- Ej, proszę pana, chce pan zginąć? - wykrzyknął kierowca rykszy motorowej, zwalniając z klekotem obok skutera Śripatiego. Uciekając w pośpi...
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Anita Rau Badami
Urodziła się w Indiach, w stanie Odisha (Orissa) w tym samym mieście, co wybitna hinduska reżyserka, Mira Nair, w rodzinie narodowości Kannada.
Absolwentka Uniwersytetu w Madrasie, dziś Chennai (சென்னைப் பல்கலைக்கழகம்) i University of Calgary. Jak widać, miała do czynienia z trzema językami indyjskimi (ojczystym Kannada, językiem Odia, używanym w stanie Odisha oraz tamilskim podczas studiów w Madrasie).
Od 1991 roku mieszka w Kanadzie. Pisze po angielsku.
Autorka czterech książek (jedną z nich przetłumaczono na język polski).
Bohaterem jej powieści jest z reguły rodzina indyjska wraz z problemami dnia codziennego, z jakimi owa rodzina się boryka, często w zetknięciu z kulturą Zachodu.
Jako ulubionych pisarzy Anita Rau Badami wymienia Salmana Rushdie i V.S. Naipaula, a więc twórców niecieszących się w Indiach uznaniem.
Książki autorki: "Tamarind Mem" (1997),"The Hero's Walk" (2000, polskie wydanie: "Prawdziwy bohater", Wydawnictwo Akademickie Dialog, 2004),"Can You Hear the Nightbird Call?" (2006),"Tell it to the Trees" (2011).http://www.anitaraubadami.ca/index.html
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Śripati pomyślał, że to musi być dla niej dziwne i dezorientujące doznanie, ów nieustający huragan dźwięków: przekupniów, dzieci płaczących ...
Śripati pomyślał, że to musi być dla niej dziwne i dezorientujące doznanie, ów nieustający huragan dźwięków: przekupniów, dzieci płaczących za rodzicami, kulisów nawołujących klientów, żebraków, muzykantów - całego cyrku ludzkiego zgromadzonego pod wysokim, łukowatym sklepieniem dworca w Madrasie. Zatkała paluszkami nos, żeby powstrzymać odór ryb, ludzi, oleju napędowego, smażeniny i czarnych kałuż na torach. Tłum zgęstniał, kiedy zbliżyli się do pociągu, i Śripati chwycił małą za rękę, gotów ją powstrzymać, nawet jeśli próbowałaby mu się wyrwać.
2 osoby to lubiąWy mieliście o co walczyć - niepodległość Indii i tak dalej, prawdziwe ideały. Dla mnie i dla moich przyjaciół walka toczy się przeciwko cod...
Wy mieliście o co walczyć - niepodległość Indii i tak dalej, prawdziwe ideały. Dla mnie i dla moich przyjaciół walka toczy się przeciwko codziennej niesprawiedliwości, naszym rodakom, którzy pozbawiają nas naszych praw.To jedyny świat, jaki mam i za jaki czuje się odpowiedzialny. Muszę mieć pewność, że nie wyleci w powietrze czy nie zostanie zmyty w następnej powodzi lub tez skażony chemikaliami.
2 osoby to lubią