cytaty z książki "Doppelganger. Sobowtór"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Postawił kołnierz palta, bo przeniknął go nocny chłód. Ulice były puste. Tylko od czasu do czasu mijała go jakaś taksówka, którą jechał cierpiący na bezsenność pasażer. Pogrążony w myślach, Janek rejestrował błysk zbliżających się świateł i zaraz znowu zapadał się w sobie.
Kochana, lojalna Olga. Chciał jej wierzyć. Dlaczego nie mógł? Znowu poczuł żal i złość pęczniejącą w środku. Było mu za ciasno we własnym ciele.
Palił, rozkoszując się ciszą, w której nawet głosy w jego głowie milkły. Słońce coraz śmielej dotykało jego ramion, otaczającej go zieleni i żółto-miedzianych róż o ogromnych kwiatach, które jeszcze nie przekwitły.