cytaty z książki "Rozdarta zasłona"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
...desperacja i nieludzka wprost zazdrość mieszkają w jednym ciele z bardzo ludzkim tchórzostwem i wyrachowaniem.
Los jednak, jak wiadomo, jest okrutny; każde postanowienie napotka pokusę, a im postanowienie jest szlachetniejsze, tym pokusa silniejsza.
Zadać pytanie to jak potrącić kamień. Siedzisz spokojnie na wzgórku, a potrącony kamień porywa za sobą drugi i trzeci, aż w końcu pada wśród spokojnej rodziny, zatruwa jej życie, tak że potem musi się czasem nawet własnego nazwiska wyrzec.
Prawdę mówiąc, dzień sądu ostatecznego, kiedy wszyscy będą musieli wyznać swoje grzeszki i wstydliwe tajemnice, był dla Zofii Szczupaczyńskiej niejasną zapowiedzią najszczęśliwszej chwili całej wieczności, o ile tylko, na co miała nadzieję, będzie to spowiedź powszechna i jej niematerialna dusza, unosząc się w sferach niebieskich, dowie się wreszcie wszystkiego o ziemskich sprawkach innych niematerialnych dusz całego krakowskiego mieszczaństwa.
Czasami nie ma innego sposobu, jak zgrzeszyć mniej, by większego grzechu uniknąć.
...kaszlała niczym suchotnica, ale podobieństwa do kurtyzany Violetty na tym się kończyły.
...w ogólności miała jak najgorsze zdanie o żakach krakowskich, zainteresowanych, jak twierdziła, wszystkim tylko nie nauką: pijaństwem, burdami, hazardem i, no właśnie, hulankami w towarzystwie pań swawolnych.
...zabójstwa rzadko kiedy są wynikiem...jakby to ująć...wybitnych umysłowości przestępczych i zawiłych planów. Większość ludzi jest prosta i prosto działa.
Szuka pani skomplikowanego mechanizmu młockarni tam, gdzie najczęściej mamy do czynienia z cepem.
...wielkość i małość występują wśród ludzi bez względu na pozycję ich rodziców, wysokość posagu czy herbowe tarcze.
Śmierć służby to dla wielu najwyraźniej coś w pół drogi między śmiercią domownika, a śmiercią psa czy kota.
Jakże wszystko się pozmieniało w Krakowie- jeszcze niedawno kwestowało się wyłącznie na sieroty, chromych, starych, cierpiących na cały wachlarz chorób. Ale teraz? A to na szkoły ludowe, a to na renowacje rozmaitych budowli, nie było końca tej dobroczynności.
Przez nadmierne wdychanie męskiej woni dziewczyna zostaje pozbawiona własnej woli, jak kataleptyczka, jak uśpiona magnetycznie, i poddaje sie wszystkiemu. Pozwala się całować, lecz sama pozostaje zimna i drżąca, gdyż jest pod czarem mężczyzny tak dalece, że dałaby sobie odebrać życie. A jeśli się sprzeciwi, to pod gniewnym żarem takiego rozpłomienionego zwodziciela jego woń silnie się wzmaga i obezwładnia dziewczynę wprost jakby działaniem chloroformu!
...według regulacji rządowych domy nie mogły być wyższe niż szerokość ulicy, tymczasem każdy zapytany obywatel miasta bez większego trudu byłby w stanie wskazać ulice przypominające kaniony, gdzie światło słoneczne pojawiało się równie rzadko co socjaliści na nabożeństwach majowych.
Umierano w Wiedniu, gdzie cesarz zbudował wspaniałe akwedukty, ciągnące wodę z Kaiserbrunnen (...), umierano w Warszawie, gdzie Anglicy Lindleyowie pobudowali stacje filtrów, więc i w Krakowie nowoczesna kanalizacja nie wytrąci kosy z ręki kostuchy.
...to prawo młodości, że wszystko widzi w skrzywionej perspektywie.
Zastanawiała się nawet przez chwilę, czy nie wykpić się globusem i nie zostać w domu, ale ostatecznie zwyciężyło poczucie patriotycznego obowiązku, czyli chęć pokazania się w nowej sukni, a także zdobycia jakiś nowych plotek.
W prostytucji istnieje czynnik męski, biernik żeński i szczujnik żydowski.
...pani doktorowa Pareńska, która we wszystko lubi wścibiać nos, a w dodatku ma się za wielką znawczynię sztuki, wcisnęła Ekielskiemu swojego pupila, dwudziestoparoletniego młokosa, żeby wymalował cały kościół, więc należy się spodziewać, że niebawem i na pędzel tego całego Wyspiańskiego trzeba będzie kwestować.
Mógł sobie pisać Szekspir, że są na ziemi rzeczy, które nie śniły się filozofom, ale nie ma przecież rzeczy, które nie śniły się naukowcom.
...płeć niewieścia jest, z bożej woli, mniej skłonna do występku.