Najnowsze artykuły
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
- ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edmund Soboń
1
8,8/10
Pisze książki: historia
Urodził się w 1931 roku na Suwalszczyźnie. Jest absolwentem Liceum Ogrodniczego w Zielonej Górze i Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Dokształcał się także w dziedzinie leśnictwa, rolnictwa i ochrony środowiska. Od 1956 roku mieszka w Suwałkach. W latach 1957 - 1975 zajmował się w powiecie zalesianiem gruntów porolnych i zadrzewianiem wsi, a w 1975 - 1984 pracował w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Wojewódzkiego.
Jednocześnie aktywnie działał społecznie w Lidze Ochrony Przyrody i w samorządzie. Był współzałożycielem i działaczem organizacji powiatowej LOP, zaś w latach 1975 - 1995 pełnił funkcję wiceprezesa jej zarządu wojewódzkiego. Wraz z innymi przyczynił się do utworzenia Suwalskiego i Wigierskiego Parku Krajobrazowego, a potem WPN.
Jednocześnie aktywnie działał społecznie w Lidze Ochrony Przyrody i w samorządzie. Był współzałożycielem i działaczem organizacji powiatowej LOP, zaś w latach 1975 - 1995 pełnił funkcję wiceprezesa jej zarządu wojewódzkiego. Wraz z innymi przyczynił się do utworzenia Suwalskiego i Wigierskiego Parku Krajobrazowego, a potem WPN.
8,8/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Stalag IF Sudauen: piekło pod niebem suwalskim
Edmund Soboń
8,8 z 4 ocen
19 czytelników 1 opinia
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Stalag IF Sudauen: piekło pod niebem suwalskim Edmund Soboń
8,8
Wiem, że ktoś, kto się nie czuje z Suwałkami (ani ich okolicami) w jakikolwiek sposób związany, nie uzna historii Stalagu IF za wyróżniającą się na tle innych opowieści o podobnej tematyce. Dla mnie jednak to opowieść o tyle niezwykła, że wyżej wspomniany obóz jeniecki znajdował się dosłownie kilka kroków od mego domu (zajmował ok. 50 hektarów),w miejscu gdzie dziś biegną ulice i stoją blokowiska, gdzie życie toczy się "jakby nigdy nic". O obozie się bynajmniej nie pamięta.
Książka podzielona została na rozdziały, pierwsze dotyczą praw jeńców i przebiegu II wojny ogólnie, dopiero w kolejnych mowa jest o "piekle pod suwalskim niebem" - o bestialstwie Niemców, o pomocy, którą ówcześni mieszkańcy więźniom nieśli, o uwłaczających godności ludzkiej warunkach, o masowych mordach. Publikacja wzbogacona została zdjęciami, szkicami i relacjami świadków.
Po tego typu książki warto sięgać przede wszystkim z szacunku. Z szacunku do tych, których zamordowano i z szacunku do tych, którzy z narażeniem życia starali się nieść pomoc.