Cześć. Od dłuższego czasu próbuję przypomnieć sobie książkę, którą miałem przeczytać dawno temu. Kategoria to chyba thriller lub coś podobnego. Jedyne co sobie o niej przypominam, to to, że bodajże ze świata nagle zniknęli wszyscy dobrzy ludzie, a zostali ci źli, grzesznicy, etc. I to w sumie tyle co kojarzę mniej więcej z opisu fabuły. No i chyba okładka była czarno-pomarańczowa, ale to już w ogóle jak przez mgłę. Okres z którego pamiętam tą książkę to jakoś 2002-2006, ale to też nic pewnego. Nie mam pojęcia czy to był jakiś ówczesny nowy bestseller czy może jednak starsza pozycja. Chciałbym bardzo wrócić do tego tytułu i go w końcu przeczytać.
Dziękuję z góry za każdą pomoc, pozdrawiam!

Cześć. Od dłuższego czasu próbuję przypomnieć sobie książkę, którą miałem przeczytać dawno temu. Kategoria to chyba thriller lub coś podobnego. Jedyne co sobie o niej przypominam, to to, że bodajże ze świata nagle zniknęli wszyscy dobrzy ludzie, a zostali ci źli, grzesznicy, etc. I to w sumie tyle co kojarzę mniej więcej z opisu fabuły. No i chyba okładka była...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

To była książka dla młodzieży, wydana jakoś 2009-2014, główny bohater nastolatek Adam albo Michał, głęboko wierzący, sportowiec, na końcu wiesza się w kościele na dzwonnicy i prowadzi kłótnie z Bogiem. Może ktoś z Was kojarzy i mi pomoże z tytułem?

To była książka dla młodzieży, wydana jakoś 2009-2014, główny bohater nastolatek Adam albo Michał, głęboko wierzący, sportowiec, na końcu wiesza się w kościele na dzwonnicy i prowadzi kłótnie z Bogiem. Może ktoś z Was kojarzy i mi pomoże z tytułem?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Cześć, szukam książki ale nie pamiętam tytułu ani autora. Na pewno była to fantastyka. Pamiętam, że kobieta dostaje telefon chyba od siostry i wyjeżdża na poszukiwanie chyba do Irlandii. Trafia do biblioteki której właścicielem jest wampir/demon (nie jestem pewna). On zaczyna jej pomagać, pamiętam, że w czaiły sie na nich demony z cieni, później ona znajduje jakąś księgę i to niestety tyle.

Cześć, szukam książki ale nie pamiętam tytułu ani autora. Na pewno była to fantastyka. Pamiętam, że kobieta dostaje telefon chyba od siostry i wyjeżdża na poszukiwanie chyba do Irlandii. Trafia do biblioteki której właścicielem jest wampir/demon (nie jestem pewna). On zaczyna jej pomagać, pamiętam, że w czaiły sie na nich demony z cieni, później ona znajduje jakąś księgę i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czołem,
od kilku tygodni nie mogę "opędzić" się od wspomnienia o książce, a za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora...
Do rzeczy:
- książkę czytałem w okolicy 2000 roku, więc nie jest to nowość wydawnicza.
- na wstępie było zawołanie "umarł papież, niech żyje papież"
- jednym z wątków była "ekskomunika" w postaci wyrwania kręgosłupa, ponieważ w kręgosłup była wpląta na jakaś nowoczesna aparatura, pozwalająca, zdaje się, podróżować (teleportacja?wrota?...).

i to tyle... ciekaw jestem, czy ktoś skojarzy to dzieło ;)

Czołem,
od kilku tygodni nie mogę "opędzić" się od wspomnienia o książce, a za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć tytułu ani autora...
Do rzeczy:
- książkę czytałem w okolicy 2000 roku, więc nie jest to nowość wydawnicza.
- na wstępie było zawołanie "umarł papież, niech żyje papież"
- jednym z wątków była "ekskomunika" w postaci wyrwania kręgosłupa, ponieważ w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

To trwa już kilka lat - szukanie tej książki. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć, ile - trzy? pięć? więcej? Mam tylko niejasne przebłyski treści i skojarzeń, ale pamiętam, że była naprawdę intrygująca i strasznie chciałabym do niej wrócić.

Konkrety: książka była gdzieś określona jako 'thriller medyczny'. Była w niej dziewczyna, która doznała wypadku i straciła pamięć. Mieszkała z rodzicami, bądź była adoptowana? W pewnym momencie okazało się, że jej ciało jest sztuczne, zdaje się, że przecięła sobie gdzieś rękę i pod spodem była niebieska substancja. Okazuje się, że wypadek, któremu uległa, był znacznie gorszy niż jej mówiono - z jej ciała udało się uratować tylko niewielki fragment mózgu. Nazwa tej części mózgu, a może zjawiska, miała coś wspólnego z motylem, skrzydłem motyla - a może motyl był na okładce książki? A może w tytule?
Potem dziewczyna orientuje się, że jej świadomość została skopiowana i jest teraz przechowywana w ukrytym 'komputerze'. Tak samo świadomości jej przyjaciół, którzy również zginęli w wypadku. Dziewczyna postanawia zniszczyć te komputery żeby uwolnić ich umysły z tego 'więzienia'.
Zdaje się, że jest nieśmiertelna, potem chyba również jej bliska osoba ulega temu zabiegowi i też zostaje nieśmiertelna?
Końcowa scena: karmią ptaki ziarnem z ręki.

Będę bardzo, bardzo wdzięczna za pomoc! ♥

To trwa już kilka lat - szukanie tej książki. Nie jestem nawet w stanie powiedzieć, ile - trzy? pięć? więcej? Mam tylko niejasne przebłyski treści i skojarzeń, ale pamiętam, że była naprawdę intrygująca i strasznie chciałabym do niej wrócić.

Konkrety: książka była gdzieś określona jako 'thriller medyczny'. Była w niej dziewczyna, która doznała wypadku i straciła pamięć....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Pamietam, że kobieta ma swój sklep z ubraniami a on ma naprzeciwko bar w stylu alicji w krainie czarów. On ma kilku braci i jeden z nich ma córkę na wózku inwalidzkim. Ona chce się z nim zaprzyjaźnić i wysyła mu chyba cukierki.. i wpadają w lekki friendzone. Mam nadzieję, że ktoś kojarzy.

Pamietam, że kobieta ma swój sklep z ubraniami a on ma naprzeciwko bar w stylu alicji w krainie czarów. On ma kilku braci i jeden z nich ma córkę na wózku inwalidzkim. Ona chce się z nim zaprzyjaźnić i wysyła mu chyba cukierki.. i wpadają w lekki friendzone. Mam nadzieję, że ktoś kojarzy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dobry wieczór!
Szukam książki, która chyba nigdy nie była wydana po polsku, w każdym razie pamiętam kilka faktów i liczę, że ktoś tutaj skojarzy o co mi chodzi, tak więc:
Akcja dzieje się po jakieś katastrofie? W bliżej nieokreślonej przyszłości. Ludzie mieszkają w jakimś zamku, zamkniętym mieście, a dookoła są pustkowia i włóczą się jakieś zombi-podobne stwory. Główna bohaterka jest córką głównego szefa, wodza? I wymyśla, że chce wyjść za jednego z zaufanych żołnierzy ojca. On to aranżuje, ale główny bohater nie jest z tego powodu szczęśliwy. Na ślubie ma chyba zastąpić go przyjaciel. W każdym razie ojciec w końcu umiera. Bohaterka wychodzi na zewnątrz znaleźć swojego męża, który zaginął w czasie misji i spotyka swoją zombi-matkę.
To chyba tyle. Będę wdzięczna za pomoc, bo od tygodnia nie chce mi wyjść ta fabuła z głowy ;)
Miłego wieczoru.

Dobry wieczór!
Szukam książki, która chyba nigdy nie była wydana po polsku, w każdym razie pamiętam kilka faktów i liczę, że ktoś tutaj skojarzy o co mi chodzi, tak więc:
Akcja dzieje się po jakieś katastrofie? W bliżej nieokreślonej przyszłości. Ludzie mieszkają w jakimś zamku, zamkniętym mieście, a dookoła są pustkowia i włóczą się jakieś zombi-podobne stwory. Główna...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć wszystkim, mam w głowie cztery sceny, najprawdopodobniej każda z innej książki. Wszystkie mieszczą się pewnie w kategorii YA, książki nie bardzo nowe, ale i nie takie sprzed 20 lat.
Bardzo liczę na Waszą pomoc 😃
1. Dziewczyna i chłopak idą na pierwszą randkę (?) albo spotkanie do restauracji. Dziewczynie bardzo zależy, żeby były tam krążki cebulowe. Chłopak zapewnia, że są najlepsze na świecie, chociaż wie, że nawet ich tam nie serwują. I jak już wchodzą do tej restauracji to mówi kelnerowi, by powiedział dziewczynie, że się skończyły. Niestety dziewczyna w końcu się orientuje, że chłopak coś kręci.
2. Dziewczyna i chłopak idą na randkę do "nowej" restauracji. Chłopak udaje, że nigdy tam nie był, a w rzeczywistości jest stałym bywalcem. Prawda wychodzi na jaw i dziewczyna się złości.
3. Chłopak i dziewczyna się kłócą o coś i dziewczyna w swojej wypowiedzi obraża i siebie i chłopaka. Ten na to od razu "nie mów tak!" a dziewczyna jeszcze bardziej się nakręca, że przecież może mówić co zechce. A chłopakowi chodziło o to, że jego może obrażać do woli, ale żeby nie obrażała samej siebie.
4. Dziewczyna nie jest gruba, ale stwierdziła, że przestanie jeść. Omija lunch w szkole, nie je obiadów w domu. Nikt tego nie zauważa. Ale chłopak, nowy, wyraźnie nią zainteresowany, tak. I pyta wprost o co jej chodzi z tym jedzeniem.

Cześć wszystkim, mam w głowie cztery sceny, najprawdopodobniej każda z innej książki. Wszystkie mieszczą się pewnie w kategorii YA, książki nie bardzo nowe, ale i nie takie sprzed 20 lat.
Bardzo liczę na Waszą pomoc 😃
1. Dziewczyna i chłopak idą na pierwszą randkę (?) albo spotkanie do restauracji. Dziewczynie bardzo zależy, żeby były tam krążki cebulowe. Chłopak zapewnia,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Witam
Czytałam kiedyś książkę, w formie pamiętnika. Książkę pisał jakby młody chłopak, pamiętam że było w niej na początku bardzo dużo błędów i z biegiem czasu było to bardziej poprawnie pisane. Pamiętam, że chłopiec opisywał jak był zabrany do domu dziecka, opisywał jak był prześladowany przed starszych chłopców. Za nic nie mogę sobie przypomnieć tytułu.

Witam
Czytałam kiedyś książkę, w formie pamiętnika. Książkę pisał jakby młody chłopak, pamiętam że było w niej na początku bardzo dużo błędów i z biegiem czasu było to bardziej poprawnie pisane. Pamiętam, że chłopiec opisywał jak był zabrany do domu dziecka, opisywał jak był prześladowany przed starszych chłopców. Za nic nie mogę sobie przypomnieć tytułu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Hej. Jak byłam bardzo młoda tj jakieś 20 lat temu 😀. Czytałam książkę - romans. Nie mam pojęcia jaki autor i jaki tytuł nie mogę sobie przypomnieć imion bohaterów, ale pamiętam że On był wdowcem podejrzewanym o zabójstwo swojej żony, budował łodzie i miał dziecko, ją poznał w porcie była ruda i stała się opiekunką jego dzieci. Potem to już wiadomo ... jak to w romansach. Zależy mi żeby jeszcze raz przeczytać tę książkę tak dla relaksu i odpoczynku. Czy ktoś mi pomoże? Pozdrawiam.

Hej. Jak byłam bardzo młoda tj jakieś 20 lat temu 😀. Czytałam książkę - romans. Nie mam pojęcia jaki autor i jaki tytuł nie mogę sobie przypomnieć imion bohaterów, ale pamiętam że On był wdowcem podejrzewanym o zabójstwo swojej żony, budował łodzie i miał dziecko, ją poznał w porcie była ruda i stała się opiekunką jego dzieci. Potem to już wiadomo ... jak to w romansach....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej