-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Cytaty z tagiem "odpowiedzialnosc" [538]
[ + Dodaj cytat]... na miłości jako darze spoczywa trudne zadanie - przez cały czas musi przygotowywać własną abdykację. Musimy uczynić samych siebie niepotrzebnymi. Naszą nagrodą powinna być chwila, w której możemy powiedzieć: Już mnie nie potrzebują.
SOBOTA 19 lutego 2011
"cenię rzeczy proste.
ludowe mądrości. i sztukę, wzornictwo użytkowe, architekturę,
ubrania. naturalne surowce. nieskomplikowaną kuchnię,
jednogarnkowe potrawy. wiejską pryrodę - maki, chabry,
floksy, malwy, niezapominajki. kolory pierwsze. jasne
sytuacje, klarowne przekazy, zwięzłe wypowiedzi.
minimum formy, maksimum wypowiedzi.
***
jeśli czegoś nie wiem - pryznaję się.
sprawdzam, szukam informacji.
jeśli potrzebuję pomocy, proszę o nią.
jeśli coś źle zrobię, pomylę się - przepraszam.
jeśli mam ochotę być sama - chowam się, izoluję.
nie obarczam innych swoimi problemami.
nie "wiszę" emocjonalnie na nikim.
nie manipuluję.
jeśli przedszkolanka bije Syna, piszę pismo do Pani
Dyrektor, straszę kuratorium. do skutku.
jeśli Syn kłamie, świadomie robi źle, karzę
Go. nie udaję, że nie widzę.
gdy chcę, żeby Niemąż złożył mi życzenia urodzinowe,
informuję Go w przededniu o nadchodzącym święcie.
chcę otrzymywać jednoznaczną odpowiedź -
formułuję zamknięte pytanie.
przede wszystkim - szukam rozwiązań w sobie.
nie marudzę, nie jęczę, działam.
było to tak:
gdy byłam dziewczynką, Babcia B. powiedziała mi,
że jako dorosła powinnam być samodzielna, samorządna,
samofinansująca się. słowem - przekazała wzorzec.
a może zdrowiej byłoby być bezradną cielęciną?
niewyraźną, rozmazaną kobietką, która wymusza opiekę,
która przerzuca odpowiedzialność za siebie na innych?
Państwo polskie, jak każdy inny organizm polityczny, zostało stworzone przez ludzi, nie zaś za sprawą jakichś z góry określonych sił. Jego upadek w XVIII w. nie był niczym bardziej nieuchronnym niż jego zmartwychwstanie w w. XX. Jego przyszłość nie jest ani trochę bardziej pewna niż przyszłość jakiegokolwiek innego kraju. Geografia [...] w gruncie rzeczy opisuje niewiele więcej niż obracające się koło garncarza. Człowiek jest i Garncarzem, i Gliną; i to Człowiek, a nie Geografia, jest także winowajcą.
Zawsze miałam uczucie, że i tak nikt mnie nie rozumie, że nikt nie wie, kim jestem i co mnie do tego czy owego skłoniło. Wiesz, jeśli nikt cię nie rozumie, to nikt nie może od ciebie żądać zdania rachunku. Nawet sąd nie mógł tego żądać. To mogą robić tylko umarli. Oni rozumieją.
Chcesz usłyszeć jedną rzecz, której nie mogę ścierpieć w tym kraju? To brak odpowiedzialności. Wszystko, co jest złego w życiu Amerykanina, jest winą jakiegoś innego człowieka. Wszyscy palacze, którzy pozywają producentów papierosow i domagają się milionowych odszkodowań, od 40 lat doskonale zdają sobie sprawę z ryzyka. Nie potrafią rzucić palenia? Najlepiej zrzucić winę na koncern Phillip Morris. Kolejna rzecz (...) to grubasy, które będą pozywać do sądu sieci restauracji typu fast-food, bo zjedli za dużo Big Maców!
Człowiek mogący wybierać między dumą a odpowiedzialnością zawsze wybierze dumę, jeżeli odpowiedzialność obedrze go do cna z męskości.
Jak można kogoś kochać, a zarazem nie chcieć wziąć na siebie odpowiedzialności za niego ani go chronić?
(...) podstawowy problem nie polega na tym, czy wiedzieli, ale na tym, czy
człowiek jest niewinny dlatego, że nie wie? Czy głupiec na tronie jest zwolniony od wszelkiej
odpowiedzialności tylko dlatego, że jest głupcem?
Odpowiedzialności za pewne czyny po prostu nie sposób uniknąć.
Swoją drogą to ciekawe, że aby jeździć samochodem, trzeba iść na kurs i zdanym egzaminem udowodnić swoje kompetencje, potem ten samochód otrzymać, bo inaczej zabiorą, a dziecko może sobie zrobić każdy, pierwszy lepszy idiota, który za późno wyjął. Nie trzeba udowadniać, że dziecko będzie miało co jeść i gdzie spać, nie trzeba udowadniać, że jest się w stanie zjebać (musiałem!) mu życia własną głupotą, nie trzeba robić NIC.