Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tahmima Anam
3
5,5/10
Pisze książki: literatura piękna
Tahmima Anam was born in Dhaka, Bangladesh. Her first novel, 'A Golden Age', was shortlisted for the Guardian First Book Award and the Costa First Novel Award, and was the winner of the 2008 Commonwealth Writers' Prize for the Best First Book. She is also author if 'The Good Muslim'. She lives in London.http://www.tahmima.com
5,5/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The BBC National Short Story Award 2016
Hilary Mantel, Tahmima Anam
4,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
The Good Muslim Tahmima Anam
6,0
Książkę przeczytałam zaledwie kilka chwil temu, więc dopóki moje odczucia są wciąż świeże i wyraźne, korzystam z okazji i piszę krótką opinię...
Dopiero po przeczytaniu dobrych kilkudziesięciu stron, zauważyłam na tylnej okładce, że książka jest drugim tomem bengalskiej trylogii napisanej przez Tahmimę Anam. Pierwszy tom jest zatytułowany ' A Golden Age' i to tak w zasadzie od niego powinno sie zacząć czytanie. Cóż, za późno się jednak zorientowałam i, mimo wszystko, nawet bez czytania części pierwszej, dość dobrze poradziłam sobie z rozumowaniem wątków.
Pierwsze strony książki ciągneły się jak flaki z olejem. Dużo było niedopowiedzeń, zamierzonych tajemnic, które miały na celu zachęcenie czytalnika do czytania, lecz czytelnik tak jak ja, raczej się zdenerwował i odłożył książkę na bok na jakiś czas, bo ileż można się domyślać i zgadywać, co autorka akurat chciała przekazać w pewnym zdaniu?
Mniej więcej od połowy, coś się w końcu zaczyna dziać. Powoli wychodzą na światło dzienne tajemnice losów lekarki zwanej Maya Haque, jej brata Sohaila, jego syna Zaida i kobiety, która mimo przeciwności losu wychowała Mayę i Sohaila, Rehany - ich matki. W tle przeplata się wielobarwnie historia młodego Bangladeszu, walki o niepodległość i wojny, która na zawsze pozostawiła głęboką ranę w sercach wszystkich bohaterów powieści.
Ostatnie strony ujawniają w końcu prawdę i czytelnik nareszcie dociera do odpowiedzi, które nękały go od początku powieści. Mnie takie zabiegi naprawdę odpychały od czytania - książkę męczyłam przez ponad tydzień i zabierałam się do niej jak pies do jeża, by przeczytać tylko kilkanaście stron przy każdym podejściu. Język też nie jest łatwy - krótkie, urywane zdania zostawiają dla czytelnika prawdziwe pole popisu, by domyślić się wielu rzeczy, które aktorka zazdrośnie przed nim chowa.
Gdyby nie te pierwsze nudne strony powieści, książkę na pewno oceniłabym wyżej, ale czytało mi się ją naprawdę ciężko i mimo dość ciekawej fabuły, sposób jej zapisu po prostu za bardzo mnie zmęczył. Stąd tylko 6 gwiazdek.