Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Viega
1
5,5/10
Pisze książki: informatyka, matematyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
1 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mity bezpieczeństwa IT. Czy na pewno nie masz się czego bać?
John Viega
5,5 z 4 ocen
6 czytelników 2 opinie
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Mity bezpieczeństwa IT. Czy na pewno nie masz się czego bać? John Viega
5,5
Po pierwsze - książka oryginalnie wydana w 2009 roku, a 13 lat w IT i w bezpieczeństwie komputerowym to jednak szmat czasu, więc merytorycznie raczej już wszystko przeterminowane, ale patrz po drugie.
Po drugie - autor chyba nie zdecydował finalnie, kto ma być odbiorcą tej książki. Czy koledzy po fachu, czy generalnie IT, czy "zwykli użytkownicy". Czasami pisze o sobie i swojej karierze, podając sporo detali (więc może pisze dla swoich kolegów z branży),używając wtedy w zdaniach wskazań "użytkownicy to" i "użytkownicy tamto" , a czasami pisze per ty do odbiorcy (np. sprawdzaj linki, nie klikaj tego),a w jednym rozdziale już w ogóle odleciał z używaniem podmiotu w zdaniu, gdy per ja wskazywał, dlaczego hackerzy włamują się na komputery użytkowników. Być może dodatkowo tłumaczenie coś tu namieszało, bo widać, że nie był to tłumacz biznesowy IT (np. "pisherzy nie ustają..." - chodziło oczywiście o twórców phishingu). Generalnie misz-masz tematów, w dodatku słabych merytorycznie (porady typu "nie otwieraj reklam firm, których nie znasz" raczej nie uchronią nikogo przed malwarem) i mocno przeterminowanych technologicznie (pisząc o krótki rozdział o bezpieczeństwie telefonów autor stwierdził, że mają za słabe procesory, więc nie są zagrożone (!)).
Mity bezpieczeństwa IT. Czy na pewno nie masz się czego bać? John Viega
5,5
Z jednej strony omówienie jest ogólne, dla osób które chcą dopiero poznać co się kryje za antywirusami, z drugiej poruszane są czasem kwestie w sposób zbyt skrótowy, nic niemówiący osobom niemającym pojęcia o technologii. Dla osoby "technicznej" może to być swojego rodzaju przegląd pewnych rozwiązań, spostrzeżeń na temat bezpieczeństwa opisanych bardzo ogólnie.
Niepotrzebne w kontekście tytułu wydają mi się elementy związane z kosztami (nie wszystkie) i decyzjami biznesowymi firm związanych z bezpieczeństwem. Odniosłem wrażenie, że autor po prostu dzieli się swoimi przemyśleniami "na około" tematyki bezpieczeństwa i związanymi z prowadzeniem takiej marki. Tytuł i podtytuł sugeruje za to, że książka będzie zawierać same informacje o bezpieczeństwie i na tych kwestiach dość ściśle się koncentrować.
Przytoczone są ciekawe informacje jak sprawy miały się kilkanaście lat temu. Omawiane są problemy związane z bezpieczeństwem komputerowym które już się nie zdarzają.
Jedna strona się powtarza, występuje masa pustych miejsc i całych stron dla upozorowania grubszej książki. Czyta się szybko i przyjemnie.