Dosyć powoli rozwijają się wydarzenia, co może zniechęcić do przeczytania całej książki. Pierwsza część mnie trochę nudziła i nie zachęcała do dalszego czytania. Dopiero po jakimś czasie wydarzenia nabrały tempa i już przyjemniej się czytało. Interesująca i zachęcająca do poznania zakończenia, które nie do końca okazuje się być takie, jak się przypuszczało.

Dosyć powoli rozwijają się wydarzenia, co może zniechęcić do przeczytania całej książki. Pierwsza część mnie trochę nudziła i nie zachęcała do dalszego czytania. Dopiero po jakimś czasie wydarzenia nabrały tempa i już przyjemniej się czytało. Interesująca i zachęcająca do poznania zakończenia, które nie do końca okazuje się być takie, jak się przypuszczało.

Tak nudnej książki to już fawno nie próbowałam przeczytać i nie wyszło. Jakakolwiek akcja rozwijała się tak topornie, była przyduszona wręczmilionem bezsensownych i nic niwnoszących opisów dzielnic, fragmentami wspomnieñ dzieciństwa. Jakby M. Robotham chciał wpleść w opowieść wszystkue swoje wspomnienia, bo obawia się iż już nie będzie miał szansy o tym komuś opowiedzieć. Dotrwał do chyba 6p strony i odpadłam. Tak cieżko się to czyrało. Nie polecam.

Tak nudnej książki to już fawno nie próbowałam przeczytać i nie wyszło. Jakakolwiek akcja rozwijała się tak topornie, była przyduszona wręczmilionem bezsensownych i nic niwnoszących opisów dzielnic, fragmentami wspomnieñ dzieciństwa. Jakby M. Robotham chciał wpleść w opowieść wszystkue swoje wspomnienia, bo obawia się iż już nie będzie miał szansy o tym komuś opowiedzieć....

To nie było moje pierwsze spotkanie z tym autorem ani z bohaterem tego cyklu - profesorem O'Loughlinem, więc wiedziałam czego się spodziewać po lekturze.

Zagadka była dość interesująca, książkę czytało mi się szybko i z przyjemnością choć momentami ilość zbiegów okoliczności była zbyt naciągana. Dużym plusem jest zakończenie z twistem, którego się absolutnie nie spodziewałam mimo wskazówek autora (oczywiście zrozumiałych po fakcie).

Jedyne z czym mam kłopot to całkowite przekonanie do głównego bohatera. Coś nie pozwalało mi go do końca polubić. Podobało mi się kiedy analizował otoczenie i ludzi wokół niczym Sherlock Holmes. Jednak jego postępowanie w życiu osobistym i sposób rozumowania w niektórych sytuacjach... Mimo wszystko dobra lektura i chętnie przeczytałabym kolejną książkę Robothama.

To nie było moje pierwsze spotkanie z tym autorem ani z bohaterem tego cyklu - profesorem O'Loughlinem, więc wiedziałam czego się spodziewać po lekturze.

Zagadka była dość interesująca, książkę czytało mi się szybko i z przyjemnością choć momentami ilość zbiegów okoliczności była zbyt naciągana. Dużym plusem jest zakończenie z twistem, którego się absolutnie nie...

Joseph O'Loughlin, wzięty londyński psycholog, zostaje poproszony przez policję o pomoc w rozwiązaniu morderstwa nieznanej dziewczyny, która okazała się jego byłą współpracowniczką.
Joe sam staje się podejrzanym, mało tego, ma problemy z żoną, a i policja nie bardzo wierzy w jego wyjaśnienia.
Joe odkrywa, że za tym może stać jego przyjaciel, z którym niegdyś walczył o względy żony (co okazało się błędnym tropem) lub obecny pacjent, Bobby Morgan. I ten drugi trop okazał się prawidłowy.
Bobby działał we współpracy z bratem, a ich motywem była zemsta na osobach, które niegdyś przyczyniły się do tego, że ich ojciec został uznany za zboczeńca i zamknięty we więzieniu.
Super książka, wciągająca...
PS. Mam zapisane, że czytałem ją pod tytułem "Oskarżony".

Joseph O'Loughlin, wzięty londyński psycholog, zostaje poproszony przez policję o pomoc w rozwiązaniu morderstwa nieznanej dziewczyny, która okazała się jego byłą współpracowniczką.
Joe sam staje się podejrzanym, mało tego, ma problemy z żoną, a i policja nie bardzo wierzy w jego wyjaśnienia.
Joe odkrywa, że za tym może stać jego przyjaciel, z którym niegdyś walczył o...

Bardzo dobra książka.Dobre dialogi, przemyślenia bohatera wpasowują się w powieść nie są nudne jak w wielu powieściach. Dawno temu przeczytałam Nocny prom i kiedy zobaczyłam na półce w bibliotece Podejrzanego wiedziałam że nie będzie to stracony czas. Robothan jest dobrym autorem, poruszającym bardzo ważne tematy. POLECAM!!!

Bardzo dobra książka.Dobre dialogi, przemyślenia bohatera wpasowują się w powieść nie są nudne jak w wielu powieściach. Dawno temu przeczytałam Nocny prom i kiedy zobaczyłam na półce w bibliotece Podejrzanego wiedziałam że nie będzie to stracony czas. Robothan jest dobrym autorem, poruszającym bardzo ważne tematy. POLECAM!!!

Michael Robotham australijski pisarz, a dawniej dziennikarz.Stał się najlepiej sprzedającym autorem dziesięciu "autobiografii" ludzi sztuki, wojska i sportu. Następnie swoją karierę skierował na tory kryminału i thrilleru.Jego powieść "Podejrzany" to debiut z 2004 roku.

Pan Micheal ma na swoim koncie siedem dzieł tego gatunku, a trzy z nich zostały wyróżnione.

Niestety jego "Podejrzany" nie zalicza się do jakiejkolwiek pochlebnej recenzji, choć są tacy, którzy tą książkę chwalą.Tylko niech mi powiedzą za co.

Opis owszem zaciekawił mnie od razu.Szybko rozgrzałem oczy, a w umyślę pojawiły mi się okładki podobnych powieści.
Z nadzieją, że może to być jedna z lepszych lektur oprawionych motywem lekarz-pacjent szybko zabrałem się do czytania.

Joseph O`Loughlin jest wybitnym i znany psychologiem. Ma wielu pacjentów, kochającą żonę, córkę grającą w piłkę nożną i wydawałoby się stabilną sytuację społeczną. Pewnego dnia życie zaczyna mu się nieco komplikować. Jego przyjaciel(też lekarz),diagnozuję u niego chorobę Parkinsona, a jedna z jego byłych współpracownic zostaje brutalnie zamordowana, i żeby było bardziej pikantniej zostaje on głównym podejrzanym w tej sprawie.

Co robi nasz doktorek?

Oczywiście próbuje udowodnić, że jest niewinny. Bawi się w chowanego z policją i kombinuje jak tu oczyścić się z zarzutów. Po drodze dowiemy się trochę o jego życiu, romansie i stosunkach z rodzicami. Gdzieś w połowie książki domyśli się kto za tym wszystkim stoi i sprytnie wykorzysta swą pozycję do wyjaśnienia całej zagadki.

Tylko w ostatniej części książki doświadczymy trochę szybszej akcji, ale od pierwszych stron drogi czytelniku przygotuj się na wszech wiejącą nudę i ciężką przeprawę do całkiem niezłego zakończenia.Może niezłego to nawet zbyt dużo "napisane", ale i tak jest ono zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się elementem tej lektury.

Jak na razie swym debiutem Pan Miechael Robotham skutecznie zniechęcił mnie do swojej twórczości.

zwierciadloksiazki.blogspot.com

Michael Robotham australijski pisarz, a dawniej dziennikarz.Stał się najlepiej sprzedającym autorem dziesięciu "autobiografii" ludzi sztuki, wojska i sportu. Następnie swoją karierę skierował na tory kryminału i thrilleru.Jego powieść "Podejrzany" to debiut z 2004 roku.

Pan Micheal ma na swoim koncie siedem dzieł tego gatunku, a trzy z nich zostały wyróżnione.

Niestety...

Ciekawa książka, super zaskakujące zakończenie, ale jakoś mnie do niej nie ciągnęło. Niektóre tego typu książki czytam na wdechu, a do tej musiałam się jakoś zmuszać. Ale polecam!

Ciekawa książka, super zaskakujące zakończenie, ale jakoś mnie do niej nie ciągnęło. Niektóre tego typu książki czytam na wdechu, a do tej musiałam się jakoś zmuszać. Ale polecam!

Główny bohater jest psychologiem, co dla mnie oznacza kilka dodatkowych punktów :) Akcja toczy się szybko i co ważniejsze, zaskakująco. Rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie proste jak się naszemu bohaterowi wydaje. Niestety wszystkie ofiary w jakiś sposób są z nim związane, co oczywiście czyni z niego głównego podejrzanego...

Główny bohater jest psychologiem, co dla mnie oznacza kilka dodatkowych punktów :) Akcja toczy się szybko i co ważniejsze, zaskakująco. Rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie proste jak się naszemu bohaterowi wydaje. Niestety wszystkie ofiary w jakiś sposób są z nim związane, co oczywiście czyni z niego głównego podejrzanego...

Lepszy niż Uprowadzona, gorszy niż Groza. Ale i tak świetny. Robotham jest mistrzem skomplikowanych wątków i akcji. Może w końcu powstanie jakiś film w oparciu o jego powieści? Chętnie wybiorę się do kina.

Lepszy niż Uprowadzona, gorszy niż Groza. Ale i tak świetny. Robotham jest mistrzem skomplikowanych wątków i akcji. Może w końcu powstanie jakiś film w oparciu o jego powieści? Chętnie wybiorę się do kina.

Poległam w okolicach połowy książki. Może dla psychologów ta książka będzie ciekawa, ale ja jeżeli sięgam po sensację, thriller czy kryminał to chcę zbrodni a nie analizy psychologicznej "pacjenta" (nawet jeżeli jest mordercą).

Poległam w okolicach połowy książki. Może dla psychologów ta książka będzie ciekawa, ale ja jeżeli sięgam po sensację, thriller czy kryminał to chcę zbrodni a nie analizy psychologicznej "pacjenta" (nawet jeżeli jest mordercą).