-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "czas" [2 675]
[ + Dodaj cytat]Otaczają mnie cisza i półmrok zimowego poranka. uwielbiam tę porę roku. W takie dni mam wrażenie, że zima nigdy nie minie, a każdy półmroczny dzień zdaje się rozciągać w nieskończoność. Całe tygodnie szarości, w którą można zawinąć się jak w koc i odciąć od zewnętrznego świata, udając, że czas stoi w miejscu i nic się nie dzieje [s. 42, 43].
Gdy nie śpisz, masz mnóstwo czasu na czytanie. Na słuchanie. na przyglądanie się. Zawsze fascynowało mnie to, jak szybko ludzie zrzucają maski, gdy myślą, że nikt na nich nie patrzy. Jak szybko zamieniają się w kogoś innego, gdy tylko zostawią świat za drzwiami [s. 192].
Z tego, że Bóg działa w świecie, zamierza coś, czy odpowiada na modlitwy, jak się wydaje, w żaden widoczny sposób nie wynika to, że ma on podlegać zmianom. Oczywiście, z naszej pozycji, istot trwających w czasie, również widzimy Boga jako działającego w czasie, i musimy to sobie wyjaśniać. Ale nie jest dla mnie w żaden sposób sprzeczne stwierdzenie, że to, co nazywamy „Bogiem odpowiadającym na modlitwę Archibalda" czy „Bogiem wspomagającym dobre uczynki Matki Fiony" jest, z punku widzenia samego Boga kwestią jak gdyby całej wieczności. Nie zachodzi w Bogu żadna zmiana, gdy odpowiada On na modlitwę Archibalda. Powiedziałem „jak gdyby", ponieważ jeśli Bóg jest poza czasem, nie oznacza to wcale, że zawsze wspomagał Matkę Fionę w jej dobrych uczynkach, na przykład milion lat przed jej urodzeniem. To byłoby mylne spojrzenie na wieczność Boga, jako na stan raczej nieskończonego rozciągnięcia w czasie, a nie bycia poza czasem.
[...] Flirtowała z każdym kto się nawinął. Teraz wspominając ją z perspektywy czasu, już nie oczami zadurzonego siedemnastolatka przekonanego, że nie może jej mieć, uważałem jej zachowanie za nieszkodliwy przejaw radości, Teraz rozumiałem to lepiej, bo Fionn był taki sam. Oczarowywał każdą napotkaną osobę, bo szczerze się cieszył z towarzystwa ludzi i nie mógł nie dać im tego odczuć.
To, co święty Augustyn mówił o czasie, że mianowicie jest on doskonale każdemu znany, lecz że nikt z nas nie może wyjaśnić go innym – trzeba też rzec o świecie [„Wiara postrzeżeniowa i jej nieprzejrzystość”].
Najbardziej podstawowa rzecz w tym wieku, nieważne, czy jesteś cudzoziemcem, czy kimkolwiek innym: mieć kogoś, kto chciałby z tobą spędzić czas.
Jedna szczęśliwa godzina rodzi następną, znaczoną łzami, aż smutek zelżeje i znowu jasną godzinę przywoła. Nie cenilibyśmy radości, gdyby była wiecznotrwała i snuła się nieprzerwanie. Gorycz bólu i dotkliwość cierpienia tym słodszą nam czynią radość, co się zjawi. Nie byłoby radości bez smutku. Nikt by nie wiedział, że to radość właśnie. Tym skwapliwiej witamy dzień, że przed nim snuła się mroczna, oślepła noc.
Są rzeczy, na które nie mamy wpływu. Na wszystko wpływu mieć nie możemy, bo wszystkiego nie wiemy. Są również rzeczy, których nie jesteśmy w stanie zmienić, ponieważ już do nich doszło. Na zawsze wplatają się w płótno czasoprzestrzeni, zostają w tyle i musimy się z tym pogodzić.