Nadia. Więzień Putina

- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Silne imię Nadia
- Wydawnictwo:
- Od deski do deski
- Data wydania:
- 2016-07-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-07-06
- Liczba stron:
- 357
- Czas czytania
- 5 godz. 57 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365157065
- Tłumacz:
- Anna Żurawska
- Tagi:
- nadia sawczenka pilot pilotka łagier łagry skazana ukraina rosja putin
„Nadia. Więzień Putina” - to wstrząsająca autobiografia Ukrainki Nadii Sawczenko, uprowadzonej przez Rosjan i skazanej w pokazowym procesie na 22 lata pobytu w kolonii karnej. Historia tej żołnierki i deputowanej stała się jednym z symboli bezprawnych działań Kremla, który zbrojnie wspiera separatystów na wschodzie Ukrainy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
O tej, która znajdując się w ciemnej dupie, będzie się z tego cieszyć*
Nadija Wiktoriwna Sawczenko. Urodzona w 1981 roku ukraińska pilotka, żołnierz, kobieta, w której więcej męskiej pychy i zatwardziałości niż wdzięku. Bohaterka i świadek najnowszej historii Ukrainy, która rozegrała się na jej oczach. Kobieta-legenda, niepokorna demaskatorka opresyjnego reżimu Władimira Putina, patriotka stawiająca dobro ukraińskiego narodu ponad wszystko, nawet własne życie. Do bólu szczera, autentyczna, bezkompromisowa. Taka jest Nadija Sawczenko, taka jest i jej autobiograficzno-wspomnieniowa książka podbijająca w ostatnich dniach rynek wydawniczy.
Jak napisał w swojej recenzji Rafał Hetman na łamach czytamrecenzuje.pl „Nadia. Więzień Putina” to książka nieokrzesana, łupana siekierą, a nie wystrugana precyzyjnym dłutem. Trudno o bardziej trafną konstatację odnośnie istoty tej kontrowersyjnej – bo punktującej bolące problemy współczesnej polityki europejskiej oraz obnażającej zderzenie jednostki z Historią – spowiedzi kobiety niezwykle silnej, wręcz nadludzko odpornej psychicznie i fizycznie na piekło wojny, śmierci, niebezpieczeństw, przy tym łamiącej tak wiele stereotypów, że aż jest to niewiarygodne. Sawczenko z rozbrajającą szczerością opisuje nie tylko pobyt w więzieniu oraz starcia prorosyjskich rebeliantów z ludnością cywilną. Wbrew pozorom jest o tym okresie z życia Sawczenko niezwykle mało w recenzowanej książce, co trochę przemawia na jej niekorzyść, bo przecież tego w znacznej mierze powinniśmy oczekiwać. Oczywiście, relacja z ogarniętego chaosem Majdanu czy z ponad trzymiesięcznej głodówki, którą Sawczenko podjęła na znak protestu podczas odsiadywania wyroku w rosyjskim więzieniu, pozwalają spojrzeć na tę głośną sprawę ostatnich lat oczami osoby będącej w samym centrum tych przerażających wydarzeń.
Najwięcej miejsca Sawczenko poświęciła jednak w swojej wspomnieniowej książce niezwykle trudnej walce o siebie samą, o dochowanie wierności sobie, swoim priorytetom, marzeniom w rzeczywistości – wydawać by się mogło – zarezerwowanej wyłącznie mężczyznom. Sawczenko wspomina nie tylko lata studiów, gdzie kształciła się na pilota stawiając czoło nietolerancji i uprzedzeniom, ale bardzo szczegółowo sprawozdaje ze swojej właściwej służby wojskowej, gdzie piła, zabijała, zawiązywała wieloletnie przyjaźnie i przede wszystkim spełniała się jako żołnierz oddany Ukrainie. „Nadia. Więzień Putina” doskonale odzwierciedla osobowość Sawczenko, charakteryzuje się niemal „żołnierską”, surową frazą pełną wulgaryzmów, emocjonalnych wykrzykników i gorzkich sądów. Oprócz interesujących anegdot, obrazków z dnia powszedniego w bazie wojskowej, autorka równie otwarcie mówi o misji w Afganistanie, o makabrycznej śmierci jej współtowarzyszy, nie szczędząc przy tym wstrząsających szczegółów.
„Nadia. Więzień Putina” to portret kobiety wykreowany przez współczesną historię. Bezpośredniość jej relacji wstrząsa, ale i zapewnia niesamowite wrażenia płynące z lektury. Dodajmy, to bardzo potrzebna książka w czasach, gdy zagrożenie demokracji jest tak namacalne. Nadia Sawczenko jest symbolem siły, odwagi, jakiejś niewyobrażalnej dla zwykłego zjadacza chleba determinacji w spełnianiu siebie w tak ekstremalnych warunkach, jakimi były nie tylko trudna kariera wojskowa, ale przede wszystkim krwawa walka na pierwszym froncie w obronie ojczyzny. Brawa dla Tomasza Sekielskiego i jego wydawnictwa za podarowanie polskim czytelnikom tej do bólu prawdziwej opowieści.
Justyna Anna Zanik
* Tytuł recenzji to parafraza sloganu z plakatu przyjaciela Nadii Sawczenko pikietującego w sprawie jej uwolnienia z rosyjskiego aresztu.
Książka na półkach
- 113
- 100
- 41
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Obronić człowieka legalną drogą w kraju, w którym prawo działa na korzyść przestępczej władzy to niemożliwe! To przecież Rosja!!!
OPINIE i DYSKUSJE
Współczesna historia. Warto ją śledzić, bo dzieje się na naszych oczach, ale w ukryciu. Nie wiemy jednak, co ten dyktator jeszcze zaplanuje dla Ukrainy i nie tylko...
Współczesna historia. Warto ją śledzić, bo dzieje się na naszych oczach, ale w ukryciu. Nie wiemy jednak, co ten dyktator jeszcze zaplanuje dla Ukrainy i nie tylko...
Pokaż mimo toNadia Sawczenko, ukraińska wojskowa, lotnik, jest chyba najbardziej rozpoznawalną Ukrainką na świecie. W 2014 roku została oskarżona o zabicie dwóch rosyjskich dziennikarzy, po uprzednim nielegalnym przekroczeniu granicy ukraińsko-rosyjskiej. Tę książkę - autobiografię napisała za namową swojego adwokata podczas przetrzymywania w rosyjskim więzieniu. Jej historią i głodówką na znak protestu żył prawie cały świat. Domagano się jej uwolnienia.
W autobiografii Nadia opowiada nie tylko o doświadczeniach z rosyjskiego więzienia, ale także wspomina swoją rodzinę,młodość, służbę w wojsku, wojnę w Iraku (bardzo ciekawa relacja),czyli życie przed więzieniem; z czasów wolności.
To wyjątkowy i interesujący zapis, a słynna głodówka w więzieniu bardzo szczegółowo opisana. Wszystko w stylu szczerym, ostrym, bezpośrednim aż do bólu. Silna, harda kobieta o ugruntowanych poglądach i przekonaniach.
A co dzisiaj dzieje się z Nadią Sawczenko? Jest za kratkami od marca 2018 roku. Tym razem na Ukrainie. Została oskarżona o przygotowanie zamachu terrorystycznego na ukraiński parlament. I znowu głoduje, od ponad 3 miesięcy. Jej stan zdrowia jest bardzo zły, w związku z czym jutrzejsza rozprawa sądowa został odwołana.
Dla tych, którzy chcieliby poznać "fenomen wojowniczki" i zrozumieć jej decyzje, polecam.
Nadia Sawczenko, ukraińska wojskowa, lotnik, jest chyba najbardziej rozpoznawalną Ukrainką na świecie. W 2014 roku została oskarżona o zabicie dwóch rosyjskich dziennikarzy, po uprzednim nielegalnym przekroczeniu granicy ukraińsko-rosyjskiej. Tę książkę - autobiografię napisała za namową swojego adwokata podczas przetrzymywania w rosyjskim więzieniu. Jej historią i głodówką...
więcej Pokaż mimo toPorażająco wstrząsająca autobiografia Nadji Sawczenko, jej życie które opisała w więzieniu, przesłuchania rewizje, przewozy, od tej książki biją emocje, strach lęk, jak to się skończy. Emocje które towarzyszą Nadji towarzyszą także nam w trakcie czytania.
Moim zdaniem obowiązkowa lektura dająca do myślenia.
Porażająco wstrząsająca autobiografia Nadji Sawczenko, jej życie które opisała w więzieniu, przesłuchania rewizje, przewozy, od tej książki biją emocje, strach lęk, jak to się skończy. Emocje które towarzyszą Nadji towarzyszą także nam w trakcie czytania.
Pokaż mimo toMoim zdaniem obowiązkowa lektura dająca do myślenia.
Nadia Sawczenko to postać bardzo nieszablonowa. Przedstawia ona swoją historię od dzieciństwa do czasów pobytu w rosyjskim więzieniu. Pokazuje nam kulisy patologii w ukraińskiej armii (nepotyzm, korupcja, złodziejstwo, brak równouprawnienia).
Nadia Sawczenko to postać bardzo nieszablonowa. Przedstawia ona swoją historię od dzieciństwa do czasów pobytu w rosyjskim więzieniu. Pokazuje nam kulisy patologii w ukraińskiej armii (nepotyzm, korupcja, złodziejstwo, brak równouprawnienia).
Pokaż mimo toKsiążka napisana przez Panią Nadię za namową prawnika kiedy siedziała jeszcze w więzieniu daje dosyć szczegółowy obraz wojny, niewoli i więzienia - mocno wieje rosyjską obłudą i innymi zielonymi ludzikami. To przecież także relacja kobiety żołnierza, inna niż dosyć powszechne publikacje męskie, pełne przechwałek - tu dużo refleksji oraz smutku. Dosyć łagodnie opisano traktowanie jej w niewoli i więzieniu i tu trudno nie zadać pytania czy to nie dlatego że wtedy dalej ją trzymali. To krótki utwór i czas poświęcony tej lekturze z pewnością nie będzie zmarnowany bez względu na to jaki obecnie ma się stosunek do Pani Nadii i tego co teraz robi i mówi.
Książka napisana przez Panią Nadię za namową prawnika kiedy siedziała jeszcze w więzieniu daje dosyć szczegółowy obraz wojny, niewoli i więzienia - mocno wieje rosyjską obłudą i innymi zielonymi ludzikami. To przecież także relacja kobiety żołnierza, inna niż dosyć powszechne publikacje męskie, pełne przechwałek - tu dużo refleksji oraz smutku. Dosyć łagodnie opisano...
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo z dystansem podchodziłam do tej książki i nie mogłam się zdecydować czy się za nią zabrać. Ale muszę powiedzieć, że w trakcie słuchania audiobooka bardzo mnie zaciekawiła. Punk widzenia całej swojej sprawy przez samą Nadię Sawczenko jest bardzo ciekawy. To w jaki sposób opisuje traktowanie w rosyjskim więzieniu jest bardzo szczegółowe i wciągające. Polityczne i adwokackie zagrywki są niemal niedouwierzenia.
Początkowo z dystansem podchodziłam do tej książki i nie mogłam się zdecydować czy się za nią zabrać. Ale muszę powiedzieć, że w trakcie słuchania audiobooka bardzo mnie zaciekawiła. Punk widzenia całej swojej sprawy przez samą Nadię Sawczenko jest bardzo ciekawy. To w jaki sposób opisuje traktowanie w rosyjskim więzieniu jest bardzo szczegółowe i wciągające. Polityczne i...
więcej Pokaż mimo topobudza myślenie.
do mnie trafia.
ja ją może nawet podziwiam?
to o czym Ona mówi jest ważne.
ale jak rozmawiam z chłopakami z UKR w pracy to mówią że ona dziwna itp.
inna perspektywa,
dla nich dużo gorsza
sam nie wiem czy potrafie to oceniac
pobudza myślenie.
Pokaż mimo todo mnie trafia.
ja ją może nawet podziwiam?
to o czym Ona mówi jest ważne.
ale jak rozmawiam z chłopakami z UKR w pracy to mówią że ona dziwna itp.
inna perspektywa,
dla nich dużo gorsza
sam nie wiem czy potrafie to oceniac
Weryfikacja czasem
W oryginale książkę zaprezentowano 10 września 2015 podczas Lwowskiego forum książki. W tłumaczeniu polskim wydana w lipcu 2016 roku wysiłkiem wydawnictwa Od deski do deski. Po przeczytaniu innych książek, które Sekielski zbiera w koszyku wydawnictwa, wyrobiłem o „deskach” pozytywną opinię. Na tyle, że zauważyłem za sobą dokonywanie wyboru na poziomie wydawnictwo, a nie autor czy tytuł.
Na początku 2016 roku Nadija Sawczenko identyfikowana była w Polsce jako ukraińska patriotka, wyzwolona z rosyjskiej niewoli. Honorowy gość w Polsce - gościła w Sejmie, zapraszana była do telewizji, otrzymywała nagrody. Na Ukrainie Sawczenko nagrodzona orderem „Bohater Ukrainy” (najwyższe odznaczenie państwowe),parlamentarzystka, delegat do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Stan idealny, kapitał polityczny taki że hohoho!
Nie chcę szczegółowo opisywać jej życiorysu ani w wersji „oficjalnej” ani „książkowej”. Zainteresowanych zapraszam do samodzielnej lektury. Powiem tylko, że stanem na lato 2017 roku cały kapitał polityczny Pani Sawczenko ulotnił się. Podejmowane przez nią działania spotykają się z krytyką, a „byli przyjaciele” w Polsce jakoś o niej zapomnieli. No tak, ktoś kto uważa że na Ukrainie jest potrzebna dyktatura z centralizowaną władzą… Gdyby tylko tak uważała, ale ciekawe kto w jej opinii ma zostać dyktatorem? Liczba jej „genialnych” pomysłów ciągle rośnie…
Niewątpliwie, uważny i dociekliwy czytelnik (przynajmniej za takiego siebie uważam w trakcie czytania tej pozycji) znajdzie na stronach „Nadia. Więzień Putina” niejedną odpowiedź na pytanie dlaczego tak się stało. Dlatego też jestem zadowolony, że sięgnąłem po tą książkę gdy czas zweryfikował nieco rzeczywistość. Nie patrzę na Sawczenko jak na jakąś mityczną „wonderwoman” (nigdy nie patrzyłem),interesował mnie jej fenomen. Co otrzymałem?
Bardzo dobre studium przypadku, pokazujące pewne prawidłowości i pozwalające rozróżnić lidera od ideowego buntownika, nieskłonnego do kompromisów. Walczącego o sprawiedliwość, która dziwnym trafem jest zawsze tylko po jego stronie. Jedyny sprawiedliwy? Brzmi jak ostatni Mohikanin. Nie podoba mi się to. O ile prawda absolutna jest jedna (filozofia),o tyle prawd zwykłych codziennych jest wiele (proza życia). No i taka konkluzja z książki – na początku dowódcy byli nią zachwyceni a na koniec chętnie ją by sprzedali z dopłatą własną. I tak jest dzisiaj – rok temu było HURA! a teraz ZNIKNIJ! Historia lubi się powtarzać, co najwyżej zmienia się skala wydarzeń.
Co do języka, to niezaprzeczalnie toporny i nie do samych wulgaryzmów piję. Składnia prosta, rubaszna wręcz. Tłumaczenie też prosi się o jakieś lepsze.
Ogólnie – ciekawa do zapoznania się bo czyta się całkiem całkiem. No i taki niezamierzony „antypodręcznik” dla marzących o władzy i podręcznik dla badań nad osobowością (wg DSM-V).
PS: Taka mała dygresja - książka już idzie w zapomnienie i mam wrażenie że niewiele osób po nią sięgnie. Osobiście uważam, że dopiero teraz staje się interesująca.
Weryfikacja czasem
więcej Pokaż mimo toW oryginale książkę zaprezentowano 10 września 2015 podczas Lwowskiego forum książki. W tłumaczeniu polskim wydana w lipcu 2016 roku wysiłkiem wydawnictwa Od deski do deski. Po przeczytaniu innych książek, które Sekielski zbiera w koszyku wydawnictwa, wyrobiłem o „deskach” pozytywną opinię. Na tyle, że zauważyłem za sobą dokonywanie wyboru na poziomie...
Podwójne pozytywne zaskoczenie. Spod pióra kobiety, która sama o sobie napisała, że nigdy nie lubiła czytać wyszła całkiem zgrabna książka. Lektorkę Agnieszkę Dygant kojarzyłem jako aktorkę ze słabych komedii romantycznych, tymczasem poradziła sobie z poważną tematyką książki doskonale.
Podwójne pozytywne zaskoczenie. Spod pióra kobiety, która sama o sobie napisała, że nigdy nie lubiła czytać wyszła całkiem zgrabna książka. Lektorkę Agnieszkę Dygant kojarzyłem jako aktorkę ze słabych komedii romantycznych, tymczasem poradziła sobie z poważną tematyką książki doskonale.
Pokaż mimo to„…Pokaż szczerze swą naturę i zaczną z tobą rozmawiać twoim językiem…”
Jej polityczne zaangażowanie śledził cały świat i zagraniczne media. Walka o prawdę, ale i więzienne zapiski, pozwalają zrozumieć siłę władzy i sprawić, że w oczach społeczeństwa, stała się jedną, z narodowych bohaterek.
Tak samo wszyscy, zdają sobie sprawę z potęgi Rosji, wewnętrznej siły i sprytu Władimira Putina, który należy do jednych z aktywniejszych głów państwowych. Nie tylko pod uwagę brana jest aktywność fizyczna, czy analityczny umysł, ale rządy twardej ręki i wiara wielu mieszkańców, w jego nieśmiertelność.
Czytając książkę, tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że ukraińska porucznik, ma charakter i zawsze pragnęła bronić swoich racji, pomimo, że cena była bardzo wysoka… Urodzona 11 maja 1981 roku w Kijowie. Po ukończeniu szkoły, kształciła się na dekoratorkę wnętrz i dziennikarkę.
Rzuciła cywilne studia, by na ochotnika, zaciągnąć się do wojska. Służyła kolejno, jako łącznościowiec w wojskach kolejowych rejonu kijowskiego, komandos Żytomierskiej Brygady Powietrznodesantowej, czy strzelec transportera opancerzonego ukraińskiego kontyngentu w Iraku. Powiecie kobieta torpeda, bądź żyleta…
Takie historie, zdarzają się naprawdę. Ale o czym, może myśleć głodująca, poniżana kobieta w pojedynczej celi? Oficer, z której chcą zrobić zbrodniarza? Nie wie, co ją czeka… A czas, wcale nie jest jej prawdziwym sojusznikiem.
Zaczyna pisać, choć nigdy nie myślała, że „stoczy się do takiej banalności”. Papier, wszystko wytrzyma … Nadia podkreśla, że to co jest zawarte w książce, to jej własne opinie. Każdy, ma prawo do ich wyrażania.
Moim zdaniem, jest lepsza od niejednego mężczyzny – żołnierza. Nie wyznaje klasycznej roli kobiety, ma poczucie misji, obrony własnego honoru i określonego zdania.
Zatrzymana przez separatystów z Ługańska w czerwcu 2014 roku, została uprowadzona do Rosji, gdzie zorganizowano jej pokazowy proces. Głodówka i niezłomna, pełna godności postawa przed sądem, uczyniły z niej bohaterkę. Oskarżona o zabójstwo dwóch rosyjskich korespondentów wojennych, została skazana na 22 lata kolonii karnej. 25 maja 2016 roku po ułaskawieniu przez Władimira Putina, została wymieniona na dwóch rosyjskich żołnierzy skazanych na Ukrainie i wróciła do kraju. Mimo wielu przeżyć i niegodziwości, nie ma najmniejszego zamiaru wycofać się z życia publicznego.
Zdziwił mnie stosunek Nadii do religii. Kobieta podkreśla, że nie jest pobożna, ale wierzy w Boga, jako siłę nadprzyrodzoną. I ta dyskryminacja kobiet w wojsku … Bolesny fakt, że mężczyźni uważają się za pępek świata. A może po prostu, trzeba być upartą i zawziętą „sztuką”?
Ponadto, w książce zostały wykorzystane materiały fotograficzne, udostępnione przez siostrę Wirę Sawczenko, z jej osobistego archiwum i innych, otwartych źródeł informacji, co wpływa pozytywnie na wartość publikacji.
Gorąco polecam pikantne i momentami dość intrygujące, elementy polityki, w pigułce
Katarzyna Żarska
(www.redaktor21.bloog.pl)
Wydawnictwo: OD DESKI DO DESKI
Oprawa: miękka
Liczba stron: 357
„…Pokaż szczerze swą naturę i zaczną z tobą rozmawiać twoim językiem…”
więcej Pokaż mimo toJej polityczne zaangażowanie śledził cały świat i zagraniczne media. Walka o prawdę, ale i więzienne zapiski, pozwalają zrozumieć siłę władzy i sprawić, że w oczach społeczeństwa, stała się jedną, z narodowych bohaterek.
Tak samo wszyscy, zdają sobie sprawę z potęgi Rosji, wewnętrznej siły i sprytu...