-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "masaż" [8]
[ + Dodaj cytat]
-Hm, hm. Wahoo to chyba jedyne miejsce na całym bożym świecie, gdzie człowiek może wziąć elektryczny masaż japoński. A ty nie chcesz skorzystać z takiej okazji. Ominęło cię wielkie przeżycie, Prew, zaniedbałeś swoje wykształcenie. No więc kładą cię tam na boku - ciągnął - a potem taka jurna Japoneczka jeździ po tobie od stóp do głów elektrycznym wibratorem. Ale dotknąć ci jej nie wolno. A przychodzą gołe, żeby cię obrabiać. Tylko że nie pozwolą się tknąć, nawet palcem. Z góry cię uprzedzają. A na wypadek, gdyby ktoś nie zrozumiał pouczenia, mają tam wykidajłę, wielkie chłopisko znające dżudo. Jak pierwszy raz przychodzisz, to ci go pokazują.
- Ja bym tam chciał takiej dotknąć - powiedział Prew. - Lubię je dotykać.
- Ja też. Właśnie o to idzie, kapujesz? Chcesz, ale nie możesz. Bardzo śmieszne uczucie. Stoi przed tobą jak ją Pan Bóg stworzył, a dotknąć jej nie wolno. Całkiem jak z cywilem, który chce posunąć przyzwoitą kobietę. Ogromnie dziwne uczucie. Nie ma nic podobnego. Trzeba Japońca, żeby wymyślić takie cenne doświadczenie.
- I chyba trzeba Japońca, żeby mieć z tego przyjemność.
- O, nie - odparł Stark. - Dla mnie to jest przyjemne. Rozgrzewa człowieka, rozgrzewa tak, że miałby ochotę zjeść tę cholerę. Mnie to pobudza krew. Po takim japońskim masażu mógłbym roznieść cały burdel, nawet na trzeźwo. Uświadamia człowiekowi, co warta jest kobieta, choćby i kurwa. Daje ci wielkie zrozumienie całego rodzaju ludzkiego.
12-letni chłopiec S. miał wypadek rowerowy, podczas którego nastąpiło złamanie obu przegubów. Matka jego natychmiast rozpoczęła masaże obu stawów skokowych. Wskutek tego po kilku dniach bóle ustąpiły.
(...) ważne jest, żeby masujący budził w partnerze całkowite zaufanie. Trudno, a nawet niemożliwe jest rozluźnić się zupełnie, odsłonić swoje uczucia, jeżeli kiedykolwiek wcześniej w chwilach szczerości partner okazał się nielojalny, skrytykował nas, wyśmiał albo zignorował.
(...) to, co sprawia przyjemność w jednym momencie, nie musi tak samo działać w następnym. To jest zasadnicza różnica między masażem zmysłowym, i erotycznym, ponieważ masaż zmysłowy zakłada określone reakcje i nie opiera się na uczuciach między partnerami. Masaż erotyczny w swojej definicji zakłada, że partnerzy są kochankami, co sprawia, że ich postępowanie jest bardziej subiektywne w zależności od cech indywidualnych i kondycji ich związku.
Trzeba pamiętać, że masaż zmysłowy nie zawsze musi być grą wstępną. Powiedziałem to wielu parom, które przychodziły do mnie po kilku dniach uprawiania masażu i stwierdzały, że zawsze po masażu kochają się. To piękne, ale w ten sposób cel masażu zmysłowego może ulec wypaczeniu. Masaż, żeby był czynnością przyjemną samą w sobie, która nie musi zakończyć się seksem, powinien relaksować partnera; partner musi być świadomy, że nie oczekuje się od niego nic w zamian. W przeciwnym razie może mieć trudności z osiągnięciem relaksu i zaufania. Zawsze radzę, żeby przez kilka pierwszych seansów masażu nie łączyć go z seksem. Ludzie muszą zrozumieć, że są to dwie zupełnie różne rzeczy. Dopiero po osiągnięciu tej świadomości można łączyć masaż zmysłowy i seks, wykorzystując także elementy masażu erotycznego.
Podstawą wszystkich rodzajów masażu jest zrozumienie, miłość, zaufanie wzajmne troskliwość partnerów, a masaż jest najskuteczniejszy, kiedy wszystkie te uczucia odbiera masowany.
Opasły łaziebny łamaną niemczyzną zaproponował mi masaż, kiedy mijałem jego stanowisko.
Brzydzę się dotyku. Kobiecie pozwalam dotykać się w łóżku, ale nie lubię nieerotycznych czułości, codziennych pieszczot. Pozwalałem na to Helenie, bo wiedziałem, że potrzebuje tego bardziej nawet niż życia seksualnego, wiec pozwalałem jej czochrać moje włosy albo gładzic mnie po szyj, kiedy przechodziła, ale nie lubiłem tego. A jeszcze żeby dotykał mnie mężczyzna?... Żebym się nagi położył, tylko pośladki osłaniając ręcznikiem, a ten olbrzym o oczach basseta mnie będzie masował natłuszczonymi dłońmi? Obrzydliwość.
Zgodziłem się.
Dotyk był niewskazany ze względu na nadmierną skromność, jednocześnie panował strach przed wodą. Za przyczynę rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych uważano morowe powietrze, ale i działania „podejrzanych” ludzi (Żydów, czarownic), którzy mogli rzucać uroki i zatruwać studnie, woda jawiła się więc jako niebezpieczna dla zdrowia.