Wydawnictwo "Księży Młyn" wyszło z ciekawą inicjatywą serii książek traktujących o tajemnicach większych i mniejszych polskich miast. Pomysł oryginalny, choć nastawiony raczej na "regionalsów" niż szerszego odbiorcę.
"Sekrety Poznania", które popełnił profesor Zbigniew Kopeć z UAM, mieszają tematy dość oczywiste i znane ("afrykańskiego" rowerzysty Zbigniewa Nowaka, historii Zamku Cesarskiego czy matematyków od Enigmy) z tymi całkowicie mi nieznanymi, za które wielkie brawa (pozostałości po hali Zeppelinów na Winogradach, wielka erotyczna afera czy dom dla pozornie zmarłych). Czyli spełniają swój cel :)
Trochę szwankuje jednak warstwa językowa - nie jest to literatura najwyższych lotów, bardziej typowe akademickie pisanie. Częste powtórzenia, nieskomplikowane zdania i skróty myślowe czasem "bolą". Ale przecież raczej nie dla wartości literackich chwyta się za takie pozycje.
Czytało się ciekawie i treściwie.
Książka ciekawa, choć jest to lektura przede wszystkim dla literaturoznawców zainteresowanych polską literaturą XX wieku. Znajomość powieści Andrzejewskiego też może być przydatna podczas lektury. Zbigniew Kopeć proponuje ciekawe ujęcie przemian w twórczości pisarza, który rozpoczynał karierę literacką jeszcze przed II wojną światową.