Najnowsze artykuły
Artykuły
Tokarczuk obok Kafki, Bułhakowa i Orwella. Polska powieść wśród 100 najlepszych książekKonrad Wrzesiński26Artykuły
Nadchodzą święta, a z nimi czytelnicze promocje. Odwiedź te księgarnie online i znajdź swój prezent!LubimyCzytać2Artykuły
„Akademia Pana Kleksa” nadchodzi. „Diuna 2” z oficjalnymi plakatamiKonrad Wrzesiński3Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Reportaż, publicystyka, biografiaLubimyCzytać15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gina Smith

1
7,4/10
Pisze książki: biznes, finanse
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
97 przeczytało książki autora
113 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
iWoz. Od komputerowego geeka do kultowej ikony
Steve Wozniak, Gina Smith
7,4 z 80 ocen
210 czytelników 12 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
iWoz. Od komputerowego geeka do kultowej ikony Steve Wozniak 
7,4

To nie jest książka o Apple’u !!! To nie jest książka o przygodach Steva Jobsa i Steva Wozniaka !!! TO JEST KSIĄŻKA O STEVIE WOZNIAKU !
Czytając tę książkę przez pewien czas miałem wrażenie, że Steve Wozniak był/jest człowiekiem lekko głupawym. Potem oceniałem go jako człowieka trochę naiwnego, aż w końcu zrozumiałem, że czytam wspomnienia człowieka SZCZĘŚLIWEGO. Steve Wozniak to człowiek, który spełnił się w życiu realizując swoją pasję, co w ostateczności uczyniło go osobą szczęśliwą. Książka opowiada o tym czym Steve od dziecka się interesował, co robił, jakie miał podejście do swojej pracy i jak realizował soje pasje.
Między wierszami można wyczytać o tym jakim niefajnym człowiekiem był Steve Jobs i o tym jak mechanizmy korporacyjno-biznesowe prowadziły Apple’a do upadku nie wykorzystując przewagi technologicznej produktów Apple’a a realizując swoje prywatne gierki; ale tematy te nie stanowią sedna tej książki, są jedynie małymi dygresjami.
iWoz. Od komputerowego geeka do kultowej ikony Steve Wozniak 
7,4

Ta książka utwierdziła mnie w przekonaniu, że Bóg dając nam w jednym aspekcie więcej niż innym, w innym aspekcie nam ujmuje.
Książka ta zmieniła mój osąd nt Steve'a Wozniaka - od uwielbienia jako geniusza elektroniki i informatyki, opromieniowującego swym geniuszem cała swą osobę, do... No właśnie. balonik pękł, powietrze uszło. A zaczęło uchodzić już po pierwszych kilkudziesięciu stronach. Balonik rozpuścił się od nadmiaru zachwytu nad samym sobą, w jakim autor się bez pamięci tapla. Echhh... Ciekawy człowiek, bez wątpienia, można (i powinno się!) zazdrościć tego co ma pod czaszką w zakresie techniki, ale poza tym to zwykły człowiek: często naiwny, czasem w moim odczuciu podły, często jak mniemam po lekturze książki próbujący zracjonalizować swe niektóre poczynania i który (zapewne) niektóre ze swych nieudanych posunięć biznesowych naiwnie tłumaczy filantropią, bo wstyd mu się przyznać że go lepsi cwaniaki wykorzystali. No cóż, może amerykanie, choć ich całe życie od lat szkolnych, nastawione jest na zdobywanie pieniędzy, paradoksalnie łykają takie głodne kawałki. Polak, nauczony nieufności do wszystkiego - nie. Ale ciężko spodziewać się po autobiografii należytego dystansu do samego siebie.
Historia ciekawa, ale książka sama w sobie d..y nie urywa. Dziwna interpunkcja na początku przeszkadza, na szczęście potem się człowiek przyzwyczaja. Czasem wyłapywałem drobiazgi w tłumaczeniu, które mi przeszkadzały. Np. uparte nazywanie "gniazdami" podstawek pod układy scalone. Owszem, są one de facto - jak się uprzeć - gniazdami, ale w polskiej terminologii nie używa się do nich tego terminu.
Ogółem - co będzie najlepszą formą oceny, taką oceną "po amerykańsku": książka za droga (40zł) w stosunku do faktycznej wartości. Za połowę tego można brać.