cytaty z książek autora "Wiktor Paskow"
Co z niego za stwórca? Zrobił świat naprędce w jakieś sześć dni i to z wieloma błędami nie do naprawienia. Naucz go, jak się gra gamy i arpeggia, naucz go wszystkich minorowych i majorowych trójdźwięków miłości, zamęcz go pracą!.
Co z niego za stwórca? Zrobił świat naprędce w jakieś tam sześć dni, i to z wieloma błędami nie do naprawienia.
W dzielnicy wybuchła zawiść. Kobiety rugały swoich mężów za to, że piją w karczmie i stawiały ojca za przykład. Mężczyźni pili dwa razy więcej i go przeklinali.
Na swój sposób znalazłem w końcu dziadka - był wyjątkowo biedny, bezgranicznie dobry, wyglądał jak postać z bajki, miał tajemnice, przyjechał z nieznanego dalekiego kraju i mówił magicznym językiem, znał dziwne rzemiosło i żył w biedzie jak święty.
Wieść o tym, że ojciec robi kredens, obiegła dzielnicę jak błyskawica i zmieniła nasz status społeczny. Dotąd byliśmy po prostu biedni, tak jak inni biedacy, teraz nagle staliśmy się zdrajcami, inteligentami, odszczepieńcami, panoszącymi się lokatorami (…) Wtedy posiadanie kredensu znaczyło mniej więcej tyle, ile dziś budowa trzypiętrowej willi z basenem i fontanną.
Człowiek sztuki odczuwa potrzebę spokoju! Człowiek sztuki nie potrzebuje rodziny, domu, przytulności, wszystko mu jedno, czy je z talerza, czy z puszki.
Kiedy nie zwracali się do siebie "kurwo" i "kurwiarzu", nazywali siebie pieszczotliwie „wróbelkami”.
Jak nie ma miłość w piersi, jak nie patrzy miłości na lico, muzykant nie majster. Może wirtuoz, ale nie majster. Rozumie? Głowa ślepa, a patrzy muzykant prosto w serce. Ale jak nie ma serce?
Doprowadzony przez biedę do szaleństwa, z urażoną żoną i zranioną męską godnością - zaczął robić kredens.
Pytam więc : jeśli bieda nie jest zbrodnią - to co nią jest?
- Co to jest według ciebie?
- Hm... nie wiem... Tak w ogóle to podobne do wiolonczeli, ale z tymi strunami?
- Kto to zamówił?
- Nikt nie zamówił - odpowiedział stary mistrz Henig. - Robił na chwałę rzemiosła.
- Ach tak. - Franta przymrużył oczy. - A czy możesz powiedzieć, co to jest? Kto będzie na tym grał? Wiesz czy też nie? Kto zgodził się grać na czymś takim?
- Bóg - odparł z powagą Henig.
Bieda i przemoc, mrok, podłość, nikczemność, śmierć.
Co robi z nas ludzi chciwych, złych, nieczułych?
Co nas zniża i poniża?