cytaty z książki "Napalm i żelki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Przemierzając rzekę życia, płyń żabką. Pomoże ci to odsuwać sprzed siebie wszystkie gówna.
Jak by się temu dokładniej przyjrzeć, ludzie nie mają nic przeciwko byciu martwym - niepokoi ich samo umieranie. Nikt nie chce umierać. A jednak wszystkich nas to czeka. Śmierć to jedna z niewielu prawdziwie demokratycznych rzeczy - każdy przeżywa ją raz. Co więcej, tylko raz. Dlatego właśnie ludzie są tacy poddenerwowani. Nie będą mieli okazji poćwiczyć.
Nikt nie wie, co stanie się za chwilę, ale wszyscy to robią.
Świętość życia to zatem w najlepszym razie pojęcie wybiórcze. Wybieramy formy życia, które uważamy za święte, a resztę zabijamy. Niezły układ. Wiecie, skąd się wziął? W całości go wymyśliliśmy! Podobnie jak wymyśliliśmy karę śmierci. Świętość życia i kara śmierci. Doprawdy wszechstronny z nas gatunek.
Dlaczego w przypadku człowieka mówi się o aborcji, a w przypadku kurczaka o omlecie?
Kiedy Jezus powiedział "Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do mnie", nie chodziło mu o pedofilię. Miał coś innego na myśli.
Jestem pewien, że szabrownicy nie nazywają swojej działalności szabrowaniem. Zapewne traktują ją raczej jako formę ekstremalnych zakupów.
Ilekroć słyszę, że ktoś został trafiony przez "zabłąkaną kulę", zastanawiam się nad doborem słów w tym wyrażeniu. Mogłoby się wydawać, ze kula wcale nie jest zabłąkana. Ostatecznie zachowuje się zgodnie z prawami fizyki: porusza się w linii prostej. Co w tym zabłąkanego?
Odkurzanie to dobry przykład daremności poprawiania świata. Ledwie człowiek coś odkurzy, wiadomo, że trzeba będzie zrobić to ponownie.
Dobry sposób na pozbycie się fałszywych pieniędzy: oddać je na tacę w kościele.
Have you ever been talking to your self, when someone suddenly comes in the room, and you have make believe actually singing, and you hope to the god the other person really believs there's a song called „fuck her”.