Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jeremy Howe
1
7,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Należy do kadry kierowniczej wyższego szczebla w BBC. Mieszka w Londynie z żoną, Jennie. Obie córki są już dorosłe.
7,0/10średnia ocena książek autora
135 przeczytało książki autora
194 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
MamoTata Jeremy Howe
7,0
"MamoTata" to historia Jeremiego Howe, ojca dwóch małych dziewczynek i męża Lizzy, która zostaje zamordowana. Jeremy musi poradzić sobie ze stratą ukochanej kobiety, a jednocześnie dać siłę swoim córkom i przeprowadzić je przez tę tragedię. To historia poruszająca swoją prostotą i szczerością. Zazwyczaj tego typu tematyka wiąże się z górnolotnym słownictwem, wyszukanymi obrazami, mającymi oddawać stan psychiczny bohaterów, nadmiernym psychologizowaniem. Tu jednak tego nie ma. Jest za to barwny opis codzienności, rzeczywistości, którą trzeba zbudować na nowo. Ojciec musi stać się matką, nie przestając być jednocześnie ojcem. Jeremi wprost mówi o terapii, o przechodzeniu przez kolejne etapy żałoby, o tym, jak musiał wejść do świata małych kobietek, by towarzyszyć córkom w ich dorastaniu. Opowiada o takich drobiazgach, jak korzystanie z toalety publicznej - czy wybrać damską czy męską, jak odnaleźć się w tej sytuacji? Niby nic, mały szczególik. Ale to właśnie z takich szczegółów składa się codzienność.
Dzięki takim książkom można poznać moc ojcowskiej miłości, dopowiedzieć sobie na całą masę pytań, które gdzieś w nas siedzą.
Choć nadal nie sięgam po tego typu literaturę, to "MamoTatę" polecam z całego serca!
Po więcej zapraszam: http://kyriakczyta.blogspot.com/
MamoTata Jeremy Howe
7,0
Nie wyobrażam sobie, by w moim życiu z dnia na dzień miało zabraknąć najbliższej mi osoby - męża, siostry, rodziców. Do czegoś takiego nie można się przygotować. By bez pożegnania stracić żonę i matkę.
Taka sytuacja zdarzyła się w życiu Jeremy'ego Howe'a oraz jego dwóch córeczek. Matka dziewczynek została zamordowana w swoim pokoju hotelowym, morderca na szczęście został złapany i osądzony. Nie przyniosło to jednak zapewne wielkiej ulgi najbliższej rodzinie zmarłej. Od tej pory Jeremy musiał zostać zarówno matką, jak i ojcem dla swoich dwóch dziewczynek.
Książkę kupiłyśmy właściwie przez przypadek, gdyż nie miałabym co czytać w podróży. Poza tym tytuł już dawno temu zapadł nam w pamięć. Chcąc nie chcąc, postanowiłam sprawdzić, czy lektura ,,MamoTata" okaże się dla mnie wielkim przeżyciem. Na początek wspomnę, że wydarzenia w niej opisane nie są chronologiczne w całości. Przez większość powieści jednak czytamy zdarzenie po zdarzeniu.
Po tego typu publikacji spodziewałabym się wielu emocji, łez, które by mnie dotknęły. W tego typu niełatwych biografiach oczekuję wielu emocji, które wstrząsną mną do głębi. Tymczasem całość wydawała mi się lekko przegadana, a jeden akapit podziękowań wzruszył mnie bardziej, niż cała pozycja...
Przerażające i smutne jest to, co spotkało tę rodzinę. Strata bliskiej osoby z minuty na minutę to na pewno traumatyczne przeżycie. ,,MamoTata: to opowieść o tym, jak Jeremy Howe radził sobie, ale także zmagał z przeciwnościami losu po śmierci Lizzie, swojej ukochanej. Niespecjalnie jestem wzruszona tą książką, choć być może znajdzie ona swoich zagorzałych zwolenników.
Moja ocena: 4/6