cytaty z książek autora "John Jakes"
Jak to możliwe, że jest konieczne, aby jedna istota ludzka sprawiała ból drugiej? Jeżeli zmusza do tego system, to znaczy, że ów system nie jest właściwy.
Długotrwałe wojny zmieniają ludzi(...). Niszczą ich. Ludzi, nawet jeśli nie zginą od kuli, zabije rozpacz.
Tylko niewiele rzeczy na świecie liczy się tak bardzo, jak przyjaźń czy miłość, są one jednak niestety niezwykle kruche.
Praca aż do bólu mięśni jest najlepszym lekarstwem na samotność, która należy do wielkich przekleństw rzuconych przez Boga na żyjących.
Rodzina to jeden z niewielu balsamów na ból.
(...) nigdy nie mamy gwarancji na szczęśliwe życie, a jedynie na życie...
Ja walczę o to miejsce, na którym żyję. O moją ziemię. O mój dom.
(...) może miłość jest wtedy najprawdziwsza i najgłębsza, kiedy można zajrzeć sobie w serca, nie bojąc się tego, co tam tkwi.
(...) na tym świecie, wbrew naukom głoszonym przez chrześcijaństwo, jest mnóstwo nienawiści. Ufam, że miłość zdoła ją przezwyciężyć. Jeśli mamy przetrwać, musi tego dokonać.
Bez względu na to, jak wszystko się skończy... bez względu na to, która strona podyktuje warunki, a która będzie musiała je przyjąć... przegrani będziemy wszyscy.
W groźby szaleńca należy wierzyć i mieć się na baczności.
Jak ma przetrwać ten kraj, skoro nawet przyjaciele nie potrafią wznieść ponad dzielące ich poglądy?
Wojna nigdy nie była chlubą, nigdy nie była wspaniała. Chyba tylko w wypowiedziach ludzi, którzy nie brali w niej udziału.
Człowiek może sobie pozwolić na utratę wszystkiego, ale nie swych najbliższych.
Orry wytężył wzrok, chciał obejrzeć pomnik wielkiego bohatera, Kościuszki, stojący na brzegu, ale gęste listowie uniemożliwiało ten zamiar".
Człowiek, który czyta, może nauczyć się naprawdę bardzo dużo. Nie wszystkiego, ale dużo".
Po trzydziestce człowiek zaczyna się starzeć, po czterdziestce może powiedzieć, że ma już za sobą długie życie".
Człowiek zaczyna się zajmować polityką, kiedy nie jest w stanie zapracować na chleb w uczciwy sposób".
Do triumfu złych kudzi potrzebne jest tylko jedno: bezczynność ludzi dobrych.
Jakże często łajdacy schwytani na gorącym uczynku zasłaniali się flagą narodową albo nagle nawracali na chrześcijaństwo.
Czas wojny niszczy skutecznie wszelkie konwenanse. Ludzie wiedzą, że nie powinni przepuszczać okazji; następna może się już nigdy nie pojawić.
Jest tak wiele nienawiści i tak dużo radości na wieść, że niebawem zacznie się zabijanie jednych ludzi przez drugich.
Smutne i zdumiewające, jak nieszczęście wydobywa z niektórych ludzi to, co najlepsze, a z niektórych to, co najgorsze...
(...) wszyscy ludzie są równi, jeśli nie pod względem umysłu, ciała i statusu społecznego, to na pewno pod względem szans.
Czy ludzie zawsze muszą być ofiarami idei, które przywdziewają szaty uwodzicielskiej słuszności?
Nie ma takiego mężczyzny ani kobiety na tej boskiej ziemi, którzy nie potrzebują za coś przebaczenia.
Ból bierze się nie tylko z otaczającego nas świata czy działań innych ludzi. Pochodzi z wnętrza. Powstaje, gdy zrozumiemy, że spotkała nas porażka.
Czujemy ból, kiedy uświadomimy sobie, jak bardzo byliśmy głupi, bo myśleliśmy, że jesteśmy szczęśliwi.
Ból wywołuje wiedza, że to, co robiliśmy, było zawsze kruche i z góry skazane na niepowodzenie, a myśmy uważali, że jesteśmy absolutnie bezpieczni.
Ból bierze się ze świadomości, że nigdy nie byliśmy bezpieczni i dlatego nigdy już bezpieczni nie będziemy. Bierze się też ze świadomości, że nie potrafimy już być naiwni. Bierze się z wiedzy, że przestaliśmy w końcu być dziećmi.
Utrata niewinności. Wspomnienie nieba.
To była istota piekła.
Tylu ludzi się urodziło(...) I tylu umarło. Takie to ważne i tak niewiele znaczy.
Największą zbrodnią, jaką jednostka może popełnić przeciwko sobie, jest dać się upokorzyć i pogrążyć w ciemności z powodu nędzy.