-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Cytaty z tagiem "kolumb" [9]
[ + Dodaj cytat]Kto wie, co by odkrył Kolumb, gdyby mu nie stanęła na drodze Ameryka.
Bezpośredni kontakt z wyższą cywilizacją na naszym aktualnym etapie mógłby przypominać spotkanie rdzennych mieszkańców Ameryki z Kolumbem - i nie sądzę, by oni uważali, że dobrze na tym wyszli.
A najgorsze ze wszystkiego jest to, że nie mam najlżejszego pojęcia, gdzie się znajdujemy.
Mówi się, że aby przywieźć siedmiu płaczących człowieczków o zaropiałych oczach i chorych, trochę liści i roślin, które nie nadają się do niczego innego jak do okadzania trędowatych i złoto, które ledwo widać na dnie tygla, nie warto było marnować dwóch milionów. – A prestiż waszych koron? – krzyknąłem? (...) - Oszust z ciebie jak zawsze.
Runęło jedyne moje zyskodajne przedsięwzięcie, jakie mi się powiodło i jakie miało być rekompensatą za brak złota i korzeni.
Pamiętam, że pewnego razu kazali nam napisać wypracowanie o tym, jak Kolumb odkrył Amerykę, więc napisałam o tym, jak Kolumb nie odkrył Ameryki. Bo przecież nie odkrył. No i dostałam pałę.
- Mam rację - powiedziałam nauczycielce.
- Ale nie napisałaś na temat.
Kilku Indian (...) miało kawałeczki złota zawieszone u nosa. ZŁOTO. Na widok tego cudu coś mną nagle wstrząsnęło. Nigdy dotychczas nie odczuwana chciwość zakiełkowała w moich wnętrznościach. Drżały mi ręce.
Nieufnym z początku, myślącym że to krew tubylcom, czerwone wino przypadło do gustu, gdy poznali jego działanie i teraz co chwila podnosili w górę wielki dzban, który im dałem, domagając się coraz to więcej trunku. Prawdą jest, że starałem się, aby dzień i noc byli pijani, bo wtedy przestawali jęczeć i lamentować, zapewniając mnie, kiedy trunek rozwiązał im języki, że jesteśmy bardzo blisko złota.
Tym, o czym nie da się zapomnieć, kiedy będziesz zdawał rachunki tam, gdzie nie ma odwołania od wyroku ani kasacji, jest to, że z twoją bronią, liczącą 30 wieków przewagi, nad tą, która mogła ci się przeciwstawić, z twoim podarunkiem chorób nie znanych tam, dokąd przypłynąłeś, na twych okrętach przywlokłeś żądzę i rozpustę, głód bogactwa, miecz i żagiew, łańcuch, dyby, kilof i bicz.