forum Oficjalne Aktualności
Rzeczywistość prawdziwie fantastyczna. 8 najciekawszych cyklów high fantasy
Czym jest high fantasy? Jakie dzieła należą do tego nurtu fantastyki? Marcin Waincetel przedstawia najciekawsze cykle tego nurty i zaprasza na wspólną wyprawę z Wiedźminem, od Śródziemia do Hogwartu.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [85]
Mam pytanie czy seria Warcraft to też ta kategoria ?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja bym dodała dwóch klasyków Frank Herbert Cykl: Kroniki Diuny Diuna
i Isaac Asimov z cyklem Fundacja
Preludium Fundacji
Nie ma takiej opcji. "Diuna" to w najlepszym razie science fantasy (ale ja skłaniam się od zawsze do czystej SF). Natomiast "Fundacja" to wręcz przykładowa SF. Przecież Asimov uczynił długoplanowe cykle historyczne (czyli futurologię) naukową podstawą tych książek!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Przyznaję się, nie rozumiem tych podziałów i nie wiem czy ma to dla mnie znaczenie. Do jakiej literatury zaliczane jest Piąta pora roku
cykl : Nora K. Jemisin "Pęknięta ziemia"
Pojęcia nie mam, nie czytam Harlequinów
High Fantasy to fantasy o dużym nasyceniu cudowności, wszędzie magowie, smoki, magiczne pułapki, magiczne artefakty, gadające miecze, czary latające jak sztachety na wiejskiej zabawie, itd
Low Fantasy to fantasy o niskim i raczej subtelnym nasyceniu magią, jakaś przepowiednia, pojedynczy artefakt, mag który w zasadzie nie czaruje bo...
Nora K. Jemisin dostała za tą serię nagrodę Hugo. Według tej klasyfikacji to jest High Fantasy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoże ta książka to high fantasy, nie wiem, kompletnie mnie ta autorka nie interesuje. Nagrody fantastyczne, ostatnich lat, w dużej mierze nadają się do śmietnika. Novik, Jemisin, Leckie - szkoda na nie marnować czasu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@jatymyoni: Nie bardzo rozumiem, dlaczego łączysz automatycznie nagrodę Hugo z high fantasy. Sprawdziłem status tego wyróżnienia i jest ono teraz przyznawane za najlepszy tekst SF lub fantasy danego roku. Samo przyznanie takiej nagrody absolutnie nie oznacza, że mamy do czynienia z utworem high fantasy. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Hugo została wyróżniona powieść urban...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie, nagrody Hugo nie przyznaje się wyłącznie high fantasy, ale ja nie bardzo rozumiem, czemu Piątą porę roku nazywa się harlequinem, chociaż z harlequinem nie ma nic wspólnego, a z wypowiedzi mogę wnioskować, że książki nie czytałeś. W tym kontekście pisanie, że nagrody dla Jemisin, Novik i Leckie "nadają się do śmietnika" i uznanie ich za marnotrawstwo czasu wydaje mi...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNiekoniecznie. Le Guin, Kress, Atwood, Wilhelm, Brzezińska - tak na szybko - piszą normalną dobrą fantastykę. Btw, faceci też piszą Harlequiny. Np. Pilipiuk :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBrzmi trochę lepiej ;) Mogłabym dyskutować nad definicją "harlequina" - Pilipiuka też bym nie zaliczyła, ale zgodzę się w kwestii opinii o jakości jego książek... Co do jakości Leckie czy Jemisin się nie zgadzam, ale czuję, że i tak możemy tu nie dojść do porozumienia ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Zoltar Nie łączę automatycznie nagrody Hugo z high fantasy. To była odpowiedź na stwierdzenie, że seria "Pęknięta ziemia to "Pojęcia nie mam, nie czytam Harlequinów" @Fidel-F2. Lubię czytać fantastykę, natomiast w jej podziałach gubię się, a więc czytam i próbuję się czegoś dowiedzieć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@jatymyoni: OK, źle Cię zrozumiałem - teraz kapuję :) W sumie te wszystkie podziały to spór czysto akademicki. Jeśli coś z fantastyki Ci się podoba, to nie gra to żadnej roli, czy jest to SF, fantasy czy weird fiction (znany również jako horror). Jeśli takie kategorie Cię jednak nurtują, to polecam po prostu wikipedię (najlepiej jednak w wersji angielskiej, bo tam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJak wszystko, człowiek próbuje porządkować i tę dziedzinę. Gdy pojawi się jakaś grupa pozycji o pewnych cechach wspólnych, ktoś nadaje temu nazwę, tworzy systematykę. "Czystych" tworów jest raczej niewiele bo twórcy chcąc być oryginalnym mieszają wszystko ze wszystkim. Raz się udaje a raz nie za bardzo. Stąd te wszystkie steampunki, cyberpunki, post-apo, military sf, space...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDlatego nie będę się bawić w systematykę i będę nadal bawić się czytaniem, oceniając według bardzo subiektywnych kryteriów.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postFidelu czytam teraz Piątą porę roku i harlequinem nie sposób jej nazwać. To naprawdę przyzwoite fantasy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postO gustach się nie dyskutuje, chociaż ja też nie znalazłam w niej nic z harlequina i mnie ona zaciekawiła.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardziej chyba "8 cyklów high fantasy przygotowane przez ludzi, którzy o high fantasy usłyszeli wczoraj po obejrzeniu serialu na Netflixie". Z cykli Rowling, Lewisa i Pratchetta (choć wszystkie lubię) to takie HF jak z muzyki Konkwisty 88 reggae. Ani słowa o Malazańskiej księdze poległych, Pierwszym prawie, Kole czasu etc.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTen artykuł jest chyba na podstawie Wikipedii pisany, bo tam jest wymieniony HP i Opowieści z Narnii... Zawsze byłam przekonana, że high fantasy to fantasy, które dzieje się w fikcyjnym świecie, który rządzi się swoimi prawami (zresztą tak jak tutaj autor napisał). Więc jeśli nasz świat rzeczywisty zostaje rozbudowany o jakieś nowe elementy albo równoległe światy i wciąż...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTo ja akurat już w kilku miejscach spotkałam się z definicją high fantasy, jako jakiegokolwiek fantasy, w którym elementy "niemożliwe" odgrywają wiodącą rolę. De facto zaliczają się do tego zarówno historie w całości umieszczone w światach wymyślonych (na przykład "Władca Pierścieni"), jak i te w naszym świecie, z dodatkiem dużej ilości elementów fantasy (chociażby właśnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
I w sumie, jeżeli już wykluczyć "Opowieści Narnii", to jednocześnie powinno się zrobić to samo z "Wiedźminem" (Możliwy SPOILER) przecież pod koniec Ciri trafia na Ziemię (przynajmniej wszystko na to wskazuje).
Jakby coś, nie mam na celu atakowania, po prostu jestem ciekawa dlaczego wykluczane są akurat te książki.
@Annonimowa właściwie elementy "niemożliwe" odgrywają istotną rolę w każdym fantasy, taka jest specyfika gatunku. Wydaje mi się, że low fantasy charakteryzują się po prostu większym realizmem i nawiązaniem do rzeczywistego świata (nie wiem, co bym tu umieściła, może niektóre opowiadania o wampirach?), ale też muszą mieć fantastyczne elementy. Ale nie jestem specjalistą i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Panna_lovegood
Nie w każdym fantasy takie elementy mają znaczenie kluczowe. O ile na przykład we "Władcy Pierścieni" część głównych bohaterów to stworzenia fantastyczne, duży udział odgrywa magia etc., tak już na przykład w późniejszych częściach "Zwiadowców" takich elementów nie ma niemal w ogóle, za to akcja rozgrywa się w wymyślonym przez autora świecie - mimo to cała...
@Annonimowa ja mam podobnie :D Osobiście za lepszy uznaję podział na high i low według umiejscowienia akcji, ale nie mam pewności, czy taki jest prawidłowy w istocie. Z tego, co widziałam na Google Scholar, jest trochę publikacji na ten temat, w większości po angielsku, więc pewnie można by znaleźć wiarygodną klasyfikację. Ale to sporo researchu :/
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postHenio Garncarz jakoś mi nigdy do "high" nie pasował :/
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post