rozwińzwiń

Morderca z Whitechapel

Okładka książki Morderca z Whitechapel Adrian Kuszpit
Okładka książki Morderca z Whitechapel
Adrian Kuszpit Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-10-24
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-24
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377229491
Średnia ocen

5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
140
2

Na półkach:

Styl, w jakim została napisana przywodził mi na myśl blogerskie fanficki ze wczesnych lat 2000. Zakończenie zostało chyba napisane na kolanie, autorowi chyba skończył się pomysł i chciał ją jak najszybciej skończyć.

Styl, w jakim została napisana przywodził mi na myśl blogerskie fanficki ze wczesnych lat 2000. Zakończenie zostało chyba napisane na kolanie, autorowi chyba skończył się pomysł i chciał ją jak najszybciej skończyć.

Pokaż mimo to

avatar
2434
695

Na półkach: ,

Przeczytałam o morderstwach osadzonych w XIX- nasto wiecznym Londynie i skusiłam się. Myślę sobie: "to musi być coś ! Dawne sposoby poszukiwań mordercy i inne takie... ". Cóż... nieco się rozczarowałam. Cała historia pięknie ładnie, opisany każdy krok Adama, zmartwienia Pauliny, niecne knowania Koniecpolskiego... Nawet byłam ciekawa, któż to jest tym mordercą ? Niestety, zakończenie, zamiast być wisienką na torcie jak w wielu innych książkach, zupełnie wytrąciło mnie z równowagi. I to nie dlatego, że zdziwiło mnie to, kto tak naprawdę mordował, ale ... jaki miał ku temu powód. Strasznie to wszystko naciągane, takie nawet trochę... nierealne ? Ogólnie rzecz biorąc książka nie jest najgorsza, ale jeszcze troszkę trzeba popracować.

Przeczytałam o morderstwach osadzonych w XIX- nasto wiecznym Londynie i skusiłam się. Myślę sobie: "to musi być coś ! Dawne sposoby poszukiwań mordercy i inne takie... ". Cóż... nieco się rozczarowałam. Cała historia pięknie ładnie, opisany każdy krok Adama, zmartwienia Pauliny, niecne knowania Koniecpolskiego... Nawet byłam ciekawa, któż to jest tym mordercą ? Niestety,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
666
378

Na półkach: ,

Kiedy zobaczyłam zapowiedź tejże książki bardzo się ucieszyłam, bo nie dość,że kryminał z elementami thrillera w dodatku fabuła rozgrywa się w dziewiętnastowiecznej Anglii. Więc nie zastanawiając się z wielką radością sięgnęłam po mordercę, a moje wrażenia były... postaram się opisać jak najdokładniej.

W stolicy Wielkiej Brytanii, a dokładniej w jednej z biedniejszych dzielnic o nazwie Whitechapel mieszka Adma Kłosowski wraz ze swoją rodziną, żoną Pauliną i dwoma synami Stasiem i Kubusiem. Mężczyzna pracuje w fabryce, nawet dobrze mu się wiedzie. Do czasu gdy w okolicy zostaje zamordowana prostytutka, jest to bardzo brutalne zabójstwo. Sprawa wstrząsa okoliczną ludnością, budzi w nich grozę i niepokój, Adam nie za bardzo rozumiejący obcy język zaczyna wypytywać swojego kolegę Piotra równie Polaka, tamten jest dokładniej poinformowany jakby nie było dłużej mieszka w Anglii ma więcej znajomych. Sytuacja staje się poważniejsza gdy zostaje zabita kolejna kobieta, równie brutalnie. Na domiar złego policja zaczyna przesłuchiwać Piotra. Kłosowski zaczyna bliżej przyglądać się sprawie, jest ona dla niego podejrzana. Kiedy następnego dnia Adam zostaje aresztowany pod zarzutem morderstwa prostytutek nie potrafi zrozumieć na jakiej podstawie. Poszlaki świadczą o jego winie, mężczyzna zdaje sobie sprawę,że osobą, która go wrabia jest Piotr Koniecpolski. Kłosowski za wszelką cenę próbuje udowodnić swoją niewinność jednak nie jest to wcale takie proste. Piotr od wielu lat współpracuje w policją, przez co jest uważany za wiarygodnego informatora.


Nie będę dłużej rozwlekała się nad fabułą bo dla mnie była ona jakoś zbyt chaotycznie napisana. Jak wspomniałam na początku bardzo lubię kryminały, ale tutaj no czegoś mi zabrakło. Niby jest morderstwo, zagadka. Jednak fabuła ma dziwny przebieg, jakby przestępcy nieudolnie się bawili z policją w kotka i myszkę, co gorsza nie są to jakieś porządne uniki, Mnie wiele razy irytowały mające miejsce wydarzenia, chwilami czytałam znudzona bo pewne wypowiedzi były prowadzone chyba aby przedłużyć finał, Policja niby coś tam działała, ale to też pozostawiało wiele do życzenia. Wypuszczali tego Kłosowskiego, zamykali, sami nie wiedzieli co mają robić. Nie wiem nawet te brutalne morderstwa nie zrobiły na mnie zbyt wielkiego wrażenia. Co najlepsze do samego końca zastanawiałam się gdzie jest zawarty ów thriller..Jedyne emocje jakie towarzyszyły mi podczas czytania to właśnie irytacja. Pomysł na książkę był na prawdę dobry, niestety według mnie autorowi czegoś zabrakło podczas pisania, nad czym bardzo ubolewam, bo zamiast radości nad lekturą odczuwałam jedynie chęć przekonania się kto tam jest głównym mordercą, no i tutaj, może już nie będę komentowała, szału nie było, wręcz nie wiedziałam co mam myśleć.
Czy polecam książkę? Można przeczytać, nie jest ona beznadziejna, może tylko mnie się średnio podobała.

http://agaaa006.blogspot.com/

Kiedy zobaczyłam zapowiedź tejże książki bardzo się ucieszyłam, bo nie dość,że kryminał z elementami thrillera w dodatku fabuła rozgrywa się w dziewiętnastowiecznej Anglii. Więc nie zastanawiając się z wielką radością sięgnęłam po mordercę, a moje wrażenia były... postaram się opisać jak najdokładniej.

W stolicy Wielkiej Brytanii, a dokładniej w jednej z biedniejszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
857
833

Na półkach: , , ,

"Morderca z Whitechapel" zapowiadał się z początku na bardzo dobry kryminał. Mamy dobrego bohatera (o postaciach później),odpowiednie dobraną scenerię - Londyn, miasto wielkiego Sherlocka Holmesa - oraz fabułę, czyli zagadkę do rozwiązania. Po lekturach z Agatą Christie doskonale zdaję sobie sprawę, że wszystkie te trzy elementy muszą tworzyć całość. Co się jednak stanie, jeżeli któregoś z nich zabraknie?

Adrian Kuszpit stworzył odmienny kryminał, z którym nigdy wcześniej się nie spotkałam. Otóż zagadka morderstwa kobiet lekkich obyczajów nie jest zagadką już po krótkiej lekturze, a sam morderca jest nam doskonale znany - autor poświęcił czas knowaniom owego złego bohatera. Sam główny bohater, Adam Kłosowski, doskonale wiedział, kto chciał go wrobić w morderstwo (tak, główny bohater zostaje posądzony za winnego). A więc o czym będzie to książka?

"Morderca z Whitechapel" opowiada historię mężczyzny, który został posądzony o zbrodnię której nie dokonał. Więc teraz musi się wydostać z więzienia, poprzez m.in. pomoc swojej ukochanej żony, Pauliny. Trzeba przyznać, że to dość ciekawe spojrzenie na świat kryminalny, niestety wykonany nieco niezręcznie.

Czytelnik po pewnej chwili się nudzi. Bo tak naprawdę wszystko jest wiadome i oczywiste, a jedyne co trzyma akcję to ciągłe próby wyjaśnienia policjantom, że tak naprawdę to nie Adam jest sprawcą. Owszem, można by temu poświęcić chwilkę, lecz nie całość. (A może po prostu ja jestem za bardzo przyzwyczajona do powieści Agaty Christie?) Do tego wszystkiego, moim zdaniem, nie potrzebne było ciągłe powtarzanie, co kto powiedział, skoro czytelnik już się z tym wcześniej zapoznał. (Przyłapywałam się na ziewaniu...).

Duży plus (co ratuję ostateczną ocenę) za stworzenie interesujących głównych bohaterów i ich charakterów. Adama Kłosowskiego nie ciągnie do rozwiązania sprawy chęć zdobycia sławy, lecz po prostu troska o dobro swojej rodziny - żony i dzieci, o których bezpieczeństwa najbardziej się troszczył. Natomiast Paulina, mimo niższej pozycji społecznej jako kobieta, nie czeka z zawiązanymi rękoma na powrót męża do domu, lecz sama stara się na wszelki sposób pomóc.

Gdybym miała oceniać tylko bohaterów i miejsce akcji - XIX wieczna Anglia - moja recenzja byłaby na pewno o wiele wyższa. Niestety biorę pod uwagę również zagadkę, która wypadła w moich oczach naprawdę słabo.

http://wymarzona-ksiazka.blogspot.com/2013/11/morderca-z-whitechapel-adrian-kuszpit_20.html

"Morderca z Whitechapel" zapowiadał się z początku na bardzo dobry kryminał. Mamy dobrego bohatera (o postaciach później),odpowiednie dobraną scenerię - Londyn, miasto wielkiego Sherlocka Holmesa - oraz fabułę, czyli zagadkę do rozwiązania. Po lekturach z Agatą Christie doskonale zdaję sobie sprawę, że wszystkie te trzy elementy muszą tworzyć całość. Co się jednak stanie,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    10
  • Posiadam
    5
  • 2013
    1
  • Jack The Ripper
    1
  • 2014
    1
  • 000 Biblioteczka
    1
  • Posiadam :)
    1
  • Sprzedam/Wymienię
    1
  • Kwe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Morderca z Whitechapel


Podobne książki

Przeczytaj także