wszystkimi jej poglądami się zgadzam, niektóre wypowiedzi mocno mnie zirytowały jak na przykład ta dotycząca przywilejów dla nauczycieli. Najwyraźniej siostra zbyt krótko pracowała w tym zawodzie aby móc rzetelnie ocenić pewne kwestie związane edukacją. To, że praca nauczyciela nie jest pracą w kamieniołomach, nie oznacza, że nie daje „w kość”, szczególnie w sferze psychicznej. Nie podoba mi się również fakt, że mieszkańcy wspólnoty całą pensję oddają na rzecz ośrodka. Czy to nie przesada? W moim odczuciu powinna zostać ustalona jakaś kwota, którą każdy wpłaca na potrzeby ośrodka, a reszta pieniędzy pozostaje do dyspozycji mieszkańca wspólnoty. Ale to tylko moja subiektywna opinia, tak jak i subiektywna opinia siostry w temacie zasadności urlopu zdrowotnego dla nauczycieli. Zapewne gdyby siostra popracowała ze 20 lat ciurem jako nauczyciel, to zmieniłaby zdanie w tej kwestii.
To, co zaliczyłabym na plus, to idea jaka przyświeca założeniu wspólnoty (oprócz oczywistej potrzeby niesienia pomocy najbardziej pokrzywdzonym przez los),a mianowicie:” Wyrwaliśmy się ze świata, który rządzi się sukcesem, karierą, zdobywaniem rzeczy, pięciem się po szczeblach zawodowych, i trafiliśmy do miejsca, w którym liczą się przede wszystkim drugi człowiek, wrażliwość, empatia i dbanie o to, żeby bardziej być niż mieć”.

Książka nie uniosła mnie duchowo, nie dodała sił, nie wzmocniła nadwątlonej wiary. Nie stała się drogowskazem ani nie pomogła zajrzeć w głąb siebie. Pokazała natomiast, że można żyć inaczej, wybierając drogę życiową pełną poświęceń i czerpać z tego siłę i radość. Oraz, że osoba duchowna nie musi być kryształowa, może błądzić, wątpić, bo jest tylko człowiekiem. Wywiad – rzeka poprowadzony mądrze, ciekawie, w czym na pewno duża zasługa dziennikarzy, rozmawiających z niepokorną zakonnicą. Lektura na swój sposób ciekawa, aczkolwiek spodziewałam się, że duchowo więcej z niej wyniosę. Cóż – szukam dalej, bo „Kto szuka, nie błądzi”.

Ostatnio chyba dopadł mnie jakiś kryzys wiary, a wpływ na to mają pewne zdarzenia z mojego życia, dlatego sięgnęłam po książkę, w której spodziewałam znaleźć odpowiedź na różne życiowe dylematy i poznać punkt widzenia na życie tej znanej i dosyć swobodnej w swoich wypowiedziach siostry zakonnej. Potrzebowałam solidnego „kopa”, ale od osoby mocno wierzącej, która styka się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
784
778

Na półkach:

Wywiad rzeka...i popłynęłam,wręcz zostałam porwana uniesiona nurtem szczerości w prostocie.Cudowna książka przybliżająca Siostrę Zakonną na miarę Matki Teresy z Kalkuty.Cieszę się,że w końcu bliżej Ją poznałam.Duchowo można się ubogacić i...podać dalej.Polecam!

Wywiad rzeka...i popłynęłam,wręcz zostałam porwana uniesiona nurtem szczerości w prostocie.Cudowna książka przybliżająca Siostrę Zakonną na miarę Matki Teresy z Kalkuty.Cieszę się,że w końcu bliżej Ją poznałam.Duchowo można się ubogacić i...podać dalej.Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
406
314

Na półkach: , ,

Świetnie przeprowadzona rozmowa z wyjątkową osobą. Jestem pod wrażeniem siostry Małgorzaty Chmielewskiej i tego, z jak wielkim zaangażowaniem troszczy się o tych najbiedniejszych i najbardziej odrzuconych, z którymi większość z nas nigdy nie chciałaby mieć do czynienia. A do tego, przy całym tym trudzie codziennego obcowania z ludźmi wykluczonymi, uzależnionymi, chorymi, siostra cały czas pozostaje osobą "cholernie" szczęśliwą, podczas gdy ktoś inny już dawno by się załamał.
Moim zdaniem to jest właśnie przykład stuprocentowej uczennicy Chrystusa oraz, jak dla mnie niestety niedościgniony, wzór do naśladowania.

Świetnie przeprowadzona rozmowa z wyjątkową osobą. Jestem pod wrażeniem siostry Małgorzaty Chmielewskiej i tego, z jak wielkim zaangażowaniem troszczy się o tych najbiedniejszych i najbardziej odrzuconych, z którymi większość z nas nigdy nie chciałaby mieć do czynienia. A do tego, przy całym tym trudzie codziennego obcowania z ludźmi wykluczonymi, uzależnionymi, chorymi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2340
2337

Na półkach: ,

Ciekawa rozmowa z nietuzinkową postacią. Siostrą, która nie boi się mówić wprost o tym co ją boli, martwi, przejmuje i wkurza. Nie waha się użyć mocnego słowa, wulgaryzmu, jeśli jest pewna, że w ten sposób lepiej przemówi do odbiorcy. Prowadzi schronisko dla bezdomnych, które nazywa ich domem i chce by oni również je tak nazywali. Uważa, że w ten sposób będą bardziej się starać, pomagać sobie nawzajem i dbać o wspólne dobro. Lecz jest to rozmowa nie tylko o pomaganiu innym i ryzykiem jakie się z tym wiąże. Jest również o odpowiedzialności: „Nie jesteśmy na tyle głupi, żeby w wieku dwudziestu paru lat nie wiedzieć, co to jest odpowiedzialność. My się jej zwyczajnie boimy. Ale niepotrzebnie, bo to jest wspaniała przygoda. Każda przygoda boli. Jak idziesz w góry, to możesz się pokaleczyć, stłuc, obetrzeć nogi. Z życiem i braniem odpowiedzialności jest dokładnie tak samo”. O miłości: „Żeby naprawdę kochać żonę na przykład, kimkolwiek by ona była, trzeba być zdrowo stukniętym. Miłość, która nie jest stuknięta, to nie jest miłość, to jest jakieś przyzwyczajenie albo rutyna”. Nie z każdym zdaniem siostry Chmielewskiej się zgadzam, ale tym bardziej uważam, że książka była warta lektury, ponieważ skłoniła mnie do przemyśleń. Polecam.

Ciekawa rozmowa z nietuzinkową postacią. Siostrą, która nie boi się mówić wprost o tym co ją boli, martwi, przejmuje i wkurza. Nie waha się użyć mocnego słowa, wulgaryzmu, jeśli jest pewna, że w ten sposób lepiej przemówi do odbiorcy. Prowadzi schronisko dla bezdomnych, które nazywa ich domem i chce by oni również je tak nazywali. Uważa, że w ten sposób będą bardziej się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
180

Na półkach:

Siostra Małgorzata opisuje w tej książce swoją działalność pomocy dla osób wykluczonych, potrzebujących także bezdomnych.

Pisze o swojej relacji z duchowym dzieckiem którym się opiekuje oraz daje poprzez tą książkę nadzieję na lepsze jutro.

Siostra Małgorzata daje przepis na szczęśliwe życie na którym każdemu powinno zależeć.

Siostra Małgorzata opisuje w tej książce swoją działalność pomocy dla osób wykluczonych, potrzebujących także bezdomnych.

Pisze o swojej relacji z duchowym dzieckiem którym się opiekuje oraz daje poprzez tą książkę nadzieję na lepsze jutro.

Siostra Małgorzata daje przepis na szczęśliwe życie na którym każdemu powinno zależeć.

Pokaż mimo to

avatar
267
233

Na półkach:

Ta książka to zapis wyjątkowej i szczerej rozmowy. Siostra Małgorzata Chmielewska nie boi się trudnych pytań. Opowiada o swojej młodości, o trudnym rozeznawaniu powołania i normalnym życiu z biedakami, a także z dziećmi, które adoptowała. Jak to jest, być zakonnicą i wychowywać niepełnosprawnego syna? Czy można tworzyć wspólny dom z alkoholikami, prostytutkami, osobami, które przez społeczeństwo już dawno zostały przekreślone i wykluczone? Co siostra Małgorzata myśli o kościele w Polsce i na świecie? Jeśli chcesz poznać przepis na cholernie szczęśliwe życie, musisz koniecznie sięgnąć po tę książkę. Polecam :)

Ta książka to zapis wyjątkowej i szczerej rozmowy. Siostra Małgorzata Chmielewska nie boi się trudnych pytań. Opowiada o swojej młodości, o trudnym rozeznawaniu powołania i normalnym życiu z biedakami, a także z dziećmi, które adoptowała. Jak to jest, być zakonnicą i wychowywać niepełnosprawnego syna? Czy można tworzyć wspólny dom z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    376
  • Chcę przeczytać
    259
  • Posiadam
    98
  • Teraz czytam
    20
  • Ulubione
    12
  • 2019
    6
  • 2018
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2016
    5
  • 2017
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sposób na (cholernie) szczęśliwe życie


Podobne książki

Przeczytaj także