Najnowsze artykuły
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Cyrol
2
3,8/10
Pisze książki: reportaż, literatura podróżnicza
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
3,8/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Alfabet podróżnika Tomasz Cyrol
4,0
Zdecydowanie najgorsza książka podróżnicza, jaką czytałam.
Na początku chciałabym sprostować jedną sprawę. Autor nie jest podróżnikiem, tylko turystą. Ogromna różnica. Co więcej, nie tylko turystą, ale też najgorszym jego przykładem. Na wszystko narzeka, nic go nie cieszy; a to było za ciepło, a to znowu w lesie DESZCZOWYM padało, a to za pochmurno, a to obsługująca go stewardesa była brzydka, itd. Wymieniać można w nieskończoność. Po co taki człowiek w ogóle podróżuje? Czyż nie byłby szczęśliwszy zostając w domu?
Dodatkowo jest reporterem, a nagminne używa zwrotu "w każdym bądź razie". Ani w tym żadnej logiki, ani sensu. Po prostu irytuje.
Z treści osoba znająca geografię na poziomie chociażby gimnazjum niczego nie wyciągnie. Zwykła strata czasu.
Jedyne plusy jakie jestem w stanie znaleźć w tej książce to stosunkowo niewielka ilość stron i kilka nawet ładnych zdjęć. To chyba jednak trochę za mało, na przynajmniej dwie gwiazdki.
Transsibem nad Bajkał Tomasz Cyrol
3,7
Z racji moich zainteresowań Wschodem sięgnąłem po niniejszą pozycję. Tomasz Cyrol, jak głosi treść z tyłu okładki, jest dziennikarzem i podróżnikiem, który zwiedził już ponad 50 krajów, więc dla niego wyprawa opisana w tej książce nie była pierwszyzną.
Spodziewałem się bardzo ciekawego reportażu z podróży fascynującym środkiem transportu, jakim jest kolej transsyberyjska (a kto podróżował jakimikolwiek kolejami na wschodzie wie, iż taka podróż jest dużą przygodą). Niestety, rozczarowuje na całej linii. Książka jest pisana z perspektywy grupy, używając 1 osoby liczby mnogiej - i CAŁA jest napisana w takim stylu, co powoduje dużą trudność w przyswojeniu treści (próbka: "Wjeżdżamy do lasu", "wieczorem idziemy spotkać się z Siergiejem", "Zaczynamy pić piwo"). Sama treść też nie jest zbytnio ciekawa. Jest to jak gdyby opis miesięcznego wyjazdu nad Bajkał dzień po dniu - co opisywana grupa robiła, gdzie byli, co zwiedzali. Nudy straszliwe. Jedynymi ciekawszymi momentami były wizyta we wnętrzu pociągu pocztowego oraz jazda na lokomotywie. Zdecydowanie nie polecam - bardzo słaba (2 punkty); za tematykę dodałem jeden punkcik. Jeśli ktoś chce przeczytać naprawdę dobrą książkę na ten temat, to polecam Hugo-Badera (on jedzie samochodem, ale to mała różnica).