-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
-
ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Cytaty z tagiem "komunizm" [467]
[ + Dodaj cytat]Być może to ów mariaż Matki Rosji z komunizmem jest źródłem porażki obojga. W Chinach ta mieszanka wydaje się bardziej udana. Tam w pewnym sensie ustrój socjalistyczny działa lepiej, a Chińczycy - rzecz jasna z racji kultury i tradycji - wykazują więcej szacunku dla wspólnego mienia oraz większe zaangażowanie w wykonywaną pracę.
Polska przedwojenna była niejednolita, pełna dysproporcji, konfliktów, nieraz ubóstwa, rządzona niezbyt dobrze, z elitą władzy dość przypadkową. Niemniej jednak był to kraj normalny, w żaden sposób nie można by go określić jako dom wariatów. Natomiast Polska dzisiejsza to niewątpliwy i klasyczny dom wariatów.
Oboje wiemy, że zło nie istnieje. Kufel piwa jest zły o szóstej rano. Talerz owsianki wygląda parszywie o ósmej wieczorem. Dla mnie widok demagogów posyłających ludzi na śmierć, obracających świat w ruinę świętymi wojnami i rozlewem krwi, unicestwiających całe narody, aby zdobyć uznanie dla jakiejś religijnej lub politycznej "prawdy", jest... Ohydny. Plugawy. Komunizm, faszyzm, syjonizm... wszystko to są poglądy absolutystycznych jednostek narzucone siłą całym kontynentom. I nie ma tu nic do rzeczy szczerość samych przywódców czy ich wyznawców. To, że oni wierzą w swe ideały, sprawia tylko, że wszystkie one są jeszcze tylko bardziej ohydne. Samo to, że potrafią zabijać się nawzajem i dobrowolnie ginąć z powodu nic nieznaczących słów...
...wiedziałam,(...)że osoby szlachetne, wyzute z wyobraźni ZŁA, mogą być bardzo niebezpieczne.
Mam dość (...) Trzeba się wynosić do domu. Ja też żyłem kiedyś w takim kraju, ale odwykłem - już nie potrafię. Nie chcę
Komunizm jest zjawiskiem wobec, którego obiektywizm jako metoda wyjaśniająca jest śmieszny w swej nieporadności".
Nasz komunizm był prowincjonalny,nasze obalenie komunizmu było prowincjonalne,nasza polityka była prowincjonalna,nasze zasady (...) były prowincjonalne: wiocha,wieczna wiocha!
To nie pierwszyzna, że na naszych szkieletach buduje się przyjazne stosunki ze Związkiem Sowieckim. Ale największym obrzydzeniem napawa fakt, że Zachód za każdym razem usiłuje usprawiedliwiać się najróżniejszymi rozumnymi teoriami i doktrynami. Tak jak sowiecki człowiek stworzył niezliczoną ilość wymówek, mających uzasadnić jego uczestnictwo w totalnym gwałcie, tak samo Zachód uspokaja własne sumienie. Nawet wymówki są często te same. Ale gwałt mści się bezlitośnie na tych, którzy go popierają. I ci, co sądzą, że granica między wolnością i niewolą pokrywa się z państwową granicą ZSRR - mylą się okrutnie".
W. Bukowski, I powraca wiatr, s. 419.
Od rana telefony. Przychodzą sąsiedzi z całego osiedla, szczególnie ludzie starzy. Przynoszą swoje doniczkowe kwiaty. Dziękują. Płaczą. Wychodzę do miasta - muszę pobyć sama, przejść się, tylko tak odpoczywam. Idę Krakowskim Przedmieściem, przypominam sobie wszytsko co tu się działo w Marcu '68. [...] Wisi tu wielki transparent. Jak wtedy. Jakieś jedno zdanie - widać je z daleka: "Joanna Szczepkowska niech żyje".
Komunizm się nie sprawdza. Jest po prostu wbrew podstawowemu prawu natury: ludzie chcą coś posiadać.