cytaty z książki "Hunting Adeline"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Szczęście nie jest czymś namacalnym, niezmiennym, czego mogłabyś się złapać. Przypomina powiew wiatru. Możesz jedynie zrobić głęboki wdech i mieć nadzieję, że niedługo zawieje raz jeszcze.".
Własne cierpienie nie uzasadnia bólu, jaki sprawiamy innym.
- Nawet nie wiem, jak masz na nazwisko ani kiedy obchodzisz urodziny.
- Wybacz, nie sądziłem, że to takie ważne- odparłem z uśmiechem. […]
Przegryzłem wargę. Miałem ochotę dać jej klapsa.
-Meadows, skarbie. Nasze nazwisko to Meadows.
Zakochanie się w tobie było moim jedynym momentem bezradności. Może i masz nade mną pełną władzę, myszko, ale ja nigdy nie byłem bezbronny. Nie myl mojego braku kontroli ze słabością.
Nie byłem w stanie dłużej ukrywać swojej rozpaczy. Pokerowa maska pękła.
– Nie uda ci się żyć beze mnie, Zade – powiedziałam bez tchu. – Jeśli jesteś moją śmiercią… to ja jestem twoją pierdoloną linią życia.
I tak wszyscy byliśmy, kurwa, przeklęci: skazani na życie poza niebiańskimi bramami. A ja czułam się lepiej w ciemnościach. U boku swojego cienia!
Nie obchodzi mnie, czy będę musiał podpalić cały ten świat, żebyśmy zostali na nim sami - wychrypiał. - Niech płonie wokół nas. Z chęcią spędzę z tobą resztę życia w chaosie, jeśli tylko będę wtedy stanowił dla ciebie jedyne zagrożenie!
Widzieli we mnie diament, bo miałam miłość Zade’a, ale ciągle zapominali, że to właśnie ona przekuła mnie w tak niezniszczalny minerał. Nauczył mnie wiele o mnie samej i o tym, kim tak naprawdę byłam. Co najważniejsze: nauczył mnie przetrwać wszystko.
-Czy jest coś tragicznego w sposobie, w jaki cie kocham? - Zapytałem, muskając jej żuchwę.
-Tak - zaskomlała. - Ale tylko dlatego, że kiedyś przestaniesz.
Warknąłem i zacisnąłem pięść w jej włosach, odchylając głowę i zmuszając, by spojrzała prawdzie prosto w oczy.
-Ty i ja, to się nigdy nie skończy, myszko - poinformowałem szorstko - Nawet gdy będziemy już pod ziemią, a nasze kości przemienią się w popiół, będę nawiedzał twoją duszę, aż w końcu zapragnie być ode mnie wolną. A wtedy tylko mocniej cie chwycę.
Przez tyle żyć za tobą podążałem, Adeline. Moja dusza pragnie cię tak bardzo, że stałem się cieniem, którego jedynym przeznaczeniem jest nawiedzanie cię przez całą wieczność.
Jestem 'Z' i widzę wszystko. Nikt nie może czuć się bezpiecznie. Zwłaszcza nie ci, którzy mnie zdradzili.
Jest różnica miedzy tymi, którzy są niepotrzebnie źli, a tymi, którzy robią złe rzeczy w nadziei, że wyniknie z nich coś dobrego.
Jest różnica między tymi, którzy są niepotrzebnie źli, a tymi, którzy robią złe rzeczy w nadziei, że wyniknie z nich coś dobrego.
I may own every breath in your body, but make no mistake, Adeline, you own mine, too. I am yours to command. To bend and break. To mold and manipulate. Do you think that makes me weak? Or do you think I'm strong enough to admit that even though my body can physically live on without you, I would never get my fucking soul back?”.
I love you, Zade. Sometimes I can’t fucking stand it," I say, my voice raspy and uneven. "But it was the only thing that kept me alive. You saved me. Even when we were apart, you saved me. And I hope to God you never stop hunting me.".
My heart picks up speed, adrenaline surfacing because the bozo does not, in fact, have on bulletproof armor, and if one bullet comes anywhere near him, I’m going to fucking lose it.
I Zade. Pierdolona niszczycielska siła, a nie mężczyzna. Wzbudził we mnie płomień, pod którego siłą spaliłam się na popiół. A jednocześnie... sprawił, że czułam się taka silna. Taka odważna. Tak cholernie kochana i ceniona.
Wszystkie byłyśmy tylko barankami, które czekały na rzeź. Sprowadzenie na siebie śmierci nie sprawi, że wilki nie zasiądą do uczty.
Jasne, zawsze można oprószyć żmiję brokatem, ale nie zmienia to przecież faktu, że nadal kąsa.
The man who’s borne so much strength, a pillar of stone despite the ruthless attempts made to knock him down. But the thing is, stone still crumbles. It still breaks and chips and cracks. Even when it’s left standing, there will always be missing pieces. Here he stands before me, crumbling as we speak.".