Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lech Witkowski
9
6,1/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), popularnonaukowa
prof. dr hab. Lech Witkowski, prof. zw., filozof, kulturoznawca i pedagog. Realizuje tematy badawcze: Profile i tropy ambiwalencji w kulturze, Paideia i jej oblicza w humanistyce.
Do ważniejszych publikacji należą: Edukacja i humanistyka. Nowe konteksty humanistyczne dla nowoczesnych nauczycieli, Wyd. IBE (2000),Rozwój i tożsamość w cyklu życia. Studium koncepcji Erika H. Eriksona, Wyd. J. Witkowicz, Toruń (2000),Uniwersalizm pogranicza. O semiotyce kultury Michała Bachtina w kontekście edukacji, Wyd. A. Marszałek, Toruń (II wyd., nagroda MEN) (1999),Edukacja wobec sporów (po) nowoczesność, Wyd. IBE Warszawa, II wyd. (1998),Listy o edukacji (red.),Wyd. specjalne Forum Oświatowego, PTP Warszawa.
Do ważniejszych publikacji należą: Edukacja i humanistyka. Nowe konteksty humanistyczne dla nowoczesnych nauczycieli, Wyd. IBE (2000),Rozwój i tożsamość w cyklu życia. Studium koncepcji Erika H. Eriksona, Wyd. J. Witkowicz, Toruń (2000),Uniwersalizm pogranicza. O semiotyce kultury Michała Bachtina w kontekście edukacji, Wyd. A. Marszałek, Toruń (II wyd., nagroda MEN) (1999),Edukacja wobec sporów (po) nowoczesność, Wyd. IBE Warszawa, II wyd. (1998),Listy o edukacji (red.),Wyd. specjalne Forum Oświatowego, PTP Warszawa.
6,1/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bogdan Nawroczyński. Oddech myśli. Archiwalia główne
Lech Witkowski
8,5 z 2 ocen
3 czytelników 1 opinia
2021
Psychodynamiki i ich struktura. Studia z humanistyki stosowanej
Lech Witkowski
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2020
Przeżycie - Przebudzenie - Przemiana. Inicjacyjne dynamizmy egzystencji ludzkiej w prozie Hermanna Hessego
Lech Witkowski, Monika Jaworska-Witkowska
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2010
Wyzwania autorytetu w praktyce społecznej i kulturze symbolicznej
Lech Witkowski
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2009
Edukacja wobec zmiany społecznej
Jerzy Brzeziński, Lech Witkowski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
1994
Najnowsze opinie o książkach autora
Historie autorytetu wobec kultury i edukacji Lech Witkowski
4,8
Temat to arcyważny, nie tylko z racji jego historii zapisanej w dziejach filozofii, pedagogiki, sztuk pięknych, ale przede wszystkim z dwóch innych powodów: po pierwsze, pojęcie autorytetu zdaje się skupiać w sobie całą siłę ludzkiego dążenia do porządkowania świata, konstruowania obrazu rzeczywistości opatrzonego ramami i spójnymi zasadami (stąd „autorytet” pojawia się właściwie w każdej dziedzinie ludzkiego działania),po drugie – zdajemy się żyć w świecie, którego jednym z wyznaczników jest utyskiwanie nad upadkiem czy wręcz brakiem autorytetów. Decyzja o badaniu problemu autorytetu jest więc trafna, dotyka bowiem kwestii o wadze nie tylko historycznej: w istocie rozważając autorytet, dotykamy całej niezwykle złożonej konstelacji czynników określających sposób naszego „bycia razem”.
Autor jest doskonale świadomy rozległości tematyki, stąd konieczność dokonania imponującego krytycznego oglądu wielu dziedzin myśli i twórczości. Rzecz to niezbędna, ale i ryzykowna: bogactwo problematyki onieśmiela, ale i prowokuje do pytań. Czy Autorowi udało się przeprowadzić swój plan? Czytelnik oceni. Na pewno doceni natomiast (nawet jeśli będzie czytał wybiórczo, co wydaje się nieuchronne przy książce tych rozmiarów) to, że praca ta stanowi krytyczne kompendium umożliwiające zaznajomienie się z wieloma poglądami na temat autorytetu, a to z kolei może stanowić dobry punkt startowy do własnych dalszych studiów.
Tadeusz Sławek
Książka Lecha Witkowskiego jest w stanie dać satysfakcję chyba największym „smakoszom” języka polskiego. Nie będę ukrywał, że czytanie 750 stron tekstu naukowego zwykle wiąże się z wysiłkiem, zwykle czujemy się znużeni monotonią używanych słów, jednowątkową tematyką, spakowaniem zbyt dużej ilości myśli w kolejnych akapitach. W przypadku omawianej pracy tego nie ma. Jeśli język przyrównamy do klawiatury fortepianu, to można powiedzieć, że Lech Witkowski jako pianista wykorzystuje wszystkie klawisze. Dzięki temu potrafi wydobyć najdrobniejsze niuanse w analizowanych stanowiskach odnoszących się do sposobów ujmowania autorytetu.
[…] czytanie tego dzieła prowokuje nie tylko do myślenia o naszej kondycji umysłowej, ale również wywołuje ferment emocjonalny, skłania do samooceny. Jest to więc moje osobiste świadectwo, że Lech Witkowski nie pracował daremnie. Jestem przekonany, że jego znaczący tekst będzie prowokował do refleksji wielu innych czytelników. A przy okazji będzie także uczył szacunku do humanistyki, a więc skłaniał do czytania, myślenia, czytania i znów do myślenia, czyli odnajdywania przyjemności w poznawaniu dawnej i współczesnej kultury symbolicznej.
Stanisław Zbigniew Kowalik
Bogdan Nawroczyński. Oddech myśli. Archiwalia główne Lech Witkowski
8,5
Długo oczekiwany zbiór tekstów i dokumentów Bogdana Nawroczyńskiego
Każdemu pedagogowi akademickiemu powinno zależeć na poznaniu dziejów polskiej pedagogiki przez pryzmat życia i działalności naukowej profesora Bogdana Nawroczyńskiego (1882-1974),które dokumentuje znakomicie przygotowany przez Lecha Witkowskiego wybór w większości nieopublikowanych dotychczas dokumentów (korespondencja, recenzje) i tekstów Uczonego, humanisty, świadka i aktora kilku okresów historycznych Polski: ostatnich lat pod zaborami, dwudziestolecia międzywojennego, okupacji hitlerowskiej oraz Polski Ludowej z jej fazami stalinowskiego totalitaryzmu i narzucania społeczeństwu polskiemu dewastującego system gospodarczy, narodową kulturę, tradycje, edukację, szkolnictwo wyższe i naukę doktrynalnego socjalizmu.
Lech WitkowskiDokonany wybór dokumentów, ich opracowanie, opatrzenie komentarzami oraz istotnymi z historycznego punktu widzenia porównaniami faktów zostało znakomicie przygotowane i opracowane edytorsko oraz wydane przez Oficynę Wydawniczą "Impuls" w Krakowie. Podoba mi się metaforyczny tytuł, jaki został nadany temu opracowaniu - "Oddech myśli. Archiwalia główne. Wybór, komentarze i redakcja naukowa Lech Witkowski". Jak pisze autor tego wyboru i opracowania:
Pora zaczerpnąć świeżego powietrza dla życia duchowego nowej epoki w polskiej pedagogice, by oddech myśli stał się głębszy, a jednocześnie byśmy na plecach czuli wagę odpowiedzialności za te pokolenia, które zostały przez okresowe (a wydawałoby się, że bezpowrotne) wyroki historii i nierzetelne gry środowisk akademickich dotknięte najbardziej [s.41].
Nie jestem przekonany, że dzięki temu opracowaniu oddech młodych pokoleń III RP będzie głębszy a środowisko akademickiej pedagogiki nie zostanie dzięki temu dotknięte nierzetelnością, gdyż te zjawiska są ponadpokoleniowe, uniwersalne, naturalne. Młodzi nie będą czytać Nawroczyńskiego, tak jak nie czytał go Witkowski, kiedy miał lat 25 czy 40. To przychodzi z wiekiem, z wchodzeniem w okres rozstawania się z nauką i światem. Wówczas historia, przeszłość, wspomnienia nagle stają się kluczowe dla własnego systemu "oddechowego".
Jak dzisiejsi młodzi zestarzeją się, to być może przeczytają tak dzieła Nawroczyńskiego, jak i Radlińskiej czy Korczaka. Teraz czytają teksty liczące do 10 stron, bo dla rozpraw większej objętości nie mają nie tylko cierpliwości i chęci, ale także odpowiedniego przygotowania naukowego.
Przeczytałem to opracowanie z ogromną przyjemnością. Wykonane przez Witkowskiego zadanie przekraczało możliwość pracy badawczej jednej osoby, a mimo to zostało świetnie zrealizowane. Zapewne mógłby nad nim pracować interdyscyplinarny zespół, by dotrzeć nie do jednego - jak w tym przypadku - Archiwum PAN w Warszawie, ale do wielu archiwów, w tym koniecznie do IPN, uczelni, z którymi współpracował Nawroczyński, do czasopiśmiennictwa z lat 1919-1974 i po jego śmierci. Jednak nawet bez tego mamy fantastyczny dostęp do źródeł, od poszukiwania których uwolnił historyków ich naukowy redaktor i komentator.