Najnowsze artykuły
Artykuły
Jon Fosse: Pisanie uratowało mi życieKonrad Wrzesiński2Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Literatura obyczajowa i romansLubimyCzytać1Artykuły
Mary Sue, czyli przekleństwo pisarzaSonia Miniewicz51Artykuły
7 mroźnych książek, które musisz przeczytać tej zimyKonrad Wrzesiński31
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbysław Śmigielski

Źródło: http://zbyslaw.smigielski.w.interia.pl/index.html
8
7,8/10
Pisze książki: literatura piękna, poezja
Zbysław Śmigielski - powieściopisarz, nowelista, aforysta, najrzadziej poeta. Laureat konkursów i nagród literackich. Uznany za marynistę, co nie jest dobrym określeniem. Był ongiś kapitanem jachtowym, instruktorem żeglarstwa, nieco powłóczył się po morzach, co ma wpływ na twórczość. Zajmuje się propagowaniem spraw morza na spotkaniach autorskich, szczególnie z młodzieżą. Interesują go także inne sprawy: historia współczesna, problemy społeczne, konflikty moralne - to, czym żyjemy na codzień. Utrzymuje liczne kontakty z czytelnikami, indywidualnie i grupowo, bywa w szkołach i bibliotekach. Oczekuje zaproszeń na spotkania, chętnie z nich korzysta. Możliwe jest wcześniejsze uzgodnienie tematu, np. z historii żeglugi, historii II wojny światowej, problemów warsztatu pisarskiego.
Urodzony w Koninie, rocznik jeszcze wojenny, trochę nie z tego świata. Sentymentalne lata spędzone na morzu, także w Opolu. Następnie trochę długo w Zabrzu. Zamieszkuje w Bytomiu, co jest niewielką różnicą. Debiut w roku 1962 opowiadaniem żeglarskim "Sąd Morski". Publikacje w Polskim Radiu, "Odrze", "Naszym Zabrzu" itp. Członek Związku Literatów Polskich. Na Śląsku już samotnik, liczna rodzina w Poznaniu, bo tam zostały korzenie. Córka Anna, krakuska od niedawna. I pies, niepodzielny, też krakus.
Urodzony w Koninie, rocznik jeszcze wojenny, trochę nie z tego świata. Sentymentalne lata spędzone na morzu, także w Opolu. Następnie trochę długo w Zabrzu. Zamieszkuje w Bytomiu, co jest niewielką różnicą. Debiut w roku 1962 opowiadaniem żeglarskim "Sąd Morski". Publikacje w Polskim Radiu, "Odrze", "Naszym Zabrzu" itp. Członek Związku Literatów Polskich. Na Śląsku już samotnik, liczna rodzina w Poznaniu, bo tam zostały korzenie. Córka Anna, krakuska od niedawna. I pies, niepodzielny, też krakus.
7,8/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nóż Abrahama Zbysław Śmigielski 
6,0

Drogie czytelniczki i drodzy czytelnicy. Dzisiaj będzie kilka zdań na temat książki, którą czytało mi się bardzo ciężko i jak na taką objętość do bardzo długo, bo blisko miesiąc.
Kiełb, główny bohater "Noża Abrahama" jest wysoko postawionym biznesmenem i politykiem, jedną z najważniejszych osób w państwie. Jego żona Sabina jest grającą rólki w teatrach aktorką, zupełnie nie wtrącającą się w sprawy męża. Pewnego dnia, wskutek załamania pogody i niemożności kontynuowania podróży trafiają do domu dawnej kobiety Kiełba, z którą ma dziecko, obecnie już dorosłego doktora Jasia. Polityk nie orientuje się kim jest małomówna, cicha gospodyni i właśnie w tym momencie rozpoczyna się najlepsza akcja powieści. Przekręty, teczki z obciążającą dokumentacją, lejąca się okowita, spiski i "uciszanie" niewygodnych osób wciąż przewijają się przez tą powieść. Wszystkie problemy można rozwiązać albo za pomocą łapówki, albo jeśli ktoś za dużo wie to pukają do niego panowie z bronią i pozbawiają go życia. Na domiar złego w sprawę miesza się redaktor Ćwirek i odkrywa dwie duże afery...
Dlaczego ciężko mi się ją czytało, a jej odbiór nie był w pełni taki jak oczekiwałam? Tekst został napisany w specyficzny sposób, nie ma w nim ani jednego przecinka czy dialogu. Wszystko jest napisane ciągiem, co bardzo mocno czytanie utrudniało. Wiem oczywiście, że autor specjalnie zastosował taki zabieg, ale jest on mega męczący, książkę trzeba sobie dawkować w maksymalnie 30 stron dziennie, inaczej nas od niej niemalże odrzuca.
Nie twierdzę oczywiście, że powieść jest zła, bo ma w sobie "to coś", ma dobrze dobraną intrygę, a realia wydają się tak bardzo prawdziwe. Historia jest bardzo wymagająca, każe zastanowić się nad kulisami władzy i polityki, sprawiedliwością i manipulacją. Postacie są ciekawe, niektóre zepsute do szpiku kości, inne dopiero zaczynają ulegać ciemnej stronie władzy i pieniędzy.
Jestem bardzo ciekawa, jak odebrałabym tą książkę, gdyby została napisana w sposób klasyczny, myślę że miałaby dużą szansę mi się spodobać. Teraz mam bardzo mieszane uczucia. Wszystkim ciekawym tekstu polecam poszukać fragmentów w internecie.
"Sprawiedliwość to jest coś takiego co jedni podpierają paragrafem inni zaś granatem"