forum Oficjalne Aktualności

Lucy Maud Montgomery: z nienawiści do Ani

Sonia
utworzyła 22.04.2022 o 15:51

„Ania z Zielonego Wzgórza” przyniosła jej sławę, bezpieczeństwo finansowe i… rozgoryczenie, które z biegiem lat tylko przybierało na sile. Postać rudowłosej dziewczynki prześladowała pisarkę, której 79. rocznica śmierci przypada 24 kwietnia 2022, przez całe życie i nie pozwoliła o sobie zapomnieć ani na chwilę.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [23]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Malk 30.04.2022 23:17
Czytelniczka

W biografii LMM wspomniane jest, że znacznie wyżej od Ani autorka ceniła postać Emilki. Dla mnie Emilka była okropnie egzaltowaną, ograniczoną idiotką. Może zbyt patrzę na nią przez pryzmat osoby ceniącej rozum i rozsądek, ale Ania była znacznie pełniejszą psychologicznie postacią.
Błękitny Zamek jest wg mnie i tak najlepszą powieścią autorki. To tam bohaterka zrywa z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka 05.05.2022 11:36
Czytelnik

Dla mnie Emilka, tuż obok Ani, jest najukochańszą bohaterką literacką. W ogóle nie wydała mi się egzaltowana - jest za to głęboko uczuciowa i niezwykle wrażliwa na piękno (podobnie jak Ania) - to jednak nie to samo, co egzaltacja. To dziewczyna pełna uroku, inteligentna, wiedząca czego chce,  potrafiąca iść pod prąd wbrew opiniom innych i otwarcie wyrażać swoje zdanie. Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
book_worm 25.04.2022 19:44
Czytelniczka

Jakoś mi się trochę przykro zrobiło, bardzo lubię całą serię o Ani, a dopiero teraz zauważyłam jakie autorka miała ciężkie życie i nieprzyjemności związane z tą książką :(

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LaCucaracha 25.04.2022 11:17
Czytelniczka

Skoro zmarła w 42., to jest okrągła 80. rocznica śmierci.
Jej życiorys może być trochę zaskakujący, ponieważ w jej książkach zawsze wyczuwalne jest dobre poczucie humoru i różne postacie dystansujące się od toksycznych relacji. Dawała swoim bohaterom to, co miała w sercu, nie zawsze jednak w życiu osobistym. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mimbla 25.04.2022 09:08
Czytelnik

Rzeczywiście  jej życie nie było zbyt wesołe, a "Ania" rzeczywiście  stała sę przekleństwem.  Tak miała J.K. Rowling  - przypisana do Harregio - dlatego  inne książki pisała pod pseudonimem.  To tak jak z rola aktorską - Gajos długo nie mógł przestac być tylko Jankiem Kosem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kasjopeja 27.04.2022 19:27
Czytelniczka

Czy ja wiem, czy to jest takie przekleństwo... Nikt nie dyskutuje o zdolnościach pisarskich Rowling czy Montgomery, napisały po prostu dzieło swojego życia, to sukces, a nie powód do rozpaczy. Zapisały się w kanonie na wieki. Jestem za tym, żebyśmy się wszyscy cieszyli z tego, co udaje nam się w życiu osiągnąć, nawet jeśli jest to z pozoru nieistotne, jak np: przygotowanie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
mimbla 27.04.2022 19:43
Czytelnik

Cóż, jakie czasy takie dylematy. To jak muzyk  - jednego przeboju, aktor jednej roli. Ania - przyniosła rozgłos  ale choć były inne bohaterki, to autorkę właśnie z nią.
Pewne rzeczy doceniają inni, czasem nie bardzo umie to twórca czy autor. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
mieszka 25.04.2022 07:46
Czytelniczka

A ja tam lubię Anię! 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Olga 24.04.2022 22:08
Czytelnik

Hej może ktoś polecić książke w stylu serialu Banshee ?. żeby opowiadała ona o był skazańcu który podszywa się pod szeryfa. I zostaje szeryfem małego miasteczka w Stanach. Szuka on swojej byłej wspólniczki. Jak ktoś oglądał serial Banshee to będzie wiedział o co mi chodzi. Z góry dziękuję za odpowiedz

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 24.04.2022 20:05
Czytelnik

Ciekawy artykuł. Co prawda nie interesuje mnie "Ania...", bo to nie moja bajka (jednym okiem widziałem jedynie niektóre filmy, bez zaangażowania), a więc i L. M. Montgomery nigdy mnie nie interesowała (a kojarzę ją tylko z Anią). Ale treść wciągnęła mnie zupełnie naturalnie, samoczynnie.

Wydaje się, że tuż po tym, kiedy uzyskała niezależność finansową i właściwie stała się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
JustynaZaczytana 24.04.2022 20:47
Czytelniczka

Może to nie był aż taki obowiązek... A swoją drogą są dwie "dorosłe" książki Montgomery przy czytaniu których można naprawdę świetnie się bawić.  Błękitny zamek i wymieniony w artykule Dzban ciotki Becky

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Błękitny zamek  Dzban ciotki Becky
FannyBrawne 24.04.2022 20:59
Bibliotekarka

We wspomnianej wcześniej biografii ,,Maud z Wyspy Księcia Edwarda" autorka twierdziła, że Montgomery miała w pewnym momencie możliwość oddania męża do domu opieki/szpitala psychiatrycznego (?), ale odmówiła, bo stwierdziła, że nikt nie zrozumie go tak dobrze jak ona, więc może jednak miała do niego jakieś uczucie, nawet jeśli nie tak emocjonalne jak jej pierwszy związek :/...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
JustynaZaczytana 24.04.2022 21:12
Czytelniczka

Myślę, że było tam uczucie. Pewnie inne niż poprzednie, ale zawsze. Poza tym pewnie jakiś rodzaj obowiązku,  który wcale tego uczucia nie wyklucza. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Virgo13 24.04.2022 22:19
Czytelnik

@JustynaZaczytana @FannyBrawne Wszystko to prawda co Panie piszecie. Uczucia są po prostu skomplikowane i może było jak wspominacie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Izabela 25.04.2022 08:39
Czytelniczka

@JustynaZaczytana Dzban Ciotki Becky i Błękitny Zamek to absolutne must have każdego miłośnika twórczości Montgomery! Posiadam te dwie książki, już mocno nadszarpnięte zębem czasu, ale staram się je czytać raz do roku w wakacje, bo to zawsze dla mnie ogromny relaks i duża dawka dobrego humoru ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
madeline 25.04.2022 14:16
Czytelniczka

Osobiście Anię uwielbiam, zawsze będzie mi się kojarzyć z dzieciństwem, choć to teraz w dorosłym życiu przeczytałam całą serię od deski do deski. Nie czytałam natomiast nic innego tej autorki i korzystając z Waszych rekomendacji wypożyczyłam dziś Dzban ciotki Becky, ciekawa jestem tej książki. Pozdrawiam!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
FannyBrawne 25.04.2022 14:23
Bibliotekarka

@madeline Dzban ciotki Becky (ja czytałam to pod tytułem W pajęczynie życia ;)) jest cudowny i bardzo porusza, Błękitny Zamek też :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Izabela 25.04.2022 14:39
Czytelniczka

@madeline czekam zatem na opinię ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
libreria_bianca 25.04.2022 15:30
Czytelniczka

@FannyBrawne Nabrałam ochoty na "Dzban ciotki Becky", dziekuję :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
JustynaZaczytana 25.04.2022 21:41
Czytelniczka

@Izabela moje też są już mocno nadszarpnięte :)
@madeline, @libreria_bianca miłego czytania, będę ciekawa opinii :)
@FannyBrawne pisząc nawet nie zwróciłam uwagi, że mój egzemplarz ma właśnie tytuł W pajęczynie życia :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agnieszka Żelazna 06.05.2022 09:54
Czytelniczka

Dziękuję Wam za inspirację. Przyznam ze wstydem, że dotąd nie zetknęłam się z książkami "Błękitny zamek" i "Dzban ciotki Becky", chociaż przeczytałam kilka razy wszystkie części o Ani.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
JustynaZaczytana 24.04.2022 17:48
Czytelniczka

  Maud z Wyspy Księcia Edwarda: Biografia L. M. Montgomery przybliża zainteresowanym opisane a artykule problemy. Może  kiedyś  uda mi się  przeczytać pamiętniki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Maud z Wyspy Księcia Edwarda: Biografia L. M. Montgomery
Sonia 24.04.2022 12:00
Redaktorka

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post