W kategorii najlepsza powieść oprócz zwycięzcy wypisujecie także wszystkich nominowanych. Wspominając o historii podajecie nazwisko tylko jednego pierwszego nagrodzonego. Oprócz kategorii najlepsza powieść omawiacie tylko nową kategorię i jedną z nagród towarzyszących. Pisząc o poprzednich nominacjach dla tegorocznej zwyciężczyni słowem się nie zająknęliście, że jedna z wymienionych dotyczyła innej niż pozostałe kategorii. Wszystko to razem stwarza obraz, z którego można wnioskować, że nagrody Nebula przyznaje się głownie i przede wszystkim na powieści, a pozostałe kategorie, których zresztą nawet nie wymieniliście, to mało istotne dodatki do całej gali, jak montaż dźwięku albo krótkometrażowy film dokumentalny wśród Oscarów - niby są przyznawane, ale kogo to obchodzi?
O jednej kategorii innej niż powieść wspomnieliście tylko na zasadzie ciekawostki, bo nowość i bo niezbyt się kojarzy z literaturą. O nagrodzie towarzyszącej nie wiem czy dlatego, że też dotyczy powieści, czy ze względu na polskie wydanie i patronat nad nim. A co z pozostałymi kategoriami głównymi? Nie ma. Nieistotne. Redaktorów LC nie obchodzą. Ciekawszy akapicik o historii, dwukrotna informacja o nowej kategorii i aż czterokrotna o zwyciężczyni w jednej z kategorii głównych. Przepraszam, dla autora artykułu chyba w jedynej głównej.

Nie macie na pokładzie jednej chociaż osoby z jaką taką orientacją w fantastyce? Nie macie pojęcia o historii gatunku, a zwłaszcza historii science fiction? Przecież fantastyka od zawsze stała krótką formą i mimo obecnej dominacji powieści nadal publikuje się i czyta krótsze i dłuższe opowiadania, nadal opowiadania są bardzo istotną częścią gatunku i często nośnikiem najlepszych oryginalnych pomysłów, a to przecież jest prawdziwy duch fantastyki, nowe pomysły, badanie nieznanego, przekraczanie granic. A Wy to wszystko olaliście, krótsze uznaliście za mniej ważne z racji samej tylko objętości i kompletnie pominęliście w relacji z przyznania nagród. Ważniejsze było przekopiować cztery razy to samo:

1:
Najlepszą powieścią fantastyczną poprzedniego roku została „The Calculating Stars” amerykańskiej autorki Mary Robinette Kowal.


2:
To pierwsza nagroda dla Mary Robinette Kowal, która do tej pory była do niej tylko nominowana – w latach 2010 („Shades of Milk and Honey”), 2011 („Kiss me Twice”) i 2012 („Glamour in Glass”).


3:
W pokonanym polu w kategorii najlepsza powieść Robinette Kowal zostawiła między innymi Sama J. Millera i jego „Blackfish City”, a także Naomi Novik i „Moc srebra”.

4:
Nominowani w kategorii Najlepsza powieść:

Zwycięzca:
„The Calculating Stars”, Mary Robinette Kowal
Finaliści:
„The Poppy War”, R.F. Kuang
„Blackfish City”, Sam J. Miller
„Moc srebra”, Naomi Novik
„Witchmark”, C.L. Polk
„Trail of Lightning”, Rebecca Roanhorse



Gratulacje.
:(

W kategorii najlepsza powieść oprócz zwycięzcy wypisujecie także wszystkich nominowanych. Wspominając o historii podajecie nazwisko tylko jednego pierwszego nagrodzonego. Oprócz kategorii najlepsza powieść omawiacie tylko nową kategorię i jedną z nagród towarzyszących. Pisząc o poprzednich nominacjach dla tegorocznej zwyciężczyni słowem się nie zająknęliście, że jedna z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

W pokonanym polu w kategorii najlepsza powieść Robinette Kowal zostawiła między innymi Sama J. Millera i jego „Blackfish City”, a także Naomi Novik i „Moc srebra”.
Po jakiemu to???

W pokonanym polu w kategorii najlepsza powieść Robinette Kowal zostawiła między innymi Sama J. Millera i jego „Blackfish City”, a także Naomi Novik i „Moc srebra”.
Po jakiemu to???

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszamy do dyskusji.

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post