Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zygmunt Pinkowski
Źródło: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=104364576343743&set=p.104364576343743&type=1&theater
2
7,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 02.02.1930
Dawniej ksiądz, dziś – po wystąpieniu z zakonu duchownego – ekonomista. Ukończył Wyższe Arcybiskupie Seminarium Duchowne w Gnieźnie. Przez dwa i pół roku sprawował posługę kapłańską w kilku parafiach, m.in. w Bydgoszczy. W latach młodzieńczych, w szkole średniej, przez kilka lat działał w Sodalicji Mariańskiej. W grudniu 1958 r. zrezygnował z bycia księdzem i założył rodzinę. Wielokrotnie zmieniał miejsce zamieszkania, aż w końcu osiadł na Śląsku. W 1971 r. ukończył studia ekonomiczne. W późniejszych latach pracował na stanowiskach dyrektora w przedsiębiorstwach związanych ze śląskim budownictwem drogowym.
7,4/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Od kapłaństwa do ateizmu. Wspomnienia byłego księdza.
Zygmunt Pinkowski
6,2 z 5 ocen
24 czytelników 3 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Od kapłaństwa do ateizmu. Wspomnienia byłego księdza. Zygmunt Pinkowski
6,2
Zacznę od tego, że tytuł dość mylący, bo autor przestał wierzyć w cokolwiek jeszcze przed przyjęciem święceń i całą swoją krótką "karierę" kapłańską przebył jako ateista, odszedł zaś nie tylko z powodu poczucia hipokryzji tego, co robi, ale też i dlatego, że kościół widziany od środka jest miejscem bardzo nieprzyjemnym.
Kto czytał "Byłem księdzem" Jonasza - ta książka jest nieco inna, Jonasz jest nadal osobą wierzącą i skupia się na nadużyciach w kościele, Pinkowski zaś obok opisu nadużyć sporo miejsca poświęca walce z dogmatami.
Nie jest to z pewnością pozycja wybitna. Styl suchy, nudny, widoczny brak wprawy w posługiwaniu się piórem - z drugiej jednak strony jak to często w takich wypadkach bywa, zarazem szczery, wylewny, otwarty i prostoduszny.
Bardzo do gustu przypadła mi część środkowa, w której autor rozprawia się w sposób bardzo logiczny z wierzeniami, które kościół podaje wszystkim do wierzenia. Zdaję sobie sprawę, że wierzących i tak nie przekona, ale mi osobiście argumentacja bardzo przypadła do gustu, a w księdzu Pinkowskim odnalazłem pokrewną duszę, bo o wielu rzeczach myśli w taki sam sposób, jak i ja.
Oczywiście polecam, bezbożnych lektur przemawiających ludowi do rozsądku nigdy nie za wiele, ale z całą pewnością nie spodziewajcie się po tym dziele nie wiadomo czego!
Od kapłaństwa do ateizmu. Wspomnienia byłego księdza. Zygmunt Pinkowski
6,2
Książka osiemdziesięciolatka, który snuje wspomnienia o swym dzieciństwie i młodości. Moim zdaniem nie robi tego dla "kasy", bo jest już raczej u kresu życia i nie ma powodu ubarwiać rzeczywistości. Posiada trzy części - dzieciństwo i powody wstąpienia do seminarium, życie seminaryjne i rozważania filozoficzno-teologiczne, praca duszpasterska. Najbardziej zapadła mi w pamięci część trzecia i realia pracy duszpasterskiej. Przykład - jak skrócić nabożeństwo pogrzebowe (działo się to w czasach używania łaciny) by zdążyć odprawić ich jak największą ilość? - czytać, bądź śpiewać co trzecią linijkę tekstu, i tak większość ludzi łaciny nie zna. Te i inne rady dawane młodemu kapłanowi ostatecznie zniechęciły go do dalszego życia w hipokryzji.
Na marginesie - Pinkowski to kolega kursowy (razem przyjęli święcenia) prymasa Glempa, abp. Jerzego Dąbrowskiego i bp. Jana Wiktora Nowaka.
Polecam gorąco wierzącym i niewierzącym.