Najnowsze artykuły
- ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
- ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
- Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
- Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński37
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jiří Hájíček
Źródło: Wikipedia
3
7,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 11.09.1967
Jeden z najpopularniejszych współczesnych czeskich pisarzy. Pochodzi z południa Czech, obecnie mieszka w Czeskich Budziejowicach. Od końca lat 90. wydał trzy zbiory opowiadań i pięć powieści, z czego dwie – między innymi Rybia krew (2012, pol. wyd. 2016 w przekładzie Doroty Dobrew) – zostały uhonorowane prestiżową nagrodą literacką Magnesia Litera. Jego książki zostały przełożone na angielski, włoski, chorwacki, węgierski, macedoński, białoruski, bułgarski i polski. We wrześniu 2016 roku odbyła się premiera filmu nakręconego na podstawie jednej z jego powieści, pt. „Złodzieje zielonych koni”.http://www.hajicek.info/
7,4/10średnia ocena książek autora
136 przeczytało książki autora
251 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Rybia krew Jiří Hájíček
7,1
Wciągnęła mnie ta powieść, której akcja zobrazowała lata przełomu ustrojowego w byłej Czechosłowacji, a także sportretowała społeczność wioski zagrożonej likwidacją wobec planów budowy elektrowni atomowej.
Ciekawy i udany zabieg narracyjny- powieść snuje Hana, która po latach wraca co Budziejowic, chcąc zakończyć pozornie niewiele znaczące rozmowy, przy czym akcja przenosi się do przeszłości, kiedy to opisuje tło niektórych zdarzeń ( przy czym Autor nie jest kobietą, co wcale nie wpływa na autentyczność relacji Hany).
Prozaiczność tematów, i monotonia narracji wzmagają siłę przekazu, który przypomina o tym, iż każdy jest inny i żyje sprawami, które stanowiąc osnowę jego życia , dla innych nic nie znaczą, lub są nieistotne. Bardzo prosty, a jakże celny przekaz.
Rybia krew Jiří Hájíček
7,1
Jiří Hájíček, lubiany i nagradzany czeski powieściopisarz, po raz kolejny udowadnia, że szczególnym upodobaniem darzy wieś. Na kartach swych powieści zaliczanych do wiejskiego cyklu moralnego niepokoju opisuje wsie, których istnienie ulega ¬– jak okiem sięgnąć – powolnemu zanikowi. Wieś może pustoszeć w wyniku naturalnej kolei rzeczy; widać to po zagonkach zarastających perzem, drzewach poprzewracanych w sadzie czy domach nadszarpniętych zębem czasu. Opisywane zjawisko naturalnego zamierania wsi jest nam znane jak nie z własnych obserwacji, gdy oddalamy się od pulsujących życiem miast, to na pewno z polskiej prozy zaliczanej, nieco na wyrost, do nowego nurtu chłopskiego (Miedza Muszyńskiego, Sońka Karpowicza, Po trochu Weroniki Gogoli). Na przykładzie Hájíčka można przekonać się zatem, że proza nurtu wiejskiego wzeszła na nowo nie tylko u nas, ale i u naszych południowych sąsiadów rozwija się całkiem prężnie.
Autor "Rybiej krwi" nie jest jednak ani piewcą rustykalnej nostalgii, ani tym bardziej pamiętnikarzem przekształcającym życie w literaturę. Jest doskonałym opowiadaczem i konstruktorem wielopiętrowych światów wyobrażonych. Jego retrospektywne, a zarazem rozrachunkowe narracje ukazują mały świat wielkiej wsi na chwilę przed jej rozpadem. Zaś bohaterowie tychże opowieści stoją w rozkroku pomiędzy przeszłością a teraźniejszością: nieustannie rozpamiętują stare dzieje i nie umieją zapuścić korzeni w innym miejscu na ziemi. U Jiřego Hájíčka wraz z wymazaniem wioski z mapy następuje rozbicie więzi rodzinnych i sąsiedzkich. Wysiedlenie części ludności z wioski usytuowanej nad Wetławą jest konsekwencją zawłaszczenia prywatnych gruntów pod solidarnie oprotestowaną budowę elektrowni jądrowej tuż przed upadkiem żelaznej kurtyny. Tryumf niewzruszonej władzy i bezwzględnej cywilizacji oznacza przeto, że wykorzenieni ludzie muszą pozostawić swoje ule i pasieki, kwitnące sady, życie wyznaczane rytmem natury i przenieść się do bloków z wielkiej płyty w pobliskich miasteczkach, gdzie nikt nikogo nie zna z dziada pradziada. Plany zagospodarowania przestrzennego kładące kres podbudziejowieckiej osady powodują, że sprawy przybierają jeszcze dramatyczniejszy obrót niż w przypadku wymierania wsi z przyczyn naturalnych...
Świat przedstawiony został ukazany z perspektywy targanej niepokojem i niepogodzonej z przeszłością Hany, która przemierzywszy niemal całą kulę ziemską, powraca po wielu latach do Czeskich Budziejowic z karteluszkiem gęsto zapisanym imionami bliskich i przyjaciół z młodości. Każde imię ewokuje odmienne wspomnienia i emocje towarzyszące wydarzeniom z dawnych lat. Hana, w przeciwieństwie do przyjaciółek, przeszła błyskawiczną metamorfozę od beztroskiej nastolatki do gotowej bronić swoich wartości i interesów kobiety.
Jako jedna z nielicznych zdobyła się na odwagę, aby, mimo kłód rzucanych pod nogi, przeciwstawić się planom wyludnienia rodzinnej miejscowości. Dopiero gdy bohaterka z trudem przebudziła się na sali szpitalnej, uświadomiła sobie, że swymi heroicznymi staraniami nic już nie wskóra.
To wszystko sprawia, że proza Hájíčka jest enigmatyczna, a do tego emocjonalnie angażująca dzięki powolnie rozwijającej się akcji, rozbudowanym dialogom i powplatanym naprzemiennie planom czasowym. Strony przewracają się same.