Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 20 września 2024LubimyCzytać202
- Artykuły„Niektórzy chcą postępować właściwie, a inni nie” – rozmowa z autorką powieści „Prawda czy wyzwanie”BarbaraDorosz1
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Śnieżka musi umrzeć“ Nele NeuhausLubimyCzytać15
- ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Rzeczy niezbędne” z Katarzyną Warnke i Dagmarą DomińczykLubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anton Hansen-Tammsaare
Źródło: By Nikolai Triik - http://kreutzwald.kirmus.ee/et/lisamaterjalid/ajatelje_materjalid?item_id=971&table=Scans, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=15112573
4
5,8/10
Pisze książki: klasyka, literatura piękna
Estoński pisarz, z wykształcenia prawnik.
Był głównym przedstawicielem realizmu w literaturze estońskiej. Początkowo tworzył naturalistyczne opowiadania z życia wsi. W późniejszych utworach, zwłaszcza w cyklu powieściowym Tõde ja õigus (t. 1-5, 1926-33),zawarł panoramiczny obraz estońskiego społeczeństwa przełomu XIX i XX wieku. Był też autorem fantastycznej satyryczno-groteskowej powieści Nowy piekielnik z Czartoryi oraz utworów dramatycznych i publicystyki.
Był głównym przedstawicielem realizmu w literaturze estońskiej. Początkowo tworzył naturalistyczne opowiadania z życia wsi. W późniejszych utworach, zwłaszcza w cyklu powieściowym Tõde ja õigus (t. 1-5, 1926-33),zawarł panoramiczny obraz estońskiego społeczeństwa przełomu XIX i XX wieku. Był też autorem fantastycznej satyryczno-groteskowej powieści Nowy piekielnik z Czartoryi oraz utworów dramatycznych i publicystyki.
5,8/10średnia ocena książek autora
24 przeczytało książki autora
45 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowy Piekielnik z Czartoryi Anton Hansen-Tammsaare
6,7
Określenie „urocza” dla tej książki przychodzi jako pierwsze. Chociaż określenie to kontrastuje z treścią, to nawiązuję do formy, naiwnej, bajkowej i prostej, ale niepozbawionej humoru. Historia jako anegdota biblijna, uniwersalna, zaskakująca z każdą kolejną stroną. Na uwagę zasługują „odkrywcze” wywody naukowo-empiryczne np. o ewolucji czy te semantyczne. Spełniają one podwójną funkcję tę humorystyczną poprzez formę i odkrywczą przez treść jak te - niekiedy absurdalne spojrzenie/wywody na utarte schematy poznawcze. Dialogi na pograniczu filozofii, etyki czy teologii, prowadzone językiem prostym dają ciekawą perspektywę, w której żadne pytanie nie jest trudne a odpowiedzi często oczywiste.
Reinterpretacja mitu, naturalizm wiejskiego życia, książka religijna, ale przede wszystkim niezwykle przyjemna, pełna atrakcji, chociaż podążająca przewidywalnym schematem lektura.
Nowy Piekielnik z Czartoryi Anton Hansen-Tammsaare
6,7
Czy człowiek jest doskonałym wytworem boskiej mocy? Czy cały zamysł Boga został spełniony w tym jednym najważniejszym akcie? A może coś jednak poszło nie tak? Może w boskim palnie stworzenia pojawił się jakiś błąd?
Anton Hansen-Tammsaare ukazują nam początkowo niebiański świat, który stracił zaufanie do człowieka. Bóg zaczął zadawać sobie pytanie: „Co jeśli człowiek nie jest w stanie się zbawić? Jeśli już u początku jego istnienia był skazany na upadek?”. Jeśli tak w rzeczywistości jest, to czy można winić człowieka, że na świecie szerzy się zło, gwałt, kłamstwo? I jakie powinno się przedsięwziąć środki, aby naprawić ten błąd? Bóg ma plan! Bóg chce się przekonać czy Jego podejrzenia są prawdziwe. Wysyła więc Piekielnika na ziemie. Jego cel jest jeden. Jego dusza, jako człowieka, musi się zbawić. Wtedy to będzie mógł zabierać dusze do piekła, a świat nie zostanie zgładzony.
Nie ukrywajmy, Piekielnik inteligencją nie grzeszy, co jest jego największym przekleństwem. Może nie jego, on nie wie jak naiwny jest w stosunku do swojego „przyjaciela” Antasa. Czytając tą powieść wcale nie ma się wrażenia, że dzieje się ona w latach trzydziestych w Estonii. Jedynym elementem to potwierdzającym jest przyroda i zaćmienie tamtejszej ludności. Ponadczasowe pozostaje zachowanie „tych mądrzejszych” w stosunku do szarego pracownika. Choć gospodarz z Czartoryi nie pozostaje bez winy, bardziej oburza zachowanie tych, którzy wykorzystują Jego naiwność, łatwowierność i chęć zbawienia. Aż serce w pewnych momentach pęka kiedy czyta się tą książkę i pozostaje odwieczne pytanie: dlaczego człowiek nie potrafi się zmienić? Dlaczego wciąż i wciąż wykorzystujemy słabszych i mniej mądrych od siebie?
Znaleźć tego typu książkę w antykwariacie w „cenie promocyjnej” to skarb. Nie mam tu na myśli tylko uniwersalnej tematyki. Dla mnie jednym z najcudowniejszych odkryć jest język jakim ona jest napisana. Po prostu cudowna akcja i cudowny staropolski (jeśli można tak powiedzieć) język. Jak dla mnie: niezła gratka!
Anton Hansen-Tammsaare ukazują nam początkowo niebiański świat, który stracił zaufanie do człowieka. Bóg zaczął zadawać sobie pytanie: „Co jeśli człowiek nie jest w stanie się zbawić? Jeśli już u początku jego istnienia był skazany na upadek?”. Jeśli tak w rzeczywistości jest, to czy można winić człowieka, że na świecie szerzy się zło, gwałt, kłamstwo? I jakie powinno się przedsięwziąć środki, aby naprawić ten błąd? Bóg ma plan! Bóg chce się przekonać czy Jego podejrzenia są prawdziwe. Wysyła więc Piekielnika na ziemie. Jego cel jest jeden. Jego dusza, jako człowieka, musi się zbawić. Wtedy to będzie mógł zabierać dusze do piekła, a świat nie zostanie zgładzony.
Nie ukrywajmy, Piekielnik inteligencją nie grzeszy, co jest jego największym przekleństwem. Może nie jego, on nie wie jak naiwny jest w stosunku do swojego „przyjaciela” Antasa. Czytając tą powieść wcale nie ma się wrażenia, że dzieje się ona w latach trzydziestych w Estonii. Jedynym elementem to potwierdzającym jest przyroda i zaćmienie tamtejszej ludności. Ponadczasowe pozostaje zachowanie „tych mądrzejszych” w stosunku do szarego pracownika. Choć gospodarz z Czartoryi nie pozostaje bez winy, bardziej oburza zachowanie tych, którzy wykorzystują Jego naiwność, łatwowierność i chęć zbawienia. Aż serce w pewnych momentach pęka kiedy czyta się tą książkę i pozostaje odwieczne pytanie: dlaczego człowiek nie potrafi się zmienić? Dlaczego wciąż i wciąż wykorzystujemy słabszych i mniej mądrych od siebie?
Znaleźć tego typu książkę w antykwariacie w „cenie promocyjnej” to skarb. Nie mam tu na myśli tylko uniwersalnej tematyki. Dla mnie jednym z najcudowniejszych odkryć jest język jakim ona jest napisana. Po prostu cudowna akcja i cudowny staropolski (jeśli można tak powiedzieć) język. Jak dla mnie: niezła gratka!