Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karl Polanyi
2
7,7/10
Pisze książki: biznes, finanse
Urodzony: 25.10.1886Zmarły: 23.04.1964
Polanyi urodził się w Wiedniu, ale dorastał w Budapeszcie. Jego ojciec, inżynier i przedsiębiorca, zdobył majątek budując koleje, ale stracił go na przełomie wieków. Matka była z pochodzenia Rosjanką – prowadziła liczący się w Budapeszcie salon intelektualny. Jego brat Michael został światowej sławy chemikiem i filozofem.
W Budapeszcie Polanyi studiował prawo i filozofię, angażując się w działalność społeczno-polityczną, wspólnie z lewicującymi filozofami: Georgiem Lukácsem, Oscarem Jaszi i Karlem Mannheimem. W 1908 obronił doktorat z filozofii, a w 1912 z prawa.
Po utworzeniu Węgierskiej Republiki Rad wyjechał do Wiednia, gdzie żył z dziennikarstwa. Tam poznał Ilonę Duczynską, działaczkę węgierskiego rewolucyjnego ruchu studenckiego, która zbiegła z Węgier po upadku rządu komunistycznego. Ożenił się z nią w 1920.
Rosnące wpływy faszyzmu skłoniły go do wyjazdu z rodziną do Anglii (1933). Otrzymał obywatelstwo angielskie, pracował jako dziennikarz, nauczyciel akademicki i korepetytor. Współpracował z chrześcijańskimi socjalistami, którymi interesował się jeszcze w Wiedniu i kwakrami. W 1935 w zbiorze esejów wydanych przez lewicujących działaczy opublikował esej Istota faszyzmu (The Essence of Fascism). W tym samym roku otrzymał propozycję wygłoszenia serii wykładów na amerykańskich uniwersytetach. Pracował już wówczas nad swoją pierwszą i najgłośniejszą książkę: Wielka Transformacja (The Great Transformation),którą ukończył w Stanach Zjednoczonych i wydał w 1944 w Nowym Jorku. Podejmuje w niej temat rewolucji przemysłowej i jej społecznych i gospodarczych konsekwencji, kwestionując dotychczasowe teorie pojawienia się kapitalizmu. Głównym tematem książki jest przede wszystkim wzrost i upadek społeczeństwa rynkowego a jej przesłanie wpisywało się w powojenne debaty (świadczy o tym chociażby podtytuł książki: Polityczne i gospodarcze korzenie naszych czasów).
W Budapeszcie Polanyi studiował prawo i filozofię, angażując się w działalność społeczno-polityczną, wspólnie z lewicującymi filozofami: Georgiem Lukácsem, Oscarem Jaszi i Karlem Mannheimem. W 1908 obronił doktorat z filozofii, a w 1912 z prawa.
Po utworzeniu Węgierskiej Republiki Rad wyjechał do Wiednia, gdzie żył z dziennikarstwa. Tam poznał Ilonę Duczynską, działaczkę węgierskiego rewolucyjnego ruchu studenckiego, która zbiegła z Węgier po upadku rządu komunistycznego. Ożenił się z nią w 1920.
Rosnące wpływy faszyzmu skłoniły go do wyjazdu z rodziną do Anglii (1933). Otrzymał obywatelstwo angielskie, pracował jako dziennikarz, nauczyciel akademicki i korepetytor. Współpracował z chrześcijańskimi socjalistami, którymi interesował się jeszcze w Wiedniu i kwakrami. W 1935 w zbiorze esejów wydanych przez lewicujących działaczy opublikował esej Istota faszyzmu (The Essence of Fascism). W tym samym roku otrzymał propozycję wygłoszenia serii wykładów na amerykańskich uniwersytetach. Pracował już wówczas nad swoją pierwszą i najgłośniejszą książkę: Wielka Transformacja (The Great Transformation),którą ukończył w Stanach Zjednoczonych i wydał w 1944 w Nowym Jorku. Podejmuje w niej temat rewolucji przemysłowej i jej społecznych i gospodarczych konsekwencji, kwestionując dotychczasowe teorie pojawienia się kapitalizmu. Głównym tematem książki jest przede wszystkim wzrost i upadek społeczeństwa rynkowego a jej przesłanie wpisywało się w powojenne debaty (świadczy o tym chociażby podtytuł książki: Polityczne i gospodarcze korzenie naszych czasów).
7,7/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
103 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wielka transformacja Karl Polanyi
7,3
Czasem powinno się zostać zmuszonym do przeczytania książki, której normalnie by się nie wzięło do rąk. Tak właśnie było z tą. To nie jest książka ekonomiczna, choć na stosunkach ekonomicznych się opiera. To jedna z tych książek, która pomaga zrozumieć, jak to się stało, że świat jest taki, jaki jest, ujawnia mechanizmy i wydarzenia, które je napędzały, wskazuje przyczyny i skutki - naprawdę poszerza horyzonty.
Wielka transformacja Karl Polanyi
7,3
Lektura Wielkiej transformacji jest wielką przygodą.
Przy książkach o takiej skali tematyki i wywodu warto znaleźć sobie cichy kącik w pomieszczeniu i wyznaczyć odpowiedni czas aby całkowicie oddać się czytaniu jej.
Książka jak sam podtytuł wskazuje zajmuje się politycznymi i ekonomicznymi źródłami naszych czasów. Sięgając do swojej wielkiej wiedzy prawniczej, ekonomicznej i antropologicznej opisuje proces kształtowania się rynków oraz odpowiedzi społeczeństwa na te zmiany. Żeby oddać tą relację, Polanyi formułuje koncepcje sprężonego ujęcia rynku ze społeczeństwem. Nie jest on czymś oddzielnym, wręcz "na zewnątrz" wspólnoty, ale jej integralnym elementem. Tym samym autor odchodzi od formalistycznych ujęć ekonomii (takich które uznają ekonomię przede wszystkim jako dziedzinę zajmującą się racjonalnym dążeniem do alokacji dóbr, spełniania pragnień konsumpcji i zarządzania niedoborami) na rzecz susbtantywnego ujęcia (czyli takiego postrzegającego ekonomię przede wszystkim jako dziedzinę organizacji redystrybucji dóbr w społeczeństwie i wzajemnych relacji w nim). To podejście zrewolucjonizowało sposób w jaki podchodzi się do nauki ekonomii, a zwłaszcza antropologii (z Polanyi'ego mocno czerpali np. Dawid Graeber, James C. Scott czy Wallerstein).
Krytykuje on ujęcie wolnorynkowej ekonomii jako oczywistego i organicznego systemu, pokazując że jest on paradoksalnie w dużej części produktem planowanych decyzji rządowych i że leseferyzm jako wolność handlu (inny od wolności produkcji) był wręcz nieobecny na terenie wysp Wielkiej Brytanii. Bardzo ciekawa jest jego analiza socjalizmu i faszyzmu jako odpowiedzi na ciągle kryzysu "samoregulujacych" się rynków. Autor tu stoi po stronie socjalizmu, choć jego definicja socjalizmu (jako dążenia społeczeństwa do regulowania rynków na jego korzyść) może wprowadzić największych zwolenników socjalizmu w oburzenie. Na pewno warto też zwrócić uwagę na jego bardzo prostą uwagę ekonomiczną w kontekście problemów skrajnej prawicy i populizmu na świecie - w obliczu ciągłych kryzysów przeciętny człowiek jest gotów poświęcić swoją wolność na rzecz zwalczenia ciągłego martwienia się że w ciągu kilku lat może stracić wszystko.
Jest to lekcja którą nie nauczyliśmy się jeszcze w naszych liberalnych demokracjach.
Nie znaczy to że wszystko u Polanyi'ego jest idealnie przedstawione. Wtedy była by to oczywista lektura na ocenę 10/10. Polanyi'ego zarys krytyki systemu Spenhaamlandzkiego na terenie Anglii jest po prostu fałszywy. Cierpi on niestety ze względu na oparcie go na Royal Commission Report, dokumencie z XVII wieku, który miał oceniać istnienie tego systemu. Niestety nie tylko jest on niepoprawny metodologicznie, ale wyniki jego są ustawione. Wynikało to z tego że sekretarz komisji, Thomas Chadwick, miał plan usunąć ten system zanim jeszcze raport wszedł w życie. Wpłynął on na wyniki w celu osiągnięcia politycznych celów. Ciężko robić tu wielkie zarzuty samemu autorowi.
Krytyczna analiza samego raportu pojawiła się dopiero w latach '70 (autor zmarł w 1964 roku). Do tego czasu autorzy polityczni z całego spektrum, od Dawida Ricardo po Karola Marxa, używało tego raportu do krytyki systemu feudalnego. Nikt z nich nie wiedział wtedy o jego wadliwości. Mimo to współczesny czytelnik ich dzieł i Wielkiej transformacji, musi być tego świadomy.
Drugi zarzut jaki można zarzucić Polanyi'emu, to to że ignorował w dużym stopniu wpływ klasowego konfliktu i nierówności. Określał je jako mało znaczące elementy w kontekście szerszego wyjaśniania zjawisk społecznych. W czasach gdy rozumiemy stanowczo wpływ akumulacji w kontekście rozwoju kapitalizmu, ten postulat bardzo się zestarzał.
Świadomy tych problemów, nadal uważam transformację za bardzo dobrą książkę. Jej centralna argumentacja, jak i model analizy są warte wykorzystania (przy oczywiście, uwzględnieniu jej braków jako punktów odniesienia). Cieszę się że mogłem ją przeczytać i mam nadzieję że dorwę się do innych prac autora.