Bóg. Biografia
Jaki naprawdę był Bóg? Jak wyglądało jego życie? Czy można traktować go nie jako obiekt kultu religijnego, lecz jako bohatera najsłynniejszej książki na świecie, jako postać literacką równie głęboką i złożoną jak Hamlet?
Tego zadania podjął się Jack Miles, były jezuita, znawca religii i języków krajów Bliskiego Wschodu. Jego trud zaowocował przyznaniem mu w 1996 roku Nagrody Pulitzera.
Opierając się na oryginalnym tekście hebrajskim Jack Miles ukazuje nam Boga i jego ewolucję w kontaktach z człowiekiem. Mamy tu Stwórcę, który niemal niszczy swoje najważniejsze dzieło; żądnego krwi wojownika i obrońcę uciśnionych; pracodawcę, który sam stoi ponad prawem; "bicz Boży" i skruszonego grzesznika...
Głęboka wiedza i erudycja autor rzuca nowe światło tak na Boga, jak na człowieka, i ukazuje nam Biblię w nowym, jakże fascynującym wymiarze.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 26
- 15
- 8
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Naszą tożsamością jest brak tożsamości. Nie mamy nic własnego.
OPINIE i DYSKUSJE
Przede wszystkim, w biografii Boga brakuje najważniejszego - Nowego Testamentu. Autor analizuje go przez cały Stary Testament i nagle urywa, tymczasem ja bardzo chętnie przeczytałabym jego analizę Boga w czasach chrystusowych. Skupię się więc na tym, co przeczytałam. Dla mnie żadna religia nie ma sensu, przyznaję. Nie jestem ani religijna, ani wierząca. I ta książka tylko przypomniała mi, dlaczego tak jest. Bóg jest okrutny. Religie są krwawe. Dla mnie Biblia to po prostu masa różnych tekstów, napisanych przez różne osoby w różnych wiekach/epokach. Autor próbuje analizować te różnice w "charakterze" Boga, dlaczego na początku chce się "bratać" z człowiekiem i mu pomagać, potem wszystko mu zabiera, potem karze cały naród, raz mówi, że nic mu nie trzeba, drugi - "wznieście mi świątynię". A potem nagle znika. Moim zdaniem, to nie świadczy o zmiennym charakterze Boga czy ewolucji, tylko o tym, że wymyślano jego rzekome polecenia w różnych historycznych sytuacjach. Jak trzeba było opuścić niewolę, to tworzono Boga niszczącego wrogów i empatycznego, żeby po chwili stwierdzić, że "Bóg" rozkazuje wytępić inne narody, żeby móc osiedlić się na ich ziemi. Istnieje zbyt duża różnica między Bogiem "z początku", a Bogiem np: za Chrystusa. I nie ma to żadnego związku z jego ewolucją, to po prostu zupełnie inne postaci. To tak jakby Kaligula nagle zmienił się w hipisa... Owszem, każdy ewoluuje, każdy przechodzi różne fazy w trakcie swojego życia, ale ktoś, kto wykazywał się okrucieństwem za młodu nie stanie się nagle pacyfistą.
Z początku lektura była bardzo ciekawa, ale im dalej zachodziłam, tym większe dopadało mnie znużenie tym tematem, tym bardziej, że jest to jedno wielkie streszczenie Starego Testamentu, a w niektórych rozdziałach Boga jest tyle, co kot napłakał. W pewnym momencie Bóg dosłownie znika, więc przez kilkadziesiąt stron czytamy o wszystkich postaciach, tylko nie o nim.
Przede wszystkim, w biografii Boga brakuje najważniejszego - Nowego Testamentu. Autor analizuje go przez cały Stary Testament i nagle urywa, tymczasem ja bardzo chętnie przeczytałabym jego analizę Boga w czasach chrystusowych. Skupię się więc na tym, co przeczytałam. Dla mnie żadna religia nie ma sensu, przyznaję. Nie jestem ani religijna, ani wierząca. I ta książka tylko...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to