Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
William Albert Robinson
2
6,6/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Amerykański żeglarz, kapitan jachtowy, z wykształcenia inżynier. Po opuszczeniu Stanów Zjednoczonych zamieszkał na Tahiti.
6,6/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Na Wielki Ocean Południowy William Albert Robinson
6,2
Jako człowiek lekko złośliwy, opisuję tę książkę następująco: Człowiek sukcesu w kryzysie wieku średniego znajduje sobie nową, młodą żonę i postanawia przeżyć przygodę na wodach południowo-wschodniego Pacyfiku. Towarzyszyła autorowi polinezyjska załoga oraz ciężarna pani Robinson. Córeczka urodziła się w czasie rejsu, w Panama-City.
Mimo podróży ku sztormowym regionom wokół Antarktydy i wzdłuż wybrzeży Patagonii, książka emanuje pogodnym nastawieniem załogi „Varuy”. Robinson nie neguje niebezpieczeństw rejsu – ale i nimi nie epatuje. Pisze w przyjemnym stylu, koncentrując się przede wszystkim na „dziwach podróży i osobliwościach miast”. W rezultacie powstała książka bardzo interesująca – i to zarówno pod względem marynistycznych osiągnięć autora, jak i jako reporterska relacja z antypodów.
Na Wielki Ocean Południowy William Albert Robinson
6,2
Ta książka jest przyjemna. I mówiąc "przyjemna" nie mam na myśli lekceważąco wyrażonej pochwały, a fakt, że czytanie jej sprawia faktyczną przyjemność. Nie jest to pod jakimkolwiek kątem wybitna opowieść, ale sposób opisywania przygód i przeżywanych emocji pozwala poczuć radość autora i załogi ze wspólnej żeglugi, oraz nastrój towarzyszący jej końcowi.
Liczę, że uda mi się gdzieś dorwać inne książki W. A. Robinsona.