Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Elvira Zeißler
Źródło: amazon.de
2
5,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzona: 1980 (data przybliżona)
Niemiecka autorka fanstasy i romantic fantasy. Studiowała w Münster i w Kopenhadze, obecnie mieszka w pobliżu Kolonii.
Do tej pory wydane książki: "Feenkind - Der See des Abschieds" (Fantasy) "Feenkind - Im Reich der Feen" (Fantasy) "Selenband" (Romantic Fantasy) "Dunkles Feuer" (Romantic Fantasy)http://elvirazeissler.de.tl
Do tej pory wydane książki: "Feenkind - Der See des Abschieds" (Fantasy) "Feenkind - Im Reich der Feen" (Fantasy) "Selenband" (Romantic Fantasy) "Dunkles Feuer" (Romantic Fantasy)http://elvirazeissler.de.tl
5,5/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Der See des Abschieds Elvira Zeißler
6,0
Niczego sobie. Magiczna opowieść o świecie wróżek.
Młoda córka księcia wyrastała w przekonaniu, że czeka ją niezwykły los - mianowicie tydzień po jej narodzinach została przekazana jej rodzicom przepowiednia, jakoby ich córka miała spełnić ważną rolę w historii wróżek. Ojciec przygotowywał więc Dhalię od najmłodszych lat, uczył ją walczyć, posyłał do biblioteki, by się uczyła. Zdobyła dzięki temu liczne umiejętności: nauczyła się, jak przeżyć samotnie w lesie czy wędrując konno (posiłki, przygotowanie noclegu itp.),nauczyła się walczyć i była świadoma swojej przyszłości.
W jej osiemnaste urodziny miało się wszystko dokładnie okazać. A tu... nic. Dhalia wraz z książęcą parą czekała cały dzień - i nic! Rozczarowana poszła spać, a rodzice powiedzieli jej jeszcze, że skoro przepowiednia ujawniła się tydzień po jej narodzinach, to może powinna jeszcze tydzień poczekać... Tymczasem nocą przyśnił jej się sen-wspomnienie, w którym to ona została jako niemowlę podrzucona, a właściwa książęca córka - porwana. Dhalia decyduje się znaleźć i przywrócić książęcej parze ich prawdziwe dziecko i wyrusza w podróż... udaje się najpierw do Annubii, gdzie chce znaleźć więcej informacji o wróżkach, od których pochodzi przepowiednia. Jednak miejska biblioteka nie ma nic z zakazanej literatury. Gdyż wróżek jest więcej rodzajów - władzę nad ludźmi przejęły najagresywniejsze z nich, mroczne wróżki. Mianowicie gdy ludzie zaczęli wkraczać na terytoria wróżek, te podzieliły się na trzy obozy - jedne nie chciały mieć z ludźmi nic wspólnego i zaszyły się w jeszcze bardziej niedostępnych miejscach. Pozostałe dwie grupy chciały nawiązać kontakt z ludźmi - jedna dla współpracy, a druga, by nimi zawładnąć. Tej pierwszej grupie kontakt z rodzajem ludzkim nie wyszedł na dobre. Ta druga przejęła władzę i zabroniła wiedzy o swojej rasie. Wszystkie źródła informacji miały być zniszczone. A jednak... w annubijskiej bibliotece głęboko ukryte zachowały się książki, jeszcze w starszej mowie, nie do odcyfrowania dla współczesnych. Oraz w niemal zapomnianej, ale przez starszych ludzi znanej trochę młodszej mowie. I właśnie przyjaciółka Dhalii, bibliotekarka Kalla pomaga jej (o czym nie może się nikt dowiedzieć, aby nie wzbudzić zainteresowania mrocznych wróżek),pokazując tajny zbiór uratowanych przed zniszczeniem książek i odcyfrowując treść jednej z nich. Dzięki temu Dhalia dowiaduje się, że można otworzyć wejście do świata wróżek, jeśli połączy się wszystkie cztery żywioły. Jaskinie w pobliżu miasta Marterim zdają się mieć wiele wspólnego z żywiołem ziemi, toteż tam udaje się Dhalia...
Wiem, że nie tak znowu dawno temu zżymałam się na jakąś książkę, w której bohaterką była również młoda dziewczyna mająca uratować cały świat. Sięgnęłam po następną książkę ze stosiku i... przepadłam z kretesem. Jednak nie chodzi o to, że się jakoś specjalnie w tego typu historiach lubuję... nie, ta przynajmniej została dobrze, porządnie opisana. Postaci są żywe, wielowymiarowe, nie nudzą. Bohaterka nie zastanawia się przez pół książki, którego faceta wybrać ani nie zachowuje się, jak dzieciak (dobra, Dhalia ma 18 lat, a tamta miała 15-16),tylko faktycznie przeżywa jakieś przygody.
Klimat książki jest magiczny, nie przesadzony, nie przesłodzony ani nie męczący. Czyta się dość szybko, akcja wciąga, bohaterka nie wkurza swoją naiwnością ani głupotą... jak na ten rodzaj literatury - wystarczy. Wprawdzie żadna Ameryka, ale na pewno milutkie czytadło :)
Im Reich den Feen Elvira Zeißler
5,0
A więc tak: wyjaśniło się wiele, z pozoru poplątane ścieżki okazały się proste, przypuszczenia się spełniły, ale...
Pierwsza część (pobyt u wróżek wody) była zdecydowanie za długa i chociaż nieźle oddała ten marazm, w jaki popadła Dhalia, nie wniosła wiele do akcji, a zajmowała miejsce.
Hm, wszystkich jej przygód może komentować nie będę, napiszę jeszcze tylko jedno - niemal wszystko zostało doprowadzone do końca i wyjaśnione. Tylko jedno nie: Chris nie dowiedział się, kim naprawdę była Lenuta.
Poza tym ok, czyta się szybko, ta książka jest też zdecydowanie krótsza od poprzedniczki i muszę przyznać, że słabsza. W moim odczuciu pełni raczej rolę epilogu, niż samodzielnej książki.