cytaty z książek autora "Richard Morgan"
Wydawało mi się, że tym właśnie jest religia. Uproszczeniem dla tych, którym trudno się myśli.
- Wolałabym, żebyś tu nie palił.
- A ja wolałbym, żebyś umarła na krwotok wewnętrzny, ale nie sądzę, żebyś to dla mnie zrobiła.
Życie ludzkie nie ma wartości. Czy po wszystkim, co widziałeś, jeszcze się tego nie nauczyłeś? Samo w sobie nie ma żadnej wartości. Żeby zbudować maszyny, potrzeba pieniędzy. Pieniędzy potrzeba na wydobycie surowców. Ale ludzie? – Wydała dźwięk jak przy splunięciu. – Zawsze możesz dostać więcej ludzi. Powielają się jak komórki rakowe, bez względu na to, czy tego chcesz, czy nie. Takeshi, mamy nadmiar ludzi.
Ludzkie oko to cudowne urządzenie. Przy odrobinie wysiłku może przeoczyć nawet najjaskrawszą niesprawiedliwość.
Nadal mam resztki przyzwoitości, tylko nie pamiętam, gdzie je schowałem.
Porucznik rozluźniła ramiona i zaczęła oglądać krawędź jednej ze swoich dłoni.
— Masz pozwolenie na to poczucie humoru, Kovacs?
— Przykro mi, zostało w domu.
Niech droga sama wyjdzie ci na spotkanie,
niech wiatr zawsze wieje ci w plecy.
Toczy się wojna, a my jesteśmy ponad tysiąc kilometrów od najbliższego oceanu. Naprawdę uważa pan, że sushi to taki dobry pomysł?
Każdy, kto jest dumny ze swojego kraju, jest albo zbirem, albo jeszcze nie przeczytał dość o historii.
Biedna Śmierć, nie jest równym przeciwnikiem dla potężnych technologii przechowywania i odtwarzania danych w zmodyfikowanym węglu, a wszystko sprzysięgło się przeciwko niej.
Wojna jest jak każdy kiepski związek. Oczywiście, że chcesz się wyrwać, ale za jaką cenę? I - co być może ważniejsze - kiedy już się wyrwiesz, czy będzie Ci lepiej?
Nie mamy pojęcia, czym jest połowa z rzeczy, które wykopaliśmy, a mimo to wciąż sprzedajemy je jako cholerne ozdoby na meble. Całkiem możliwe, że ktoś na Latimerze powiesił sobie na swojej pieprzonej ścianie zakodowaną tajemnicę napędu nadświetlnego. – Przerwała. – I to zapewne do góry nogami.
Nie jest dobrze, gdy idole z czasów formowania osobowości zaczynają zachowywać się niespójnie.
(...) pies też może otworzyć drzwi, jeśli dostatecznie długo będzie stał na tylnych łapach.
ELEMENTY DESTRUKTYWNE
Różnica między wirtualizacją a życiem jest bardzo prosta. W konstrukcie wiesz, że wszystkim steruje wszechpotężna maszyna. Rzeczywistość nie oferuje takiej pewności, więc bardzo łatwo jest rozwinąć błędne wrażenie, że to ty sprawujesz kontrolę.
QUELLCRISTA FALCONER
Etyka nad przepaścią.
Według psychochirurgów działamy znacznie bliżej naszych prawdziwych osobowości we śnie niż w jakiejkolwiek innej sytuacji, łącznie ze szczytem orgazmu i chwilą śmieci. Może to wyjaśnia fakt, dlaczego tak wiele z naszych działań w realnym świecie ma tak mało sensu.
Cóż, istnieje wprawdzie Alain Marriott, honorowy i silny we wszystkich swoich niezliczonych kreacjach, ale rzeczywistość... W rzeczywistości są rzeczy, od których się nie odwraca, bez względu na koszty.
Żołnierze,dyrektorzy korporacji, politycy. Wszystko, co można zrobić, to ich pozabijać, a nawet i to rzadko poprawia sytuację. Po prostu zostawiają za sobą gnój, który musi posprzątać ktoś inny.
CZYNNIKI KOMERCYJNE
Z każdym projektem, politycznym czy nie, zawsze wiążą się jakieś koszty. Zawsze pytaj, czym i kto będzie płacił. Jeśli tego nie zrobisz, tworzący projekt podążą za aromatem twojego milczenia jak pantery bagienne za zapachem krwi, i zanim się zorientujesz, to ty staniesz się osobą ponoszącą koszty. A może się okazać, że nie masz tego, czym trzeba zapłacić.
QUELLCRISTA FALCONER
Rzeczy, które powinnam już wiedzieć.
Bywają obszary tak skorumpowane, że jedyne możliwe czyste działania uważa się za nihilistyczne.
Zakupy to interakcje międzyludzkie, ćwiczenia w umiejętności podejmowania decyzji, zaspokajanie pragnienia posiadania, impuls dalszego nabycia, ciekawość świata. Jeśli się nad tym zastanowić, to wszystko jest tak cholernie ludzkie.
Ależ nigdy nic się nie zmienia, Kristin. - Wskazałem kciukiem w stronę tłumu na zewnątrz. - Zawsze będą istnieć idioci tacy jak tamci, którzy przełkną nawet ogromne pakiety wierzeń, byle tylko nie musieć samodzielnie myśleć. Zawsze znajdą się tacy jak Kawahara i Bancroftowie, Maci wciskający guziki i zgarniający kasę. I ludzie tacy jak ty, którzy dopilnują, by gra mogła się toczyć, a reguł nie łamano zbyt często. A jeśli jakiś Mat za bardzo będzie się rzucał, wyślą do niego takich jak Trepp i ja. Taka jest prawda, Kristin. Tak był urządzony świat, kiedy urodziłem się sto pięćdziesiąt lat temu, i jeśli wierzyć podręcznikom do historii, nigdy nie wyglądał inaczej. Lepiej się z tym pogódź.
Pięść to pięść i w gruncie rzeczy nie ma wielkiego znaczenia, jaki mundur nosi uderzająca ręka.
-Ciągle masz jakieś pretensje...
-Mam pretensje do wszystkich. Takie prawo przegranego.
Głęboko w mojej powłoce niczym wąż poruszyła się chemia bojowa.
Wszystkie wcześniejsze ruchy rewolucyjne w historii ludzkości popełniały ten sam. Podstawowy błąd. Uważały władzę za strukturę statyczną. A to nieprawda. Władza jest dynamiczna jak system przepływu z dwiema tendencjami. Albo się akumuluje, albo rozprasza na system. W większości społeczeństw dominuje tryb akumulacyjny i większość ruchów rewolucyjnych chce tak naprawdę przenieść tę akumulację w nowe miejsce. Prawdziwa rewolucja musi odwrócić przepływ.
(...) kiedy człowiekowi w harpunie zostaje ostatni magazynek, nie strzela do płetw.
Podobnie jak większość lokali w City pracował przez siedem dni w tygodniu z powodu prostego faktu, że całotygodniowa praca była wartością samą w sobie. Brokerzy wiedzieli, że mogą tam zjeść i napić się niezależnie od dnia tygodnia, a to było coś warte. Nie było tu miejsca na pięciodniowych amatorów.