rozwiń zwiń

„Drive my car” w kinach od 11 marca. Weź udział w konkursie i wygraj bilety!

LubimyCzytać LubimyCzytać
04.03.2022

Zobacz mistrzowską ekranizację opowiadania Harukiego Murakamiego o sekretach, żałobie i wielkiej potrzebie bliskości. „Drive my car” to filmowy fenomen z 4 nominacjami do Oscara, w tym w kategorii Najlepszy Film, który ma szansę powtórzyć sukces „Parasite”.

„Drive my car” w kinach od 11 marca. Weź udział w konkursie i wygraj bilety! Drive my car, fot. materiały prasowe Gutek Film

W zaledwie kilka miesięcy od światowej premiery „Drive My Car” stał się już filmowym fenomenem, który podbija świat. Trzy nagrody na Festiwalu w Cannes, w tym za najlepszy scenariusz, Złoty Glob dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, niemal pewny Oscar dla najlepszego filmu międzynarodowego oraz nominacja w głównej kategorii – to tylko kilka z wielu laurów, jakie ten poruszający, misterny dramat zdobył do tej pory. Film Ryūsuke Hamaguchiego to mistrzowska ekranizacja opowiadania Harukiego Murakamiego z tomu „Mężczyźni bez kobiet”. Japoński reżyser zabiera nas w filmową przejażdżkę legendarnym czerwonym Saabem 900 Turbo, podczas której nie ogranicza się do doskonałego przekładu na język kina tajemniczej, uwodzicielskiej aury książek Murakamiego. Hamaguchi rozwija zaczerpniętą z nich historię, tworząc na jej bazie własną opowieść o sekretach, zdradzie, wychodzeniu z życiowych ról, i o mężczyźnie, który kogoś stracił.

Yūsuke (Hidetoshi Nishijima) jest aktorem i reżyserem teatralnym, a jego żona, Oto (Reika Krishima), telewizyjną scenarzystką, która lubi opowiadać historie także w łóżku – choć te scenariusze ocenzurowałaby każda stacja. Łącząca ich więź wydaje się głęboka – do momentu, gdy Oto niespodziewanie umiera, pozostawiając po sobie wiele tajemnic. Pogrążony w smutku Yūsuke  wyjeżdża do Hiroszimy, by tam reżyserować w teatrze „Wujaszka Wanię”, w którym główną rolę dostaje młody aktor, Kōji (Masaki Okada). Kōji znał Oto i zna odpowiedzi na dręczące męża pytania. Czy jednak Yūsuke zdobędzie się na konfrontację z mężczyzną, z którym być może zdradzała go żona? Jej obecność jest w pięknym, łagodnym, melancholijnym filmie stale wyczuwalna: Yūsuke puszcza bowiem w aucie kasety z czytanymi przez nią fragmentami „Wujaszka Wani”. Za kierownicą jego dopieszczonego Saaba siada wynajęta przez teatr szoferka, Misaki (Tōko Miura), której milczenie skrywa wspomnienie dawnej tragedii. Prowadzone przez nią auto staje się konfesjonałem dla wszystkich bohaterów, a poczynione w nim wyznania przyniosą nie tylko ulgę i spokój, ale także pozwolą stworzyć samotnikom nowe więzi.

Hamaguchi z zachwytem przygląda się życiu, w którym ludzkie losy krzyżują się, plączą i prostują, jak boczne drogi, miejskie ulice i estakady autostrad. Choć „Drive My Car” wiezie potężny emocjonalny ładunek, to reżyser trzyma kierownicę tak pewną ręką, że – jak mawia główny bohater – „prawie nie czujemy grawitacji”. Opowiadający z niebywałą lekkością o samotności i traumie, pełen czułości dla swoich kruchych bohaterów, pozwalający im doświadczyć bliskości, którą i my czujemy się obdarowani, Ryūsuke Hamaguchi wyrasta nie tylko na godnego następcę japońskich mistrzów pokroju Ozu, ale i na jednego z najważniejszych artystów światowego kina. 

Konkurs! Wygraj zaproszenia do kina

Specjalnie dla użytkowników serwisu lubimyczytać.pl przygotowaliśmy konkurs.

Do wygrania 5 podwójnych biletów (w formie kodów) do kina Muranów w Warszawie.

Adres: Gen. W. Andersa 5, 00-147 Warszawa
Termin: 11-24 marca na wykorzystanie biletów

Aby otrzymać jedno z nich wystarczy odpowiedzieć na pytanie:

Dlaczego chcecie iść do kina na ten właśnie film?

Odpowiedzi umieszczającie w komentarzach pod artykułem. Konkurs trwa od 4 marca do 9 marca włącznie

Pełny regulamin konkursu dostępny jest pod tym linkiem.

„Drive my car” w kinach od 11 marca!

Artykuł sponsorowany.


komentarze [14]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 10.03.2022 08:55
Administrator

Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia. Konkurs został rozwiązany, a laureaci zostali powiadomieni w wiadomości prywatnej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
BePe 08.03.2022 15:41
Czytelnik

Moim samochodem, choć nie jest to Saab 9000, a 22-letnia Toyota wyjechałam wiele
szczęśliwych i radosnych chwil. Nawet nie wiem kiedy pojawiły się pierwsze oznaki
starości na naszych karoseriach. W przednim lusterku patrzyłam na osoby,
których dzisiaj już nie ma, a które gościły na tylnej kanapie.

Lubię mój samochód i obrazy, które odtwarzają się z mojej pamięci. Podróż na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wyspana-Fiolka 07.03.2022 21:44
Czytelnik

Chętnie podarowałbym podwójny bilet moim teściom. Nie czytałem Murakamiego, ale wygląda na nietypowe kino, które spodoba się moim teściom. W dodatku mieszkamy niedaleko kina Muranów, więc będą mogli nas odwiedzić przy okazji pójścia na seans.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
annie warhol 07.03.2022 13:34
Autorka

nie chcę iść do kina na ten film. i żadnej osobie nie polecam, bo to długie, niemożnie rozwleczone bzdury, które kończą się dokładnie tym, co zawsze u Murakamiego - niczym.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna 07.03.2022 12:54
Czytelniczka

Aż wstyd się przyznać, ale nie przeczytałam ani jednej książki Murakamiego. Może po obejrzeniu filmu to się zmieni? Bardzo dużo razy zdarzyło mi się sięgnąć po książkę dopiero po obejrzeniu filmu. W ogóle uważam, ze do książek powinny być kręcone zwiastuny w filmowej wersji. Na mnie to by dużo bardziej by działało, niż darmowe fragmenty książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Hamlet 07.03.2022 11:17
Czytelnik

Po wczorajszym seansie mogę z czystym sercem polecić. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
tosieńka 07.03.2022 09:31
Czytelnik

Chcę iść na ten film, bo powiedziała mi o nim przyjaciółka. Ta sama, która obudziła we mnie miłość do kina i sprawiła, że warszawskie kina studyjne bardzo często goszczą mnie w swoich progach. Ta sama przyjaciółka wprowadziła mnie do twórczości Murakamiego, która intryguje mnie, ale jestem też nią skonfliktowana (wewnętrzna walka pomiędzy uznaniem dla zdolności autora i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Magdienne 06.03.2022 23:47
Czytelnik

Czytałam książkę "Mężczyzn bez kobiet" kilka lat temu i absolutnie mnie oczarowała i sprawiła, że sięgnęłam po następne książki Murakamiego, którego twórczość była mi wówczas w ogóle nieznana. W związku z tym, żywię do tej pozycji duży sentyment i jestem ciekawa reżyserskiej interpretacji Hamaguchiego, którego dzieła są mi nieznane jak kiedyś książki Murakamiego. Kino...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agata 06.03.2022 12:34
Czytelniczka

Jak tylko zobaczyłam plakat filmu “Drive my car” wiedziałam, że chcę go zobaczyć. Od lat jestem fanką kina azjatyckiego, i słyszałam, że film jest świetny, jednak moja ciekawość jest większa z jeszcze jednego powodu. Jako fanka samochodów Saab – moim pierwszym samochodem był Saab 9000 Turbo z początku lat 90, mam do tej marki szczególny sentyment. Samochód nie musi być...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ewa 06.03.2022 09:25
Czytelniczka

Zeby przekonać sie na ile nieoczywisty świat słów Murakamiego mozna przenieść na jakże realistyczną kanwę swiata obarazu Hamaguchiego. I żeby sprawdzić jak zderzenie wyobraźni tych obu tworców przemawia do mnie. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post