Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oto przykład jak z dość pospolitej historii, można napisać opowieść i to całkiem niezłą. A jak do tego czyta, taki lektor jak Artur Dziurman (za jego interpretacje jedna gwiazdka więcej),to naprawdę warto posłuchać. Zwykły przestępca/twardziel w końcu trafia do mamra i tam z nadmiaru wolnego czasu oraz spotykając już nawróconych, postanawia spróbować odnaleźć Boga. Dużo mocnych gwarowych tekstów, sporo śmieszności i ironii, oraz sytuacji wzruszających, lub wstrząsających sprawia, że nie ma nudy. Wracamy z bohaterem do jego lat dzieciństwa, co pozwala nam zrozumieć, dlaczego stał się takim, a nie innym człowiekiem. Zakończenie genialne-śmieszne, - nie podglądać !