cytaty z książki "Szepty. Charytatywna antologia opowiadań na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Czegokolwiek byś w życiu pragnął, możesz to dostać. Ale nie proś dla siebie, tylko o pomoc dla innych. Taka modlitwa jest sto, tysiąc... - uniosła ręce nad głowę - milion razy mocniejsza.
Miło wierzyć, że pocałunek prawdziwej miłości zdejmie każdą klątwę - podjęła. - Ale miłość, choćby największa, nie chroni przed złem i śmiercią. To nie bajka. To paskudna, szara rzeczywistość.
- Który to był bóg?
- Ponboczek. Ten właściwy. Ten, który cierpiał. Za ludzi.
Franek nie wyobrażał sobie czegoś podobnego. Stare bogi były upasione, leniwe, o umysłach wciąż zatopionych w innym świecie i nieprzystępne, obojętne na los kogokolwiek poza karmicielami. A ten cierpiał? I to za ludzi?
Niezbyt mądra istota, pomyślał, ale nie chciał robić księdzu przykrości, więc odszedł w milczeniu.
I już się wydawało, że lepiej być nie może. Faktycznie trudno o szczęśliwszy rozwój wypadków. Zapomnieli jednak, że fortuna kołem się toczy, każdy kij ma dwa końce, wszystko co dobre, szybko się kończy, a jeśli nie może być lepiej, to z pewnością będzie gorzej.
Najpiękniejsza jest walka z samym sobą... bo przecież w każdym z was jest cząstka mnie. I ona prędzej czy później weźmie górę. A ja zwyciężę.
Będziecie się kochać. To ważne: wiedzieć, że ktoś gdzieś cię kocha. Bez tego trudno się żyje. Oczywiście mogą kochać cię dzieci... Tak, dzieci dają pocieszenie. Czasami. Nie zawsze. Nie każdej. Bo dzieci kochają inaczej. Ale to nieważne.